Nieśmiertelna -opowiadasz takie głupoty,że nawet nię będę się do nich odnosić.Niestety to faceci, którzy się tu wypowiadali mają rację.Nie sądzę, aby autor znalazł kobietę zadowoloną z faktu,że jest prawiczkiem.Może gdyby trafil na dziewicę -ale znależć 30-letnią?życzę powodzenia.Myślę,że będzie mu bardzo ciężko,dlatego rady ,aby nie czekał na miłość z seksem są słuszne.Nie musi tego robić z pierwszą lepszą,ale gdy spotka jakąś miłą i chętną dziewczynę to niech działa i nie zastanawia się czy czuje do niej coś więcej.Milość znależć to nie taka prosta sprawa ,więć może okazać się ,że tym prawiczkiem będzie jeszcze wiele lat.
opowiadam głupoty , bo mam inne zdanie niż Ty? ciekawy argument..
to że będzie mu cieżko znaleźć osobę która to zaakacpetuje (choć w ogole sie z tym nie zgadzam i nie czaje dlaczego mialaby to byc dziewica), oznacza że ma znaleźć sobie miłą chętną panią do rvchania? i to ja gadam głupoty??
Oj ciężko się z tobą rozmawia
wiem, mam tak samo z Tobą
Facet chce seksu - mówilem o tym w kontekście kulturowym !!!
Jak kobieta np. przyjdzie do niego w pięknej bieliźnie to facet musi chcieć seksu. Jak nie chce to zaraz jest fala pytań, co, jak dlaczego. To obecny światek wyprodukował faceta, który zawsze musi chcieć seksu. W związku z tym "linia obrony" polegająca na tym, że np. jestem prawiczkiem bo szukam tej jedynej jest linią bardzo mało wiarygodną. Nikt w to nie uwierzy bo żyjemy w takim świecie w jakim żyjemy (kobiety dają seks, faceci biorą). Dodatkowo po zachowaniu będzie widać, że to chodzi o co innego - czyli o kompletny brak seksu.
Greeg...jakim kulturowym co Ty opowiadasz, nazwyaj to jak chcesz ale chcą nie chcą mówisz że facet zawsze chce seksu, czy t osię taki urodził, czy stworzył go tak Bóg czy w kto co tam wierzy, czy tak wykreowała go kultura,media, wychowanie. Chcieć może, bo wiadomo że dorosły facet obdażony jest popędem ale nie znaczy że ma się za każdą chętną laską zabierać.
jak ja bym była takim facetem to nie wiem czy pomyślałąm bym sobie dobrze o lasce ktora ledwo mnie znajac, albo troche znajac pchała mi się łóżka, nawet jeśli by się wiginała w gaciach przede mną.
nigdzie nie napisałam tez że seks z tylko jedną osobą, ta jedyną, bo pewni nigdy nie możemy być czy ta osoba będzie do końca, ale seks według mnie bez uczucia jest pusty i jeśli pozwolicie pozostane przy swoich średniowiecznych zasadach.
Szczerze to nie znam żadnej kobiety, która w ten sposób myśli. Być może jesteś wyjątkowa, a być może sama do końca siebie nie znasz i gdy będziesz miała 30 lat i gdybyś uslyszała o seksie z prawiczkiem to byś się zaśmiała. Bys zadała pytania - co on przez ostatnie 10 lat robił, siedział w jaskini ?
nieduzo brakuje mi do 30stki, i bazując na moim doświadczeniu i na tym że znam siebie bardzo dobrze Greegu wbrew Twoim wątpliwościom wiem, że jeśli poczułabym że facet jest baardzo dobrym kandydatem na mezczyzne mojego życia i on odwzajemniłby to przkeonanie to nie przeszkadzaloby mi to że jest prawiczkiem.
I tutaj jeśli pozwolisz również zostanę przy swoich średniowiecznych poglądach i zasadach moralnych.
U kobiety emocje są na górze więc najpierw poczuje się przede wszystkim "niekomfortowo", a to już jej powie, że o kant d.u.p.y taki facet
dlaczego robisz z kobiete jakas dziwna istote ktora nie potarfi byc wyrozumiala i poczekac az facet nabierze wprawy w lozku... :niepewny: no chyba że laska się śpieszy że nie da jej orgazmu zanim go nie rzuci za pół roku dla innego w takim przypadku to rzeczywiscie niefart.
Bo ma 30 lat i powinien już to dawno mieć za sobą. To jest tak jak gdyby 50-letnia kobieta ubrała się w ubrania różowe Hello Kitty
Każdy wiek ma swoje przywileje, 30-letni facet powinien mieć już jakieś doświadczenie życiowe.
doswiadczenie życiowe może mieć wieksze niż Ty Greeg
nie znasz poszczegolnych przypadków, różnie się w życiu układa w życiu, rózne ludzie mają zasady. Znam dziewczyne w moim wieku ktora nadal jest dziewica z wyboru, nie dlatego ze jest pasztetem jak to sie mowi tylko poprsotu nie miala okazji poznac faceta do ktorego poczułaby coś więcej niż koleżenstwo, a okazji było sporo za pewne.
Wiesz co ? Gwarantuję Ci, że byłby znacznie bardziej dziś szczęśliwy, gdyby np. 5 lat wcześniej zaliczył z 2-3 panny. Nie miałby obaw, kompleksów (często wyolbrzymionych wlaśnie przez czas, przez presję społeczną, przez to, ze inni mają to dawno za sobą) z tym związanych...
zaliczył...dobijasz mnie.
Wg mnie kobieta wtedy co innego myśli. "rozpływa" się i mysli sobie jaki jej facet jest namiętny
z tym że z tego co wiem nie jesteś kobietą i nie wiele wiesz co kobieta mysli
Co do zatrzymywania kobiet przez łóżko - nie o to mi chodziło. Raczej o to, że poniżej pewnego poziomu po prostu nie należy schodzić. To jest tak jakbyś w wieku np. 25 lat nie umiała ... zmywać naczyń. Ja nie mówię, że np. seks jest kluczowy. Mówię tylko, że sprawa bycia prawiczkiem może "promieniować" na inne aspekty - na brak pewności siebie, może nawet na brak chęci bycia z kobietą, no bo skoro nie wie co ona mu może dać, no to ... po co zmieniać rzeczywistość ? Jakoś do tej pory sobie radził. Nie widzisz, że w tym wieku to jest już swoiste wypaczenie ?
bardziej zraziłoby mnie w facecie milion innych rzeczy niż fakt że nie potrafi mnie zaspokoić dopiero zaczynając w tym temacie, no ale jacy ludzie takie wymagania
Szczery. To takie piękne. Urzekła mnie twoja historia
Ciekawe co byś sobie pomyślała na taką szczerość jakbym do Ciebie podszedł i powiedział, że za jakiś czas będziesz się ze mną kochała i będziesz chciała więcej i więcej... Doceniła byś taką szczerość ?
Czasem szczerość lepiej zachować dla siebie bo zbyt wcześnie okazana może zadziałać na drugą stronę zbyt destrukcyjnie
nie no lepiej udawać że jest zajbiesty w łóżku a potem klapa, ja lubie jak od poczatku do konca jest sie ze mna szczerym a nie od polowy czy od 3/4, prawdopodbnie dlatego jak narazie nie narzekam na mój związek.
Nie mowie, że fakt istnienia 30letniego prawiczka by mnie nie zdziwił, tym bardziej normalnie wygladajecego 30latka, ale nigdy by mi przez mysl nie przeszlo zeby go przesladowac z tej okazji i wytykac mu co on robił w swoim życiu że nawet 1 laski nie zaliczył.