Frasunek nie chodzi o to, że bez znaczka nie da się odróżnic, tylko o to, że niestety wielu z nas czasami nawet nie wie, ze kurczak moze smakować o wiele lepiej, bo nie miało go okazji spróbować. Moja babcia całe życie hodowała kurczaki i naprawdę ja czuje różnice w smaku rosołu ugotowanego z takiej kury albo jajecznicy. Wcześniej dziadek w tunelu takim foliowym uprawiał pomidory, sam wszystkim się zajmował, pamiętam ten smak do dziś. Ja niedaleko mojego bloku mam bazar i zawsze tam chodzę bo warzywa, ale mam wrazenie, ze one już tak nie smakują. Nie wiem, może trochę idealizuje teraz, ale z drugiej strony przecież ci wszyscy, którzy stoją na takich bazarkach to chyba zaopatrują się w skupach, rzadko kto przywozi własne...