12 powodów, dla których faceci

[Rosalie]

1. Facet ma dużo więcej swobody ze „złą kobietą”. Jeśli miał wiele romansów w przeszłości – to co z tego, ona też miała.

2. Jeśli facet wypije za dużo z kumplami i przypadkiem zostanie aresztowany – to co z tego, ona też była.

3. Myślisz że jaką bieliznę Ona nosi? :sexy:

4. Faceci są absolutnie pewni że wszystkie „złe kobiety” są świetne w łóżku. A nawet jeśli nie są, wierzy w to tak mocno, że przekonuje sam siebie, że jest świetna w łóżku.

5. „Zła kobieta” nigdy nie będzie narzekać na Twój żałosny tatuaż, zrobiony pod wpływem emocji….bo w gruncie rzeczy to był jej pomysł.

6. „Złe kobiety” noszą seksowniejsze buty.

7. Jeśli jesteś ze „złą kobietą” z pewnością ma wianuszek innych „złych kobiet” – co znaczy, że Twoi kumple będą stawiać Ci kolejki tak długo, aż nie przedstawicie ich sobie

8. „Zła kobieta” nigdy nie wypomni Ci dlaczego rzuciłeś skarpetki na podłogę zamiast do kosza z brudną bielizną…. Jest zbyt zajęta zdzieraniem z Ciebie reszty ciuchów.

9. Jeśli facet powie „Boże, ale masz zaje…. <część ciała>!” - „zła kobieta” uśmiechnie się i zatrzęsie tą częścią ciała, a nie – zarumieni się i zakryje ze wstydu!

10. Te wszystkie Jej fantazje, wyuzdany sex, kajdanki, itd. – nie musisz o nic prosić, mówisz i masz.

11. „Zła kobieta” doceni dobry, cięty, pikantny dowcip…im mocniej, tym lepiej dla Ciebie.

12. “Zła kobieta” nie spieszy się w związku, więc masz spokój że nie będziesz musiał szybko poznać zaraz, całej jej rodziny i całej tej domowej sielanki.

źródło:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,95160,105644951,105644951,Dlaczego_faceci_wola_zle_kobiety_.html

 

[Troll]

to chyba sie bardziej nadaje do dzialu "humor"

 

[Rosalie]

Ależ to nie humor, tylko sama prawda

 

[michaldolar]

Nieźle seksistowski tekścik Pewnie każda chciałaby być tytułową złą kobietą w tym autorka.

 

[Troll]

Ależ to nie humor, tylko sama prawda

skoro tak sadzisz

 

[Rosalie]

autorka jest leciwa, a czy jest/była tą "złą kobietą" czy nie - również nie jej oceniać

 

[michaldolar]

autorka jest leciwa, a czy jest/była tą "złą kobietą" czy nie - również nie jej oceniać

"Złe" kobiety nie piszą na forach.

 

[katja22]

autorka jest leciwa, a czy jest/była tą "złą kobietą" czy nie - również nie jej oceniać

Calliope (Rosalie) nie przesadzaj Jeśli "autorka jest leciwa" to co ja mam o sobie powiedzieć

(...) Pewnie każda chciałaby być tytułową złą kobietą w tym autorka.

Pewnie nie każda

 

[Rosalie]

"Złe" kobiety nie piszą na forach.

a to ciekawe ciekawe gdzie Michał nabył umiejętność prześwietlania forumowiczów

Katja,miło,że pamiętasz jeszcze moj poprzedni nick. Leciwa, leciwa...w porównaniu do niektórych tutaj to już nawet stara.
W "Złą kobietę" mogłam sobie pogrywać, gdy byłam jeszcze panienką, a teraz patrzę jak mi syn rosnie na kawalera, to powoli przymierzam się do wełny i drutów
Już nie takie rzeczy mi w głowie, czas się wyciszyć i usiąść w fotelu z kubkiem kakao i książką późnym wieczorem. Złe kobiety wieczorami wyruszają na podboje - a ja wieczorami odpoczywam
Temat miał charakter humorystyczny, skierowany przede wszystkim do mężczyzn, którzy ponoć takich "złych" kobiet się boją. Ciekawe, jak to wygląda w rzeczywistości - też tak zabawnie jak w zamieszczonym przeze mnie tekście?

 

[Troll]

Calliope to badzo dobra i zacna kobieta

i sa faceci ktorzy marza wlasnie o takich kobietach a nie o jakis "zlych"

 

[h3lix]

'Złe' kobiety są nieprzewidywalne i przez to często bardziej interesujące

 

[USSJ]

h3lix (aka Bad Mutha Fucka) - zgadzam się. Tylko że nie każdy facet ma jaja żeby być z taką kobietą. Mają tendencję do dominacji w związku, nie każdy sobie też na to pozwoli/wytrzyma.

ussj.

 

[pamela a]

O nie.... większość punktów sie ze mna nie zgadza, więc nie jestem złą kobietą...

To pozostaje mi już tylko czekać aż mój mężczyzna zmieni mnie na nowy, gorszy (czyli lepszy) model...

 

[miska19]

wow, to chyba jestem "zla" kobietka

 

[DirkStruan]

za stary jestem na fascynacje "złymi kobietami "

teraz jestem fanem mojej żony !!
a to dobra kobieta jest !!

 

[Troll]

za stary jestem na fascynacje "złymi kobietami "

teraz jestem fanem mojej żony !!
a to dobra kobieta jest !!

Ehhh, szczerze zazdroszcze ze mozesz cos takiego napisac

 

[DirkStruan]

wszystko przed tobą tygrysie

 

[Nieprzenikniona]

"Złe" kobiety to tak naprawdę kobiety pewne siebie, przekonane o swojej atrakcyjności, bez kompleksów, śmiałe i szczerze. Wg mnie, nie są one wcale złe.

 

[USSJ]

Jako złe to one mogą być postrzegane przez swoje przeciwieństwa - zakompleksione, bez pewności siebie kobiety, które tuszują niedoskonałości właśnie tak swoje piękne i grzeszne rywalki nazywając (jak to zabrzmiało :lol.

ussj.

 

[Greeg]

Jak dla mnie to kazda skrajnosc jest zla.

Postawmy obok tej 'zlej kobiety', taka z drugiego bieguna. Mnie sie zawsze taki drugi biegun kojarzy z kobieta totalnie podporzadkowana facetowi, ktory jak jej powie: "skacz na jednej nodze" to ona bedzie skakac bo tak naprawde poza nim nie ma zycia. Do tego bedzie prala, gotowala, sprzatala, wszystkie ubrania miala zlozone w kosteczke, ubierala sie codziennie tak samo nudno itd. itp.
Z dwoch takich biegunow przyznam, ze wole ten 'zly' biegun.

No ale to pewnie dlatego, ze nie jestem jeszcze gotowy na malzenstwo, i podejrzewam, ze przez nastepne 2-3 lata jeszcze nie bede hehe.

ps. 9, 10 - to akurat spory atut, moc bez skrepowania porozmawiac o pragnieniach, fantazjach itd. Wole taki uklad niz zaslona milczenia i wykonywanie "obowiazku malzenskiego". Choc tak jak mowilem, wg mnie kazda skrajnosc jest zla