Nagłówek... taki sobie. Zadna rewelacja.
Ogólny wygląd w porządku. Czysto bez śmiecia. Ale ja mówię stanowcze dość i czcionki, której nie jestem w stanie rozczytać, czytać nie bedę. Nie dosć, że małe to jak cholera to jeszcze kopnięte i tłuste. Nie i tyle. Chcesz to możesz tym katować wiernych czytelników (o ile takowych posiadasz). Jeżeli nie posiadasz to pewnie nie zdobedziesz ich w ten sposób. Bo mnie taka drobnica z miejsca odrzuca.
*Severusia poprawia okulary na nosie.*