A Czy Mnie Ktoś Pocieszy?

[goma]

 

[papillon]

Owszem ,pocieszy,ale najpierw cię upomni.Proszę nie używać samych emotikonek,takie posty będą kasowane

 

[goma]

Owszem ,pocieszy,ale najpierw cię upomni.Proszę nie używać samych emotikonek,takie posty będą kasowane

TAK JEST. BĘDĘ O TYM PAMIĘTAĆ

 

[Vicky]

Ale co się właściwie stało?

 

[H4sT3l]

qoma przedstaw problem a postramy się pomóc

 

[goma]

ach jakoś sobie nie radzę z facetami. I to jest ten smutek.

 

[kfiatushekk]

Ehh.. Ja tez sobie nie radze... DON'T WORRY BE HAPPY

 

[Vicky]

Czyżby jakieś niepowodzenie? Czy chwilowe załamanie? Czy może chcesz poprostu powiedzieć że nie rozumiesz facetów?

 

[H4sT3l]

A można dokładniej ??? :>

 

[goma]

Nie potarfię nad nimi zapanować. Więc same niepowodzenia. Każdy związek kończy się niepowodzeniem. Nie potrafię ich utrzymac przy sobie dłużej niż tydzień.

 

[Vicky]

oj... To rzeczywiście nieciekawa sprawa. A zastanawiałaś się może dlaczego tak jest? Jaki powód podają? Jak sie zachowują? Co się zmienia?

 

[goma]

No właśnie nie raz się nad tym zastanawialam tymbardziej że zawsze kończy sięto nijak, bez tłumaczeń. Wkurza mnie to że nie potrafię powiedzieć w czym jest problem. No jak się nie zdołować?

 

[Limak]

A skąd w ogóle jesteś i jeżeli możesz powiedz coś o sobie Bo być może znajdzie się jakiś chłopak
który sprosta zadaniu A przynajmniej powie ci w czym tkwi problem

 

[Vicky]

Ale ja nie rozumiem chyba. Chodziłaś z chłopakami i po tygodniu sie wszystko konczylo, tak? A ile sie znaliscie? Tzn jaki minal okres czasu zanim zaczeliscie chodzic?

 

[goma]

Ciężka sprawa i ciężko mi to dokładnie opisać jasnym językiem.. Dzięki wam za chęci że chcielibyście mi pomóc. A mieszkam w łódzkim.

 

[Vicky]

Skądś to znam... Jakbyś jednak zebrała myśli i potrafiła opowiedzieć o tym co się dzieje i przede wszystkim chciała... to pisz Pozdrawiam

 

[goma]

Spróbuję poskładac myśłi do kupy, żeby miało sens moje opowiadanie. :]

 

[Romeo206]

Ciężka sprawa i ciężko mi to dokładnie opisać jasnym językiem.. Dzięki wam za chęci że chcielibyście mi pomóc. A mieszkam w łódzkim.

Cześć!Ja też jestem sam i nie mam szczęścia w miłości.Nie smuć się,damy radę.A gdzie dokładnie mieszkasz?Ja jestem z Radomska.Pozdrawiam gorąco

 

[*zielona krolewna*]

haaaaalllooo jak to jest ...czekam juz 30min i nikt mi ni eodpisal na mojego posta hehe HEEEELPp