z soboty na niedziele ona ma być w nocy ze swoją siostrą 17letnią w mieszkaniu brata w innej miejscowości, ale jej brata nie bedzie. Ja jej nie pozwalam i ona sie rzuca. Dodam jeszcze, że w tej miejscowości jest impreza (święto tej miejscowości). co powiecie na to?
Dziewczyna Jest Znowu Ze Mną
- Thread starter User
- Rozpoczęty
Arina
...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Nie rozumię 
Karolina, zapewne przywiązuje ją do kaloryfera i przydziela jej "goryla"
, który pilnuje ją 24 h Następnie o 24.00 odprawia biczowanie oczyszczające z grzechów, niczym członkowie Opus Dei i skrwawioną wykorzystuje seksualnie Później dziewczyna nie ma już sił na żadne balangi
, który pilnuje ją 24 h
Następnie o 24.00 odprawia biczowanie oczyszczające z grzechów, niczym członkowie Opus Dei i skrwawioną wykorzystuje seksualnie Później dziewczyna nie ma już sił na żadne balangi 
kizia_mizia
Nowicjusz
Nie masz do niej zaufania ?
Współczuje jej.
Współczuje jej.
Kerio
Nowicjusz
- Dołączył
- 15 Październik 2005
- Posty
- 7 525
- Punkty reakcji
- 14
dziewczyny nie badzcie takie zadufane w sobie
mysliscie ze wam wszystko wolno
dobrz ewiadomo ze dziewczyna zostawiona sama na imprezie dlugo nie bedzie sama
wiec dobre ze sie martwi i przynajmniej widac ze mu zalezy a widocznie dziewczyna m awszytko w :cenzura:e
mysliscie ze wam wszystko wolno
dobrz ewiadomo ze dziewczyna zostawiona sama na imprezie dlugo nie bedzie sama
wiec dobre ze sie martwi i przynajmniej widac ze mu zalezy a widocznie dziewczyna m awszytko w :cenzura:e
czyli ona ma mnie w d*upie?
jakby ktoś inny zrobił taki spam to na pewno dostałby ostrzeżenie. :/Karolina, zapewne przywiązuje ją do kaloryfera i przydziela jej "goryla"
, który pilnuje ją 24 h
Kerio
Nowicjusz
- Dołączył
- 15 Październik 2005
- Posty
- 7 525
- Punkty reakcji
- 14
corka skad ty wyciagasz takie daleko idace wnioski??
to czemu do mnie wróciła chociaż, że ją napi*erdalałem 129398723 razy?
kizia_mizia
Nowicjusz
Bo jest zakochana ? :}
badyl
Nowicjusz
Z Twoich odpowiedzi jakoś nie widzę żebyś się zmienił czy chociaż starał zmienić. Nadal jesteś agresywny i chyba Ci z tym dobrze :/ Nie rozumiem dlaczego nie chesz jej pozwoilć? To jest Twoja dziewczyna ale nie Twój pies czy kanarek którego można zamknąc i robić z nim co się komu podoba. Puść ją, twożąć takie "idiotyczne" zakazy ograniczasz jej prawa (choćby konstytucyjne ) jeżeli Ciebie to denerwuje to Twój problem ale ona nie może z tego powodu cierpieć. Związek to sztuka kompromisu a nie dyktatura.
) jeżeli Ciebie to denerwuje to Twój problem ale ona nie może z tego powodu cierpieć. Związek to sztuka kompromisu a nie dyktatura.
Jak kocha to nic nie zrobi.
Jak nie to się "przewietrzy" w ten czy inny sposób i będziesz miał pewność czy jest warta uczucia...
Ja z własnego doświadczenia wiem, że trzymanie dziewczyny na smyczy jak zabawkę prędzej czy później źle się skończy... Możesz jej chyba zaufać, tak? W końcu zaufanie to podstawa dobrego związku... A jak teraz będziesz zachowywać się tak jak się zachowujesz to zapewniam Cię, że w przyszłości będzie gorzej... Jeśli oczywiście ta przyszłość będzie i dziewczyna nie zostawi Cię wcześniej za brak zaufania i właśnie takie "trzymanie na smyczy"...
Kto wie kogo one sobie tam sprowadzą
Jak nie to się "przewietrzy" w ten czy inny sposób i będziesz miał pewność czy jest warta uczucia...
Ja z własnego doświadczenia wiem, że trzymanie dziewczyny na smyczy jak zabawkę prędzej czy później źle się skończy... Możesz jej chyba zaufać, tak? W końcu zaufanie to podstawa dobrego związku... A jak teraz będziesz zachowywać się tak jak się zachowujesz to zapewniam Cię, że w przyszłości będzie gorzej... Jeśli oczywiście ta przyszłość będzie i dziewczyna nie zostawi Cię wcześniej za brak zaufania i właśnie takie "trzymanie na smyczy"...
Kto wie kogo one sobie tam sprowadzą
już wcześniej edytowałem ten wulgaryzm.
przecież mówiłem, że jej brata nie ma! wali mnie to czy on bedzie tylko mi chodzi o to czy na mnie leje.
badyl
Nowicjusz
Nie zabardzo rozumiem o co Ci w końcu chodzi?
kto na Ciebie leje? Dziewczyna czy ten brat? Jeżeli tak będziesz ją traktować jak pieska do toważystwa to nie spodziewaj się czego kolwiek pozytywnego z jej strony, a jeżeli chodziło Ci o brata to co Ci on przeszkadza?