Co do krów wirtualnych to ja póki co nic nie wygrałam, bo mi krowę wyzerowali w zeszły weekend, jak już osiągnęła piękny poziom uczuciowy:/ Ale walczę, walczę:P Co do mleka, to nie wiem, co tutaj za antymleczna kampania się rozkręciła. U mnie cała rodzinka mleko pije litrami i jakoś żadna babcia...