17 lat i wyjechac z agranice?

M

molurikpl

Guest
Witam mam 17 lat nie mam szkoły po zrezygnowałem z technikum moje życie się zawaliło ale niedawno pojawiła się nadzieja w niemczech zawodówki świeca pustkami i postanowili stworzyc projekt i przyciagnac do siebie polakow za praktyki dostaje sie tam 1,5 tys euro namiesiac i zagwarantowana prace po zawodowce do tego prowadzone sa kursy jezykowe (niemiecki) co o tym myslicie mam dopiero 17 lat to jest dla mnie najtrudniejsza decyzja w zyciu co jesli sobie nie poradze jak bedzie ze znajomosciami moj niemeicki nie jest na najwyzszym poziomie czy zdolam sie dogadac z innymi jak mam zanlezc znajomych nieweim poradzccie mi cos prosze mysle o zaawodze fryzjera lub cos z budowlanka dajcie jakas rade czy to dobry pomysl?
 
C

Crockett

Guest
Byle sam nie pojedziesz. Albo chociaż do pełnoletności poczekaj za rok. Spadłeś jak z nieba bo dziś o tym w gazecie jest - o tych kuszących praktykach i zagwarantowanej pracy za grubą kase.
 
M

molurikpl

Guest
Byle sam nie pojedziesz. Albo chociaż do pełnoletności poczekaj za rok. Spadłeś jak z nieba bo dziś o tym w gazecie jest - o tych kuszących praktykach i zagwarantowanej pracy za grubą kase.



moj tata tam mieszka wiec nei bede sam

Byle sam nie pojedziesz. Albo chociaż do pełnoletności poczekaj za rok. Spadłeś jak z nieba bo dziś o tym w gazecie jest - o tych kuszących praktykach i zagwarantowanej pracy za grubą kase.
no i jecsze w marcu konce 18 lat wiec niedlugo bede pelnoletni z aneicale 4 meichy a za pol roku moj tata konczy na stale prace w neimczech wiec zostane sam i tego sie boje ze sobie sam nei poradze
 

sharah150807

Nowicjusz
Dołączył
8 Grudzień 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Kraków, Śląsk
Mój kumpel chodzil tam do LO kilka lat. całkiem go ignorowali, mówił, że nie miał się do kogo nawet słowem odezwać, choć jest osobą dość pewną siebie i wygadaną. Wiadomo też zależy od ludzi itp. Jak już się wdrożysz w to myślę, że nie bedzie zle. Pewnie tam też bedą Polacy. Uważam, że to duża szansa. Tylko język pod szlifować i zastanowić się czy chce się tam mieszkać. Ja osobiście nie lubię Niemiec. :)
 
M

molurikpl

Guest
Mój kumpel chodzil tam do LO kilka lat. całkiem go ignorowali, mówił, że nie miał się do kogo nawet słowem odezwać, choć jest osobą dość pewną siebie i wygadaną. Wiadomo też zależy od ludzi itp. Jak już się wdrożysz w to myślę, że nie bedzie zle. Pewnie tam też bedą Polacy. Uważam, że to duża szansa. Tylko język pod szlifować i zastanowić się czy chce się tam mieszkać. Ja osobiście nie lubię Niemiec. :)

ja zawsze mazylem zeby tam wyjechac moj tato mieszka tam od 20 lat a do poslki przyjezdza co 2 miechy tez mysle ze to duza szansa tynm bradziej ze zrezygnowalem tu z technikum polakow bedzie hyba tam duzo skoro az 90 % wolnych miejsc w zawodowkach :)
 

sharah150807

Nowicjusz
Dołączył
8 Grudzień 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Kraków, Śląsk
Widzę, że jesteś już przekonany do wyjazdu tam. :) jeśli Twoj tata tam jest to napewno Ci pomoze czy cos załatwić czy po prostu dogadać. Kiedy Twój tata skończy tam pracę ( patrząc na to, że już trochę z nim tam pobędziesz ) powinieneś sobie już poradzić bez problemu. Dodatkowo jak oferują szkołę języka, tak? Może warto... :)
 

beciks

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Widzę, że jesteś już przekonany do wyjazdu tam. :) jeśli Twoj tata tam jest to napewno Ci pomoze czy cos załatwić czy po prostu dogadać. Kiedy Twój tata skończy tam pracę ( patrząc na to, że już trochę z nim tam pobędziesz ) powinieneś sobie już poradzić bez problemu. Dodatkowo jak oferują szkołę języka, tak? Może warto... :)

Nie zastanawiaj sie tylko jedz,w Polsce ani jako fryzjer nie zarobisz ani jako budowlaniec,masz dopiero 17 lat i za dziesiec lat za granica sie czegos dorobisz a w Polsce nie,wiec mowie ci jedz tam tez mozna zyc,moze na poczatku bedzie ciezko,ale lepiej tam niz tu,a jezyk najlepiej sie szlifuje na miejscu.Jak mialabym tyle lat co ty i jeszcze tam ojca to nawet sie nie zastanawiam.Napisz do mnie jak cos postanowisz,jestem 35 letnia kobieta,pielegniarka i tez mysle o wyjezdzie,choc mam tyle lat.Moje GG 2357268,tylko przedstaw sie bo nie przyjmuje wszystkich wiadomosci z GG.Mam nadzieje,ze ci sie to uda i trzymam kciuki.Mam 16-letniego syna,on tez nie chce wyjezdzac,waha sie,ale to dla was jest jakas szansa,bo tu w kraju to nie bardzo,pozdrawiam.
 
C

Crockett

Guest
Patrzycie tylko na kasę. A zastanówcie się nad tym co ten chłopak pisze. Jego ojciec tyle lat siedzi za granicą. Rozumiem, że on nie ma normalnej rodziny, jego rodzice nie są razem itd. Tak wygląda życie i związki tych, którzy za granicą widzieli Eldorado. Jak takiej przyszłości chłopakowi nie życzę. Teraz niech jedzie na troszeczkę a potem nie wraca do swoich.
 
M

molurikpl

Guest
Patrzycie tylko na kasę. A zastanówcie się nad tym co ten chłopak pisze. Jego ojciec tyle lat siedzi za granicą. Rozumiem, że on nie ma normalnej rodziny, jego rodzice nie są razem itd. Tak wygląda życie i związki tych, którzy za granicą widzieli Eldorado. Jak takiej przyszłości chłopakowi nie życzę. Teraz niech jedzie na troszeczkę a potem nie wraca do swoich.


Masz racje ja az ojcem nei mam najlepszych relacji ani moja mam z tata ale ja mysle nad tym czy nei zostac tam na stale a jelsi tak bedzie i znajde sobie tam dziewcyzne to raczej tam zostaniemy i bedziemy razem
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Kto nie rzyzkuje ten nic nie ma.
Sprobuj, stracisz coś? Może jedynie czas. Intuicyjnie czuje,że to Ci pomoże. Lepsze to niż siedzenie z tyłkiem w domu albo popie...alanie w markecie za marne grosze a tam może będziesz miał jakąś w porządku pracę.
 
M

molurikpl

Guest
Kto nie rzyzkuje ten nic nie ma.
Sprobuj, stracisz coś? Może jedynie czas. Intuicyjnie czuje,że to Ci pomoże. Lepsze to niż siedzenie z tyłkiem w domu albo popie...alanie w markecie za marne grosze a tam może będziesz miał jakąś w porządku pracę.


sprubuje kiedys wam napisze cyz mi sie udało
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
tak to jest w Polsce, ja w tym roku szkolnym pisze mature-a po maturze? wyjazd za granice i tyle.
rodzice prowadza nie takie male gospodarstwo i zebym po przejeciu sie mogl utrzymac musze zarobic za granica- w dodatku jak pojde na studia to przechlapane...
 
Do góry