Ale rozgorzała dyskusja
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Muszę poprawić tutaj jedną osobę - chleb dopiero podczas Eucharystii zostaje słowami konsekracji przemieniony w Ciało Chrystusa, podobnie jak wino w Krew Chrystusa. Moment ten jest przypomnieniem i pamiątką Ostatniej Wieczerzy, kiedy to Jezus ustanowił sakrament Eucharystii:
A gdy nadeszła godzina, zasiadł do stołu i dwunastu apostołów z Nim. Wtedy powiedział do nich: Tak bardzo pragnąłem spożywać z wami tę Paschę, zanim zacznę cierpieć. Bo mówię wam, że już nie będę jej pożywał, aż się dopełni w królestwie Bożym. A potem wziął kielich, odmówił modlitwę dziękczynną i powiedział: Weźcie go i podzielcie między siebie. Bo mówię wam, że odtąd już nie będę pil z owocu winnego szczepu, dopóki nie przyjdzie królestwo Boże. A potem wziąwszy chleb, odmówił dziękczynienie, połamał i rozdał go im mówiąc: To jest ciało moje wydane za was. Czyńcie to samo na moją pamiątkę. Podobnie po wieczerzy wziął kielich i powiedział: Ten kielich jest Nowym Przymierzem z krwi mojej, która będzie za was wylana... (Łk 22, 14-20).
Myślę że szacunek do chleba ma swoje podłoże w tradycjach i kulturze, która mocno związana jest właśnie z religią. Warto zwrócić uwagę na symbolikę chleba. Traktowany jako dar boży, chleb darzony jest dużą czcią. W Biblii motyw chleba przewijał się kilkadziesiąt razy. Chleb oznacza trud pracy rąk ludzkich, dobrobyt, pieniądze (w średniowieczu nie raz służył jako środek płatności), pożywienie ubogich, gościnność (witanie przybywających chlebem i solą), samotność a jednocześnie przyjaźń (łamanie się chlebem).
Głownie na wsiach symbolika chleba jest dalej podtrzymywana, zwłaszcza przez starszych ludzi, którzy pamietają w w swoim życiu cięzke chwile, w których brakowało chleba.
Czasy wojny i czasy powojenne były bardzo cięzkie, a chleb niejednokrotnie był na wagę złota.
Na codzień nie zastanawiamy się nad tym, jak wielka symbolika drzemie w chlebie.
Nie raz widziałem jak rówieśnicy kopali kawałki chleba, zawsze wtedy zwracałem im uwagę że powinni mieć do niego szacunek, o dziwo skutkowało i przestawali to robić.
Myślę że to wszystko sprawia że nadal siedzi w Nas ta myśl. Cieszę się że co niektórzy o tym pamiętają i potrafią dostrzec w nim coś więcej niż typowy posiłek.