Aj sama...

_Aneta_

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
21
Punkty reakcji
0
Miasto
Sokołów Podlaski
Anielica-Mroku napisał:
No niestety zauważyłam...

Ej a podrywałyscie juz jakiegos :hyhy: ?

[ Dodano: 22 Lipiec 05, 11:12 ]
To smutne kurcze być samemu :/ Trudne do znisienia jak patrzysz na taką "cudną" miłość a Ty sam :/
 

h00f

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2005
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
się biorą dzieci?
Samemu jest cięzko ale nie możesz nastawiać sie że w związku będziesz tylko szczęśliwa, są dni lepsze i gorsze. Według mnie miłość to nie jest słodkie życie tylko zmaganie się z przeciwnościami.
 

h00f

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2005
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
się biorą dzieci?
Są momenty w życiu w których lepiej byc samemu.
Tak zgadzam sie wszystko co napisałas jest prawda, ake trzeba trafić na tę jedyna osobe wtedy bedzie wszystko wporządku, jednak ludzie są ślepi i zanim znajdą te osobe natrafia na wiele innycg ktorzy predzej czy poźniej przyniosą tylko ból.
 

zetka

złośnica...:)
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
681
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
spadłam z nieba... :)
a ja... jestem sama, ale nie narzekam. byłam w związku, w którym szybko się znudziłam. myślę, że bycia z kimś na powaznie to jeszcze nie dla mnie. wolę się bawić, a bycie z kimś to odpowiedzialność i niestety brak całkowitej swobody...
 

igi

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
133
Punkty reakcji
0
Jeszcze nigdy się nie zakochałąm i na obecną chwilę nie wierzę, że to może się zmienić. Choć niedawno byłam w związku to nie umiałam żyć "na smyczy". Oszukiwałam sama siebie a przy tym raniłam super chłopaka :zalamany:

Mimo, że czasem ciężko w samotności to związek bez prawdziwej miłości to niestety pomyłka. . . Ja nie umiem "na smyczy" ..... :zalamany:
 

zetka

złośnica...:)
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
681
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
spadłam z nieba... :)
Ja nie umiem "na smyczy"

ja właśnie też nie... jeśli kiedyś cud się zdarzy i ktoś mnie zechce to będzie to ktoś, kto umie maksymalnie mi zaufać, kto nie będzie mnie stale kontrolował. albo kto nie będzie się obrażał, jak sobie pójde do kolegi... to chyba nierealne..
 

igi

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
133
Punkty reakcji
0
zetka, rozumiem cię naprawdę .... Kiedy czuję na sobie te wszystkie oczekiwania to narawdę ...... nie umiem
 

zetka

złośnica...:)
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
681
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
spadłam z nieba... :)
ja też kiedyś nie umiałam i dlatego wolę teraz żyć samemu, po swojemu, gdzie nikt nie będzie mi mówił co mam robić i jak się zachowywać. na razie tak jest lepiej :] na razie...
 

igi

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
133
Punkty reakcji
0
To kiedy jesteś z kimś a nie czujesz się wolny.. . . . :zalamany:
 
Do góry