Islam - aspekty społeczne, polityczne i kulturowe

[Przemax]

Jacy najemnicy w historii zrobili to samo co al kaida?

Assasyni? Zeby znalezc najblizej. Czarne brygady? Znalazloby sie jeszcze pare.

Albo Bojownicy o wyzwolenie macedonii ktorzy dokonywali morderstw w imie NSDAP w calej Europie.

 

[Bishop986]

Żartujesz?

To może oprócz tych ostatnich, którzy mieli i tak kontynentalny zasięg a nie światowy to jeszcze jakiś przykład przywołasz?

Poza tym czy ty nie widzisz różnicy? Tutaj problem wychodzi na zewnątrz danego państwa, regionu bo przekaźnikiem tego jest religia (i nie chodzi o to że to akurat religia czy ta a nie inna).

 

[Przemax]

Nie rozumiem... Gdzie widzisz sprzecznosc miedzy zfrustrowanymi grupami wagabondow a alkaida?

To ze alkaida jest globalna to absurd co ma alkaida do antarktydy np albo do polski? Moze w chlewkach talibowie wyladowali.

Poza tym czy ty nie widzisz różnicy? Tutaj problem wychodzi na zewnątrz danego państwa, regionu bo przekaźnikiem tego jest religia (i nie chodzi o to że to akurat religia czy ta a nie inna).

no na zewnatrz - definicja najemnictwa. Przekaznikiem jest religia? Bog zszedl i ich zorganizowal? Nie smiesz mnie.

Czarne brygady tez sa islamskie?

to jeszcze jakiś przykład przywołasz?

A sam nie mozesz poszukac znalazlem jeden to znaczy ze jest mozliwe wiecej przykladow.

 

[Bishop986]

Nie rozumiem... Gdzie widzisz sprzecznosc miedzy zfrustrowanymi grupami wagabondow a alkaida?

To ze alkaida jest globalna to absurd co ma alkaida do antarktydy np albo do polski? Moze w chlewkach talibowie wyladowali.

Nie wiem to ty masz chyba większe doświadczenie w teoriach spiskowych. Na antarktydzie nie ma nikogo właściwie bo nie ma po co tam być.
Porównywanie al kaidy do jakiś bojowników z macedonii, którzy odegrali mierne znaczenie w historii jest po prostu bez sensu. To że pozornie wykazują jakieś cechy wspólne nie oznacza, ze realnie je posiadają.

no na zewnatrz - definicja najemnictwa. Przekaznikiem jest religia? Bog zszedl i ich zorganizowal? Nie smiesz mnie.

Dobrze wiesz o co chodzi.

Czarne brygady tez sa islamskie?

Nie nie są i tak samo nie są dobrym przykładem.

A sam nie mozesz poszukac znalazlem jeden to znaczy ze jest mozliwe wiecej przykladow.

Jedyne co te przykłady pokazują to to że podparłeś się trzema grupami, z których jedna ma niewiele wspólnego z al kaidą (baardzo nie wiele) a dwie pozostałe właściwie nic.

 

[DirkStruan]

wszak dziś walentynki to coś "romantycznego" do tego tematu wniosę :]

Szczyt głupoty: promować islam w USA i... obciąć żonie głowę
USA | TELEWIZJA | ISLAM | ROZWÓD | MORDERSTWORóżnice kulturowe mogą być fascynujące. Czasem jednak ukazują oblicze, którego wolelibyśmy nie oglądać.Muzzammil Hassan kierował muzułmańską stacją telewizyjną

javascript:void(0) z siedzibą na przedmieściach Nowego Jorku. Razem z nim pracowała jego druga żona, Aasiyah Hassan, z którą miał dwoje małychdzieci.

Aasiyah chciała odejść od męża. Na początku stycznia, po serii doniesień na policję o przemocy domowej, złożyła wniosek rozwodowy. Zamierzała zostawić Muzzammila, ponieważ ciągle ją bił.

Jednak muzułmański dziennikarz nie pozwolił jej na to. Zdecydowany sprzeciw wyraził... obcinając żonie głowę. Potem poszedł na policję i dobrowolnie przyznał się do zbrodni. Natychmiast go aresztowano.

Poszukiwania narzędzia, którym zadał smiertelny cios, trwają. Jako, że jednak Aasiyah zamordowana została w budynkutelewizji

javascript:void(0), z dużym prawdopodobieństwem można założyć, iż był totopór strażacki.

Tymczasem "Dziennik" przypomina, jakie idee przyświecały utworzeniu stacji - co nadaje tragedii szczególny wymiar:

Muzzammil Hassan założył Brigdes TV

javascript:void(0) ("Mosty") w 2004 roku. Chciał w niej przede wszystkim naprawić obraz muzułmanów w USA, który mocno ucierpiał po zamachach 11 września.

​

Ale za sprawą dekapitacji żony wizerunek wyznawców islamu z całą pewnością również ucierpi. Hassan zaprzepaścił kilka lat pracy swojej i współpracowników - w tym małżonki, którą zamordował.

Budowanie "mostów" pomiędzy kulturami w takich chwilach może wydawać się zadaniem niewykonalnym. Choć, oczywiście, głowami za to nie ręczymy.

 

[No hay banda.]

A ja podkreślam, że dobra zasłona dymna.

Nie mogąc nawet logicznie uzasadnić do czego. To istotnie ignorancja trudna do zniesienia.

Ale za sprawą dekapitacji żony wizerunek wyznawców islamu z całą pewnością również ucierpi. (...) Budowanie "mostów" pomiędzy kulturami w takich chwilach może wydawać się zadaniem niewykonalnym.

Zapewne tutaj dziennikarze mają rację, w końcu sami nie omieszkali kilkakrotnie wspomnieć, że mąż był muzułmaninem, a nawet zasugerować na wstępie, że obcinanie żoną głów to różnica kulturowa (!) "Różnice kulturowe mogą być fascynujące. Czasem jednak ukazują oblicze, którego wolelibyśmy nie oglądać".

 

[Bishop986]

Nie mogąc nawet logicznie uzasadnić do czego. To istotnie ignorancja trudna do zniesienia.

Pisałem o tym. Daj sobie spokój bo to jest nudne.

 

[No hay banda.]

Tak pisałeś, pisałeś o wielu możliwościach, o wszystkich jakie mogłeś wymyślić poza oczywiście tym, że może oni faktycznie się bronią lub bronią kogoś innego. Dam spokój, bo istotnie w swojej ignorancji tej możliwości nie rozważysz.

 

[Bishop986]

I oczywiście oni tak jeżdżą po świecie w ramach międzynarodowego altruizmu. To że są muzułmanami to tak samo ważne jak to że są ludźmi. Bardzo przenikliwe...

 

[Qon]

Wczoraj w głównym wydaniu Wiadomości była mowa o Belgach, którzy obawiają się utraty tożsamości z powodu Islamu. Była mowa zdaje się o zaledwie 13% Muzułmanów czujących się obywatelami kraju do którego emigrowali i którego obywatelstwo de facto na papierze posiadają. Temat jak widać przebija się do mainstreamu dyskursu społecznego. Tolerancja tolerancją, ale wszystko ma swoje granice.

 

[paleolobo]

Struna sie napina;

http://networkedblogs.com/p28132706

 

[paleolobo]

I nastepna perelka;

http://networkedblogs.com/p28104887

 

[INT3L]

Nie uważacie, że kultura islamska jest bardzo ciekawa?

 

[DirkStruan]

Nie uważacie, że kultura islamska jest bardzo ciekawa?

no i ??
każda jest ciekawa ...
lecz tu raczej rozpatrujemy wady i zalety łaczenia diametralnie innych kultur

 

[INT3L]

Kultury zawsze w siebie w jakiś sposób ingerują, szczególnie teraz, gdy w ciągu kilku, kilkunastu godzin możesz być na innym kontynencie.

 

[Neriw]

"Kiedy skończą się miesiące księgi zabijajcie ludzi niewiernych gdziekolwiek ich spotkacie,oblegajcie ich,czatujcie na nich ,zniewalajcie ich,zastawiajcie na nich pułapki,zabijajcie ich wszędzie gdzie ich spotkacie"
Koran, sura 9,wers 1-11

 

[Przemax]

Kultury zawsze w siebie w jakiś sposób ingerują, szczególnie teraz, gdy w ciągu kilku, kilkunastu godzin możesz być na innym kontynencie.

Ale tego nie przetlumaczysz....... Oni wiedza swoje. Wedlug nich nie ma czegos takiego jak dyfuzja kulturowa... Sadze ze nie ma czegos takiego jak dyfuzja.

Oni sa wstrzasnieci nie zmieszani lol.

Czystosc i to watpliwa moze byc jedynie w wodzie klozetowej przed inwazja na kupe .

 

[DirkStruan]

zgoda Przemax tyle że nasza jewropejska kultura jest bezkrytycznie otwarta na "kupę" a islamska odporna na ingerencje z zewnątrz bierze tylko to co utylitarne (i to nie do końca) a odrzuca całą kulturę i duchowość zatem nie ma mowy o wzajemnym przenikaniu ...

 

[Przemax]

a islamska odporna na ingerencje z zewnątrz

No nie zartuj... Widziales Iran? Toz jest bardziej zachodni niz Polska. To ze sobie wyznaja wlasne wartosci ich sprawa.

Widziales Turcje? Sekularyzacja pelna para - bardziej niz w Polsce.

 

[No hay banda.]

...tyle że nasza jewropejska kultura jest bezkrytycznie otwarta na "kupę"...

To podaj jakieś przykłady wartości, które ostatnio przejęliśmy od inkryminowanej kultury.

Zarzut, że inne kultury są zamknięte na nasze wartości, a my otwarci na wszystko to mit, prawda jest taka, że to Zachód chce narzucać innym kulturą swoją własną i nie ma nawet mowy o przyjęciu czegoś z innych kultur np zajmujemy się losem homoseksualistów w Iranie, a nie ma mowy o zajęciu się losem poligamistów w Polsce.