Anabele
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Czerwiec 2012
- Posty
- 126
- Punkty reakcji
- 5
- Wiek
- 33
Współcześnie coraz więcej kobiet decyduje się na cesarskie cięcie, bo to wygodniejsze, bezbolesne i szybsze rozwiązanie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że natura po coś poród nam dała. Taki mały cytat na początek: "przeciskanie się przez kanał rodny i odczuwanie skurczów porodowych jest dziecku potrzebne i działa na nie pozytywnie. Noworodek pod wpływem stresu lepiej przygotowuje się do wejścia w nowe środowisko, a ucisk sprawia, że łatwiej pozbywa się płynu owodniowego zalegającego w płucach i jest mniej narażony na niewydolność oddechową". Poród naturalny jest dla dziecka znacznie korzystniejszy niż cesarskie cięcie.
Moim zdaniem cesarskie cięcie powinno być stosowane tylko wtedy, kiedy jest to konieczne.
Tak, wiem, że poród naturalny ma jedną zasadniczą wadę: ból i cierpienie. Ale czy na pewno?
W szpitalach kobiety są zmuszane do rodzenia w najbardziej nienaturalnej i niewygodnej pozycji, jaką można sobie wyobrazić. Och, choć nie, pomyłka, jest ona wygodna - dla lekarza. I o to właśnie chodzi - żeby wielce szanowny pan doktor nie musiał się męczyć, bo przecież on tu pracuje, a kobieta? Raz na parę lat może ją poboleć!
A wystarczyłoby po prostu zmienić sposób rodzenia. Najprostsza metoda - "kucająca" - jest stosowana przez kobiety w Afryce i jakoś dzieci rodzą się tam całe i zdrowe. Poza tym bardzo przyjemną i (bardzo często) bezbolesną metodą rodzenia jest tzw. "poród w wodzie". Ba, w czasie naturalnego porodu można też przeżywać orgazm! Polecam obejrzenie tego filmu, jest króciutki: http://www.youtube.com/watch?v=k_dJv_LmTyQ
Warto też zerknąć na dokument "Porodowy biznes", który bardzo dokładnie pokazuje, jak kobiety stały się dziś ofiarami szpitali: http://www.youtube.com/watch?v=bFH9RFd306U
Co prawda rodzić będę pewnie za parę lat (choć nigdy nie wiadomo, co może się przytrafić), ale już teraz wiem, że będę to robić w domu, w przyjaznej atmosferze i bezboleśnie. Zachęcam jednak przyszłe mamy do poczytania trochę na temat tego, jak można sobie pomóc. Bezbolesny poród to piękny początek macierzyństwa, prawda?
Moim zdaniem cesarskie cięcie powinno być stosowane tylko wtedy, kiedy jest to konieczne.
Tak, wiem, że poród naturalny ma jedną zasadniczą wadę: ból i cierpienie. Ale czy na pewno?
W szpitalach kobiety są zmuszane do rodzenia w najbardziej nienaturalnej i niewygodnej pozycji, jaką można sobie wyobrazić. Och, choć nie, pomyłka, jest ona wygodna - dla lekarza. I o to właśnie chodzi - żeby wielce szanowny pan doktor nie musiał się męczyć, bo przecież on tu pracuje, a kobieta? Raz na parę lat może ją poboleć!
A wystarczyłoby po prostu zmienić sposób rodzenia. Najprostsza metoda - "kucająca" - jest stosowana przez kobiety w Afryce i jakoś dzieci rodzą się tam całe i zdrowe. Poza tym bardzo przyjemną i (bardzo często) bezbolesną metodą rodzenia jest tzw. "poród w wodzie". Ba, w czasie naturalnego porodu można też przeżywać orgazm! Polecam obejrzenie tego filmu, jest króciutki: http://www.youtube.com/watch?v=k_dJv_LmTyQ
Warto też zerknąć na dokument "Porodowy biznes", który bardzo dokładnie pokazuje, jak kobiety stały się dziś ofiarami szpitali: http://www.youtube.com/watch?v=bFH9RFd306U
Co prawda rodzić będę pewnie za parę lat (choć nigdy nie wiadomo, co może się przytrafić), ale już teraz wiem, że będę to robić w domu, w przyjaznej atmosferze i bezboleśnie. Zachęcam jednak przyszłe mamy do poczytania trochę na temat tego, jak można sobie pomóc. Bezbolesny poród to piękny początek macierzyństwa, prawda?