Cóż, tutaj należałoby się trochę zastanowić.
Zacznijmy o tego, iż nie wierzę, że takie zjawisko miało w ogóle miejsce.
Dobra, uruchamiam wyobraźnię.
Jezus rzekomo *odszedł* razem z ciałem, aczkolwiek nie było to jego ciało ziemskie, ale swojego rodzaju ciało idealne, "błogosławione". Nie...