Co wkurza facetów?

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Dlatego ja nie wsiadam już za kierownicę jego samochodu :p raz mi sie zdarzyło źle ocenić prędkość i odległość, jedno małe, maleńkie, praktycznie niewidoczne zarysowanie zderzaka ;) i odechciało mi się zarówno jazdy z moim mężczyzną jak i jazdy w jego samochodzie :D Te opinie na temat mojej jazdy, te dobre rady wszechwiedzącego kierowcy, te wszystkie:"ja bym tu sie zmieścił", "zwolnij", "przyspiesz", "uważaj" :p , wrzucanie mi innego biegu GDY JA PROWADZĘ!!! a już szczytem było jak ścięłam zakręt, dobrze widoczny, zero samochodów w promieniu kilometra, a tu awantura, bo "a jakby coś jechało!!!" Poczułam się jakbym rzeczywiście spowodowała jakąś stłuczkę heh... Jakby tam była ściana, jakby tu ktoś szedł, jakby... Jakby nie było to też rodzaj nadinterpretacji :)
A to chyba akurat powszechne zjawisko, bo często obserwuję :) Ja też nie mogę jeździć ze swoim, zawsze kończy się sprzeczką ;)
 

Risk

Nowicjusz
Dołączył
15 Maj 2010
Posty
28
Punkty reakcji
0
Zawsze dana kwestia jest poruszana dosc konkretnie, chyba ze po sporej ilosci alko to moze sie robic chaotycznie, wtedy meska rozmowa moze przypominac kobieca, jak meski mozg przestaja dzialac prawidlowo.
O Jezus Maria, no ja nie mogę. Aż się za głowę złapałam... No to w takim razie mam kolegów z niesprawnymi mózgami, a wydawałoby się, że to tacy męscy-męscy faceci. No cóż, powiadają, że nie ma normalnych ludzi, są tylko źle zdiagnozowani... (ha ha ha)

A co do tych butów... To znajdziesz i kobietę idiotę, i faceta idiotę. Baba zachwyci się bucikami i będzie piać z zachwytu, a facet będzie komentował 'dvpy' przechodzące obok ulicą. Dla Ciebie może to jest konkretne i niebzdurne, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i niestety ten Twój nie jest jedynym słusznym, ba, słuszny tak do końca to wcale nie jest.
 

Pawelec1993

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
30
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Kazdy czlowiek ma inny charakter i osobowosc wiec nie potrzebne jest wyciaganie teori co drazni facetow, bo to co jednemu sie nie podoba innego rajcuje.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Kobieta porównywana jest do ośmiornicy Dzięki podejściu wielotorowemu kobiety zostają np Dobrymi osobistymi Asystentami
Ja sobie mysle, ze dobrymi asystentkami zostaja dzieki czemus innemu :) Widok ladnej kobiety po prostu poprawia humor i nastrój ich szefom :)

Tak, niewielu facetów lubi katarynki, wylewające z siebie potok słów tylko po to, aby gadać. Dla kobiet po prostu bełkotanie ;) jest wartością samą w sobie - lubią się dzielić swoimi emocjami, choćby tym, że rano prawie odpadł im obcas ;) Co facet sobie pomyśli na taką nowinę ? 99 % męskiej populacji wpadnie ta informacja do jednego ucha, po czym sekundę później wyleci drugim :D Niestety (a może stety), mamy inny mechanizm wartościowania informacji i niektóre ważne kobiece tematy są przez nas odbierane z pewną kpiną ;) Choćby ta wspomniana torebka pod kolor butów. Wiekszość facetów się zaśmieje bo jak mozna torebke pod kolor butow kupic, skoro tych butow kobieta potrafi miec kilkanascie par ? :D
Facet po prostu by powiedział, że idzie kupić jakąś dobrą, fajną torbę, a to jaka ona będzie to się okaże w sklepie. Ja w wiekszosci przypadkow poza tym, ze wiem iz chce kupic np. kurtke, spodnie, buty to nie do konca wiem jak beda one wygladac. To tak jak z kobieta - patrze na taka i widze czy mi sie podoba czy nie. Nie potrzebuje tego porownywac z kolorem butow, czy z kolorem ... mojego czlonka ;) Patrze na cos, dostaje szybką informacje: "eee do d.u.p.y", albo "hmm ok" i tyle :D
ok, sa wyjatki, ale to juz się nazywa pasja, hobby itd. :)
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
O Jezus Maria, no ja nie mogę. Aż się za głowę złapałam... No to w takim razie mam kolegów z niesprawnymi mózgami, a wydawałoby się, że to tacy męscy-męscy faceci. No cóż, powiadają, że nie ma normalnych ludzi, są tylko źle zdiagnozowani... (ha ha ha)

Rzadko ktory facet jest prawdziwym mezczyzna.

A co do tych butów... To znajdziesz i kobietę idiotę, i faceta idiotę. Baba zachwyci się bucikami i będzie piać z zachwytu, a facet będzie komentował 'dvpy' przechodzące obok ulicą. Dla Ciebie może to jest konkretne i niebzdurne, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i niestety ten Twój nie jest jedynym słusznym, ba, słuszny tak do końca to wcale nie jest.

Co do idiotow zgadzam sie. Nie mniej kobiety calkiem porzadne i inteligente lubia rowniez buty... i nic im to nie umnijesza. I porzadni faceci, tez lubia sobie spogladac na ladne kobiety ;)

Ja wyrazam swoje pogady, nie twierdze ze sa sluszne.. ale moje, takie mam i tyle ;)
 

almirante

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2010
Posty
164
Punkty reakcji
17
Miasto
Hades
Brak umiejętności przyznawania się do błędu.
Brak racjonalnego myślenia.
Wyłączne kierowanie się emocjami, lecz z tym raczej nie da się nic zrobić ponieważ kobieta składa się z emocji, żyje nimi.
Fochy, czego nie lubię najbardziej, zamiast postarać się znaleźć rozwiązanie, załagodzić konflikt kobieta zwyczajnie obraża się(strzela focha), infantylnego zachowania.
Typowo głupich, pustych lal, a ich w dzisiejszym świecie nie brakuje.
Trywialny kobiet i stylu życia jaki prowadzą.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Troll, to już mi coraz bardziej zalatuje seksizmem.... <_<

Moja droga. Stwierdzam tylko FAKTY i nic wiecej ;)

Jezeli kobiety zaczna nagle byc czolowymi naukowacami, dokonywac wiekszosci wynalazkow, zaczna byc czolowymi prezesami firm, korporacji, itd. to chetnie o tym wspomne ;)
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Tratatata. Kobiety już są na takich stanowiskach, Trollu miły. To mężczyźni mają na tyle przerośnietą ambicję, ze z wielkim bólem pozwalaja (jeśli w ogóle) aby kobieta nimi rządziła, piastowała wyzsze stanowisko niż oni, była w czymkolwiek lepsza. Nie od dziś ta kwestia jest jasna :lol:
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Moja droga. Stwierdzam tylko FAKTY i nic wiecej ;)

Jezeli kobiety zaczna nagle byc czolowymi naukowacami, dokonywac wiekszosci wynalazkow, zaczna byc czolowymi prezesami firm, korporacji, itd. to chetnie o tym wspomne ;)

A nie uważasz, że mniej kobiet jest czolowymi naukowcami, wynalazcami właśnie przez takie poglądy jak Twoje?

Tylko nie myśl, że mam coś z zagorzałej feministki ;)
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
A nie uważasz, że mniej kobiet jest czolowymi naukowcami, wynalazcami właśnie przez takie poglądy jak Twoje?

Tylko nie myśl, że mam coś z zagorzałej feministki ;)

jakie poglady ?

ja jestem zwolennikem wolnego rynku i wolnej konkurencji, chce kobieta, moze, ma kompetencje, zapraszam :)

ale fakty wskazuja na to iz tak nie jest

nikt kobietom juz nie zabrania i nie robi przeszkod

u mnie na uczelni najepszym studentem na roku byla wlasnie kobieta, faktycznie zdolna bardzo i dobra byla w te klocki, zgadnij co ? profesorkowie sie zabijali o to aby zostala na uczelni bo dawno nie mieli tak zdolnego studenta, plec nie miala nic do rzeczy

tylko ze ile jest takich kobiet.. 1 na 1000 mezczyzn ? fakty i nic wiecej :)

czy jak sa konursy informatyczne to wygrywaja je kobiety ?

czy jak sa konkursy na biznesmana/przedsiebiorce roku to wygrywaja je kobiety ?

czy jak sa konkursy szachowe to wygrywaja je kobiety ?

fakty moja droga, ja tylko pisze o faktach ;)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Ty i te Twoje fakty ;)

Nawet rzeczywistość można postrzegać wybiórczo, fakty może nie, ale ich odbiór może być względny mój drogi :)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Ja myśle, że kobiety na własne życzenie sobie utrudniają dostęp do dobrze płatnych zajęć. Po prostu w kółko wybierają te same mętne studia, które niczego nie gwarantują. Studia techniczne to w dalszym ciągu przygniatająca domena mężczyzn. Praktycznie cały sektor IT jest bardzo demokratyczny, wolno rynkowy, a kobiet tam jak na lekarstwo. W zasadzie jedyne stanowisko obsadzane czasem przez kobiety to tester no i może jeszcze grafika komputerowa w agencjach reklamowych. Za to w takich czysto technicznych, związanych z procesem hmm decyzyjnym, o sporej odpowiedzialności, zawodach (które przy okazji są najlepiej płatne), nie uświadczysz kobiety. Ktoś by ją szykanował ? Nigdy w życiu. Podejrzewam wręcz, że dla większości praca w teamie z kobietą byłaby fajną odmianą na tle samych komputerów i facetów...

Kobieta szefem ? Szczerze mówiąc - nie chciałbym. Dlaczego ? Bo kobieta jest właśnie troche obciążona otoczeniem. Facet szef to norma, kobieta szef już nie do końca. Więc jak otoczenie niedowierza no to trzeba mu pokazać, wykazać się. Przybiera to różną postać - najczęściej polega na obrzydzaniu życia każdemu wokoło ;) Na pewno są bardzo dobre szefowe, ale mimo wszystko będę się upierał, że facet szef jak się zna na swojej robocie to jest zupełnie spoko gościem, nikomu nic nie musi udowadniać, więc sztucznie nie sprowadza podwładnych do parteru. A kobieta, jak powrzechnie wiadomo ;), różnie reaguje - jest po prostu niestabilna. Nie chciałbym mieć szefa (czy raczej szefowej) projektu, która ma co dwa dni humory i raz jest wszystko dobrze, a innego dnia jest wszystko źle. To dzialaloby destrukcyjnie na cały zespół.

Reasumując, w sporym stopniu popieram Trolla...
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Greeg- może to i racja z tymi zawodami, sama wybrałam kierunek pedagogiczny, czego żałuję, ale to dlatego, że na studiach technicznych, kierunkach ścisłych nie dałabym sobie rady z moim humanistycznym umysłem... Nie zgodzę sie tylko z tym: "Za to w takich czysto technicznych, związanych z procesem hmm decyzyjnym, o sporej odpowiedzialności, zawodach (które przy okazji są najlepiej płatne), nie uświadczysz kobiety" - są zawody wykonywane przez kobiety które wymagają odpowiedzialności...

Kobieta- szef być może rzeczywiscie musi częściej udowadniać innym, że jest dobrym szefem, ale to też kwestia właśnie podejścia innych- gdyby inni nie dziwili sie temu, że rządzi nimi kobieta, ona nie musiałaby niczego udowadniać i tak w kółko...

Kierują nami emocje, humory, owszem, ale nie one jedne nami rządzą- ja tam bym była dobrą szefową :p
 

lesslis

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2008
Posty
406
Punkty reakcji
20
Miasto
tam gdzie nie sięga wzrok...
nie wiem czy juz to ktoś napisał, bo nie czytałam wszystkich odpowiedzi;
-gdy kobieta wychodzi bez niego (niby wszystko dobrze ale zachowuje sie jak obrażony, co z kolei wkurza już mnie :])

a tak najczesciej to tak jak juz padlo
-gdy narzeka na swój wygląd
-gdy nadinterpretuje
-gdy pyta o byłe
 
A

Aulelia

Guest
Znamienny jest motyw "odwracania się tyłkiem". Raz mój chłopak po prostu się odwrócił ode mnie plecami, gdy leżeliśmy u mnie w pokoju, co jest wg mnie dziwne i śmieszne. Wygłupiał się wtedy, ale to i tak takie dziecinne zachowanie...
 
A

Aulelia

Guest
On się do mnie pupą odwrócił, bo mu powiedziałam, że gdy go poznałam, to spodobały mi się u niego te czerwone policzki, które wtedy miał, hehe. Bo on to uwielbia sobie podnosić samoocenę poprzez mówienie, że jest inteligentnym chłopakiem... Tak pół żartem, pół serio to wtedy mówi.
 
Do góry