M
Mia
Guest
Mam problem z nadmierną zazdrościa. cały czas odczuwam lęk ,ze mój facet mnie zdradza, mimo ze jest to lęk bezpodstawny.
Wiem, zazdrosć to normalne uczucie, nie ma miłości bez zazdrosci, ale to co dzieje sie ze mna przechodzi ludzkie pojęcie.
On teraz jest w pracy,ma nocke na izbie przyjec. dyzur oczywiscie z pielęgniarka( on jest sanitariuszem). do głowy przychodzą mi przerózne rzeczy. już wiem ze noc mam z głowy, nie będę potrafiła przestac o ty myśleć.
pewnie powinnam bardziej mu zaufać, ale wciaz sie boje...skad bierze sie ten lęk? jak mam sobie dać z nim rade/ to jak jakaś fobia- z tym sie nie da zyć. proszę o pomoc.
Wiem, zazdrosć to normalne uczucie, nie ma miłości bez zazdrosci, ale to co dzieje sie ze mna przechodzi ludzkie pojęcie.
On teraz jest w pracy,ma nocke na izbie przyjec. dyzur oczywiscie z pielęgniarka( on jest sanitariuszem). do głowy przychodzą mi przerózne rzeczy. już wiem ze noc mam z głowy, nie będę potrafiła przestac o ty myśleć.
pewnie powinnam bardziej mu zaufać, ale wciaz sie boje...skad bierze sie ten lęk? jak mam sobie dać z nim rade/ to jak jakaś fobia- z tym sie nie da zyć. proszę o pomoc.