a tak się pytam;)

asiek.stefa

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2007
Posty
589
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Gród cara
Najpierw miałam zeszyty, ale się nie opłacało, bo w każdym duzo miejsca zostawało, tereaz mam segregator
 

psyho

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
Ja tam używam luźnych kartek od segregatora i szczerze mówiąc jestem zadowolony bo łatwiej wchodzą do niszczarki po sesji :D a tak poważnie to segregatory chyba są najpraktyczniejsze.
 

MK777

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Używam zeszytów choć ogromna większość korzysta z segregatora. Zazwyczaj mam 2-3 wykłady na których notuje, wszystkie inne przesypiam (niestety mam obowiązek chodzić na wykłady), na sesji bierze się od starszych skrypcik i zdane :)
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Noszę jeden zeszyt A4 z wyrywanymi kartkami. Po wykładach w domu rozdzielam te wykłady i wrzucam kartki do koszulek w segregatorze. Tam sobie ta wiedza wegetuje, aż do czasu sesji :D Taka forma najbardziej mi odpowiada :) No a na ćwiczenia to mam zwykłe zeszyty A5 ;) trochę jak dziwoląg z nimi wyglądam, ale mnie to nie przeszkadza :p
 

olakrowka

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2007
Posty
237
Punkty reakcji
0
Wiek
45
trochę jak dziwoląg z nimi wyglądam, ale mnie to nie przeszkadza :p
Jak dziwoląg? Ja musiałam na laborki buty na zmianę nosic! A nie wsponmę, że zeszyty z laborek były sprawdzane przez asystentów. ja miałam zeszyty do 4tego roku, bo wykłady były długie i dużo notowania było ->farmacja :D Ale na piątym miałam jeden do wszystkiego z kolorowymi kartkami do każdego przedmiotu. A że byłam pilną studentką to wszyscy ode mnie brali notatki. Z tego co wiem do tej pory z nich sie kporzysta w akademikach. ;)
 

maaadzia

w dojczlandzie :)
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
1 858
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
Regensburg
a u mnie jeden zeszyt z wyrywanymi kartkami do wszystkiego, w domu te notatki segregowałam i czekały sobie do sesji :)
 

mrau

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
988
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lublin
zazwyczaj mam ambitny plan noszenia oddzielnych zeszytow do kazdego przedmiotu ale konczy sie to zawsze na duzym zeszycie a4 z yrywanymi kartkami... z tym, ze ja je segreguje dopiero w okolicach sesji...;) o ile sa potrzebne bo czesto zdarzalo sie, ze byly calkiem zbedne...;)
 
Do góry