ACTA - "tak" dla twórców, czy "nie" dla wolności?

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
W tej liście konsultacji społecznych brakuje jeszcze Związku Rybaków Polskich albo Stowarzyszenia Sprzedawców Ubezpieczeń OC - gdzie pluralizm? Nikt o tym nie pomyślał??
hehe, no lista jest miażdżąca.

I jeszcze wczoraj słucham Zdrojewskiego i on z pełną odpowiedzialnością mówi, że były "konsultacje społeczne" i nie ma nic co zarzucenia. K**** kiedyś to by ich zwyczajnie ludzie ukamieniowali za kłamstwa w żywe oczy


w sumie jeszcze jedna rzecz:
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,11025613,Wszystko__co_chcecie_wiedziec_o_ACTA___odpowiedzi.html

to kolejne kłamstwo PO w ciągu bo ja wiem 48h. Minister Boni mówił, że wprowadzenie ACTA nic nie zmieni w polskim prawie. Zauważcie jaka premedytacja jest w tym. Faktycznie nic nie zmieni w nim bo ... nie musi. Z chwilą gdy wejdzie będzie ponad polskim prawem. Jeśli więc np. nasze prawo mówi o ochronie danych osobowych, a jakaś tam prywatna firma na podstawie ACTA zwróci się o nasze dane to je dostanie. Fajnie, nie ?

Artykuł mówi też o normalnej rzeczywistości i np. o zamiennych częściach do aut. Może się okazać, że ryzyko handlowania nimi będzie takie, że ... ich nie będzie, albo cena podskoczy tak, że będą kosztowały jak fabryczne. Każdy kto ma auto wie ile potrafią kosztować części fabryczne.

Cała ta akcja to legalizacja monopoli różnych grup.
 
S

serwor

Guest
zmieni i to gigantycznie.
Nawet sobie nie wyobrazamy co teoretycznie moze sie stac.
Nawet czesci samochodowe musza byc tylko orginalne a kto kupi nieorginalne bedzie mial problemy itd.

Sosek: Czy to prawda, że przez ACTA nie dostaniemy już części zamiennych do naszych aut, będzie trzeba kupować drogie oryginalne części?

ACTA jest dokumentem dość ogólnym, trudno więc w tym przypadku o jednoznaczne wnioski. Zdaniem Joe McNamee z European Digital Rights nie można jednak wykluczyć takiego właśnie obrotu sprawy. Zgodnie z art. 16 ust. 2 pkt. a i b porozumienia organy celne będą mogły z własnej inicjatywy zatrzymywać towary, które uznają za podejrzane. Co więcej również prywatne podmioty będą mogły wnioskować o zatrzymanie takich towarów.

Z treści art. 23 porozumienia można wnioskować, że sprzedaż każdej z części zamiennych, które nie pochodzą od oryginalnego producenta stwarza ryzyko sankcji karnych, jeżeli okazałoby się, że na tranzyt tych produktów służby celne nie wydały stosowanego zezwolenia. Jeżeli mimo takiego ryzyka przedsiębiorcy zdecydują się sprowadzać zamienniki z zagranicy, to będzie można je nabyć. Pytanie brzmi jednak, czy podejmą oni takie ryzyko?

http://wiadomosci.ga...odpowiedzi.html

Stanisław Żukowski: Czy administratorzy i dystrybutorzy sieci będą mogli (bądź będą zobligowani) do monitorowania naszej aktywności sieciowej (na jakie strony wchodzimy, co pobieramy i wysyłamy) bez ograniczeń?

ACTA może prowadzić do monitorowania i rejestrowania działań użytkowników w sieci (mimo braku uzasadnionych podejrzeń co do niezgodności ich zachowań z prawem), choć stoi to w sprzeczności z obowiązującym prawem europejskim oraz wytycznymi Europejskiego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Porozumienie nie narzuca tego w sposób bezpośredni, jednak takie praktyki może wymuszać art. 9 ust. 1 ACTA mówiący o sposobie naliczania odszkodowań oraz art. 23 i 27 ACTA przewidujące odpowiedzialność karną pośredników i dostawców internetu - jako podmiotów osiągających pośrednie korzyści z naruszenia prawa własności intelektualnej - za podżeganie lub pomocnictwo.

ACTA przewiduje inne niż przyjmowane w prawie europejskim i polskim zasady ustalania wysokości odszkodowań z tytułu stwierdzonych naruszeń prawa autorskiego. Zgodnie z ACTA jednym z punktów odniesienia dla sądu ma być "sugerowana cena detaliczna" produktu, a nie rzeczywiście utracone korzyści. Taki sposób naliczania odszkodowań może spowodować, że roszczenia właścicieli będą nieproporcjonalne do naruszeń. Ta niepewność prawna może spowodować, że operatorzy będą szpiegować internautów, by wyłapać naruszenia i uniknąć w ten sposób wypłacania odszkodowania czy odpowiedzialności karnej.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Dziwne że wśród przeciwników ACTA są nawet jacyś komuniści. Rozdwojenie jaźni????

Nie nie jest dziwne bo komuznim nie jest z definicji systemem totalitarnym.

A co do tematu to bez zamieszek i protestów nie wiedze aby internet mogl wyjsc z tego obronna reka.
Chyba ze powstanie internet w internecie ...

Ale do tego dochodzi ze ACTA to nie tylko ingerencja w internet a np leki.
Mam nadziej ze ludzie sie zbuntuja albo nowe prawo nie bedzie egzekwowane , wzystkich do wiezienia naraz nie beda mogli wsadzic.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Klasyczny przyklad socjalistycznej filozofii regulacji przez panstwo. I klasycznie konczy sie to tym ze poliycy graja jak im wielkie korporoacje zagraja.

ACTA - cyniczna i bezczelna propaganda ze to w imie walki z piractwerm i dobrem dla arystow!

A guzik prawda, tajne porozmienia nie toczyly sie z artystami ale z korporacjami.

Chodzi tylko i wylacznie o ZYSK, zysk korporacji. Bo artysta i tak dostaje z tego ochlapy.

Jesto to kolejny krok do monopolizacji rynku, wielkie koncerny chca aby tylko ich marki byly sprzedawana a wszystko inne co wskaza zostanie usuniete.

Oto jak socjalisci reguluja runek pod zyski wielkich korporacji.
 

livren

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2011
Posty
105
Punkty reakcji
0
Dokładnie! Nie mam problemy z zakupem plików bezpośrednio od artysty, chcę go sponsorować bo cenię to co robie ale nie korporacje!!! Stop MONOpolizacji, nie dajmy się koncernom!.Jeśli coś jest nie jasne a tak jest w przypadku definicji i zapisów acta to chodzi o pieniądze.
 
S

serwor

Guest
[Od czasu rewolucji przemysłowej, czyli mniej więcej od dwóch i pół stulecia, groszoroby (zwane biznesmenami, przedsiębiorcami, czy jakkolwiek inaczej) robią, co im się żywnie podoba, nie licząc się z nikim i z niczym. Po rewolucji październikowej zaczęli trochę lepiej traktować pracowników, bojąc się importu bolszewii. Teraz nawet tego straszaka nie ma. Poza obszarem praw pracowniczych nikt nigdy niczego im nie zabraniał i nie próbował ograniczać ich bezczelnej pazerności w imię świętego wolnego rynku, który na tak zwanym zachodzie był tak samo jedynie słuszną ideologią jak na wschodzie socjalizm. Skutek jest taki, że wielki kapitał zmienił świat w swój prywatny folwark, a wolność wejścia na rynek, która jest tegoż rynku istotą, dawno szlag trafił, bo każdego drobnego przedsiębiorcę koncerny wykończą w ciągu paru miesięcy. W imię wolności gospodarczej zlikwidowano wolność gospodarczą. Teraz kapitał robi kolejny zamach na wolność,
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"

PROTEST PRZECIWKO ACTA WE WROCŁAWIU [RELACJA NA ŻYWO]





Protest rozpoczął się 25 stycznia ok. godz. 18 koło Urzędu Wojewódzkiego.
"Wychodzimy na ulice przeciwko cenzurze internetu - piszą na Facebooku jego organizatorzy. - 26 stycznia przedstawiciele polskiego rządu podpiszą ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement - umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi - red.), niezwykle kontrowersyjną umowę międzynarodową, która wprowadzi drastyczne narzędzia służące ochronie własności intelektualnej i ograniczające wolność w sieci. Nie pozwól, aby na internet padł choć cień międzynarodowej cenzury!"

We wtorek, 24 stycznia, spod Urzędu Wojewódzkiego wyruszyła pierwsza, nielegalna manifestacja przeciwko ACTA. Wzięło w niej udział ok. 100 osób. Dzisiejszy protest został zalegalizowany.

Manifestacja przeciwko ACTA we Wrocławiu - relacja


Wkrótce na stronie pojawi się wideo z protestu

godz. 19.20


Manifestanci pokazali klapę od sedesu. - Donald do kibla! - krzyczą. Tłum powoli zaczyna się rozchodzić. Według policji, w demonstracji wzięło udział ok. 5 tys. osób.

godz. 19.00


Przeciwnicy umowy ACTA zgromadzili się przy Pręgierzu i odśpiewali hymn Polski. Protest dobiega końca, ale wiele osób wciąż skanduje w Rynku. Według organizatorów to największa manifestacja przeciwko ACTA w Polsce!

godz. 18.45

Uczestnicy manifestacji dotarli do Rynku. "Kto nie skacze, ten za ACTA!" - krzyczą.

godz. 18.30

Manifestanci przechodzą koło Galerii Dominikańskiej. Policja wstrzymuje ruch samochodów.

- Usłyszałem kilka dni temu, że Polska chce podpisać ACTA - mówi Sebastian Gniewek, student Politechniki Wrocławskiej. - Oburzające jest zatajanie przez państwo informacji o tym dokumencie. Proponowane rozwiązania są absurdalne i dotkną każdego. Załóżmy, że będziemy chcieli coś sprzedać na portalu aukcyjnym. Nie będziemy mogli wykorzystać przy tym zdjęć producenta. Dzisiejsza manifestacja pokazała, że jest nas wielu. Jesteśmy siłą, również polityczną - tłumaczy.

godz. 18.20

- Wolałabym, żeby politycy znowu zajęli się Smoleńskiem i zostawili internet w spokoju - mówi Ania, która przyszła na manifestację w masce.

godz. 18.10

Manifestacja ruszyła spod Urzędu Wojewódzkiego w stronę pl. Dominikańskiego. Stamtąd ruszą ul. Oławską w stronę Rynku. Bierze w niej udział kilka tysięcy osób, ciągle dochodzą nowe.

- Ta manifestacja to dopiero początek. Rząd planuje zamach na wolności obywatelskie - krzyczą organizatorzy protestu.

godz. 18.00

Manifestanci skandują: "Nie dla ACTA!" oraz "Złodzieje!" Zbierają podpisy na wnioskach o zorganizowanie referendum w Polsce w sprawie ACTA.

- Z naszej strony ściągnięto już 320 tys. takich wniosków - mówią organizatorzy protestu.

godz. 17.40

Przed Urzędem Wojewódzkim zebrało się już kilkaset osób. Niektórzy mają maski Anonymous i garnitury. Na transparentach widać hasła "Nie dla ACTA", "ACTA drogą do niewoli, nie poddamy się kontroli", "Brak cenzury, wolność słowa, ACTA nam się nie podoba" czy "Nic o nas bez nas".



ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to międzynarodowe porozumienie, mające na celu m.in. walkę z piractwem i ochronę własności intelektualnej, jak również zakazujące rozpowszechniania informacji, dotychczas dostępnych za darmo. Jeśli ACTA wejdzie w życie, rozmowy internautów będą monitorowane. 1 października 2011 w Tokio umowę podpisały: Kanada, Stany Zjednoczone, Australia, Japonia, Maroko, Nowa Zelandia, Singapur i Korea Południowa. Unia Europejska zapowiedziała swoje poparcie dla ACTA.

http://www.mmwroclaw.pl/400868/2012/1/25/nie-dla-acta-we-wroclawiu-manifestacja-w-centrum-miasta?category=news
 
S

serwor

Guest
MIszcza wam wygwizdali w Krakowie.

d samego początku protestów planktonowe partie próbowały ugrać coś na protestach przeciwko ACTA. Jest to jedna z niewielu okazji, gdy mogą małym nakładem sił i środków dojść ze swoimi postulatami do większej liczby ludzi. Politycy i partyjne sztandary zaczęły pojawiać się na manifestacjach.
Od pierwszych dni protestów przeciwko ACTA najbardziej protestowali konserwatywni-liberałowie. Zarówno ci związani z Januszem Korwin-Mikkem, jak i UPR-owcy. Pomimo, że w swoich hasłach mają bezwzględną ochronę własności prywatnej, są przeciwnikami umowy.
Jednak antyACTA-owcy to świadomy element społeczny. Nie chcą, by politycy mieszali się do ich protestów. Ponadto przeważa tam, przynajmniej tak mi się wydaje, młodzież o lewicowych poglądach. Przecież, "kto za młodu nie był socjalistą...".
Nie mogą dziwić więc dzisiejsze wypadki w Krakowie. Jak donosi krakowska "Gazeta Wyborcza". Janusz Korwin-Mikke został tam wygwizdany przez uczestników protestów. Nie wiadomo, dlaczego. Być może znów wyskoczył, że za Hitlera było lepiej, bo podatki były mniejsze albo zaczął obrażać „socjalistów” swoim zwyczajem. Na razie więc ruch pozostaje apolityczny, choć ruch należy teraz do lewicowych ugrupowań.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
MIszcza wam wygwizdali w Krakowie.

Znowu się podniecasz pierdołami. Wygwizdali i co? Ktoś gwizdał, ktoś pewnie klaskał - to jest wolność właśnie. A w tym że koliberałowie są przeciw ACTA nic dziwnego nie ma - w końcu ta umowa to w dużej mierze zamach na wolność słowa w internecie a kolibrowie szerzą ideę głównie przez internet.

Trochę przesadzili z tymi cegłami... :/

Jakimi cegłami?
 
M

MacaN

Guest
graszew - a czegoś się spodziewał? 60% tych oburzonych protestujących to samo nakręcający się nieletni gówniarze i wandale nie potrafiący nad sobą panować
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Przesadzili, ale lud się widocznie powoli wkur*ia, bo po dobroci z władzą to się już niczego nie ugra. Ludzie nie chcą tej umowy, wyrażają to jasno, a premier jedynie nazywa sytuację szantażem i pokazuje nam wała. No sorry Winnetou. Swoją drogą to już zdążyłem usłyszeć, że do protestujących dołączyli stadionowi kibole, robiący burdy. Oczywiście, bo jak ktoś urządza rozróbę, to zaraz musi być narwanym kibicem, innych opcji awanturników w tym kraju nie ma -_-.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Ci protestujacy to dla mnie tez raczej szemrane towarzyswo. Pewnie nierozumieja wogole o co chodi i sie napinaja bo ktos im powiedzial ze juz krasc plikow nie bedzie mozna.

A ze jak sa manifestacje to i zadymiarze i motloch sie znajdzie to pozniej tak to wyglada.

www.wp.pl

Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała w czwartek w siedzibie MSZ Japonii umowę ACTA o zapobieganiu handlu podróbkami. Jak poinformował radca prasowy ambasady RP w Tokio Radosław Tyszkiewicz, dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii. Dwa ostatnie państwa opóźniły moment podpisania z powodów proceduralnych i uczynią to w terminie późniejszym.

Ambasador Rodowicz podpisała dokument na mocy upoważnienia udzielonego jej 24 bm. przez premiera Donalda Tuska.
Podpisanie układu ACTA odbyło się w Tokio ponieważ Japonia jest jego depozytariuszem.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE.

Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem, stąd wiele sprzeciwów i protestów w Polsce ze strony internautów.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.

Z drugiej strony organizacje zarządzające prawami autorskimi zdecydowanie opowiadają się za przyjęciem ACTA, upatrując w tym możliwości skuteczniejszego egzekwowania prawa.

Negocjacje ws. umowy ACTA zakończyły się pod koniec listopada 2010 r., a Unia Europejska parafowała tekst w dniu 25 listopada 2010 r.

Rada UE podjęła decyzję o podpisaniu umowy ACTA przez UE 16 grudnia 2011 r. Zgodnie z prawem, to właśnie Rada (reprezentująca 27 państw członkowskich) musi uprzednio zatwierdzić podpisanie traktatów międzynarodowych przez UE i wyznaczyć w tym celu swojego przedstawiciela, który podpisze umowę w imieniu UE.

Po podpisaniu umowy ACTA przez wszystkich ambasadorów Parlament Europejski zostanie oficjalnie o tym powiadomiony w celu rozpoczęcia tzw. procedury zgody. W ramach procedury odbędą się dyskusje w różnych komisjach (komisja ds. handlu międzynarodowego, komisja ds. wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz komisja ds. prawa) oraz prawdopodobnie wysłuchanie publiczne. Głosowanie nad "zgodą" PE odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu lub maju.

Po udzieleniu zgody przez Parlament Europejski oraz zakończeniu procesu ratyfikacji przez państwa członkowskie, Rada będzie musiała podjąć ostateczną decyzję o zawarciu umowy. Decyzja zostanie następnie przekazana innym państwom, które podpisały umowę ACTA (Australia, Kanada, Japonia, Korea, Meksyk, Maroko, Nowa Zelandia, Singapur, Szwajcaria i Stany Zjednoczone). Dopiero wtedy umowa wejdzie w życie w całej UE.

Czy to koniec praw obywateli do ochorny danych osobowych ?

Czy to poczatek cenury interetu i o zgrozo przejecia i tego "rynku" przez socjalisow wraz z ich korporacjami ?
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Na razie więc ruch pozostaje apolityczny, choć ruch należy teraz do lewicowych ugrupowań.
Taa co to za mistrz pisał, kilka protestów było organizowanych i prowadzonych przez ONR, ale jak rozumiem to też lewica.
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Teraz już jest pozamiatane. Trzeba by rozpocząć międzynarodową procedurę, aby się wycofać z tej umowy.
Szybciej mi kaktus na ręce wyrośnie niż uwierzę, że nasz rząd coś takiego zrobi.
 
Do góry