Ale bez jaj, kiedyś natknął mi się jakiś filmik w necie, że koleś był przywiązany do łóżka, a laska w lateksie mu paralizatorkiem, po trzeciej nodze pstrykała. Jednak widać, że go to nie kręciło, bo jego instrument był w stanie w spoczynku, albo za dużo woltów puściła :P Czego to nie robi się...