Vardamir
Sinner
widziałem reklamę tego, jeśli to obejrzałeś to współczuje. zastanawiałem się kiedy ktoś o tym na forum wspomni.
Poczekajmy jeszcze trochę, a pojawi się nowe mhroczne grono fanów rocka. Powstał taki shit ( film) pod nazwą Camp Rock, tylko, że muzyka zawarta w tym filmie nie ma nic wspólnego z rockiem, a raczej popem. Skąd to wiem? A no byłem zmuszony obejrzeć to :bag: Czekac, aż nastolatki zaczną szpanować. Porównywanie Nu Metalu przy tym do rocka to drobiazg...
Poczekajmy jeszcze trochę, a pojawi się nowe mhroczne grono fanów rocka. Powstał taki shit ( film) pod nazwą Camp Rock, tylko, że muzyka zawarta w tym filmie nie ma nic wspólnego z rockiem, a raczej popem. Skąd to wiem? A no byłem zmuszony obejrzeć to :bag: Czekac, aż nastolatki zaczną szpanować. Porównywanie Nu Metalu przy tym do rocka to drobiazg...
To jest sianie ciemnoty i skrzywianie wizerunku ogólnie muzyki rockowej.
- porównywanie cholerstwa zwanego nu-metal, z prawdziwym Metale (sama nazwa, moim zdaniem jest brakiem szacunku do prawdziwego Metalu)
- porównywanie tego całego gotyku - lekkiej muzyczki z organkami i jęczeniem, moim zdaniem nie mającej nic wspólnego z Metalową muzyką.
- porównywanie grungu do Metalu
Prawdziwa rockowa muzyka to np. The Rolling Stones, Deep Purple, Led Zeppelin itp. to akurat przedstawiciele Hard Rocka.
Stawianie obok prawdziwych kapel Metalowych i w ogóle rockowych, tego nowoczesnego, komercyjnego chłamu jest oczywistą i bezczelną profanacją.
Nie można dopuścić do tego, żeby lipny wizerunek muzyki rockowej szerzony przez telewizję, radio, czy nawet niektórą prasę, zakorzeniał się w głowach małolatów.
Być może głupio to brzmi, ale jeszcze 10-kilkanaście lat takiego robienia koło du.py prawdziwemu Metalowi i w ogóle Rockowi i mogą te klimaty odejść w zapomnienie wśród następnego pokolenia.
lata temu muzykę rockową i metalową chcieli zniszczyć zakazami. nie udało się.
Ta. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że nigdy nie było muzyki punk. Punk to też swego rodzaju zjawisko, dotyczące fali agresywnej muzyki, swego rodzaju przełomu w grzecznej muzyce rockowej w stylu Beatlesów. Tak się składa, że są terminy, które mają dwa znaczenia. Skupmy się na zależnościach muzyka - subkultura. Jest punk jako muzyka i jako ruch. Jest metal jako muzyka i jako subkultura. Jest też grunge jako muzyka i jako subkultura. Grunge'owcy wykształcili swój styl ubioru i swoją muzykę, oczywiście widać w niej elementy innych gatunków, bo inaczej być nie może, ale jednak jakby wrzucić do jednego wora kawałki heavy metalowe i grunge'owe to z łatwością można by było je rozróżnić. Nie ma takiej opcji żeby jeden gatunek muzyczny nie był powiązany z żadnym. Thrash metal nie istnieje. W końcu wywodzi się z heavy metalu i z hardcore'u.Wbrew temu co podaje wikipedia nie ma i nigdy nie bylo muzyki grunge. Grunge to bylo zjawisko popkulturowe, ktore dotyczylo fali rocka ze Seattle na przelomie lat 80 i 90. Tak juz sie jednak przyjelo, ze i sama muzyke pod to podpieli (w koncu z czyms trzeba bylo utozsamiac te wszystkie flanele i trampki). W muzyce niektorych owczesnych zespolow slychac bylo wyrazne nawiazania do heavy metalu.
racje będzie miał ten kto większy kij w ręce trzyma. nu metal to tylko niedorozwój muzyczne, defekt który powstał przypadkiem w trakcie muzycznych poszukiwań, jakby ktoś krzyknął że to jest prawdziwy metal to bym pękł ze śmiechu. a to że zespoły obecnie określane jak grunge miały nawiązania do Heavy Metalu nic nie znaczy. korn coverował Pink Floyda, to też nawiązanie, a dla mnie to takie nawiązanie jak techno covery Vadera. nic nie warte.A jesli ktos powie, ze numetal jest prawdziwym metalem, to kto bedzie mial racje? Ten kto glosniej krzyczy?
Gothick metal istnieje. I chyba malo wiesz na jego temat, skoro takie rzeczy wypisujesz.
Wbrew temu co podaje wikipedia nie ma i nigdy nie bylo muzyki grunge. Grunge to bylo zjawisko popkulturowe, ktore dotyczylo fali rocka ze Seattle na przelomie lat 80 i 90. Tak juz sie jednak przyjelo, ze i sama muzyke pod to podpieli (w koncu z czyms trzeba bylo utozsamiac te wszystkie flanele i trampki). W muzyce niektorych owczesnych zespolow slychac bylo wyrazne nawiazania do heavy metalu.
Prawdziwa rockowa muzyka nie skonczyla sie w latach 70 czy 80.
O to bym sie nie martwil. Jak ktos bedzie chcial to zawsze znajdzie dobra muzyke. Jestem pewien tez, ze nigdy nie zabraknie fanow dobrej muzyki. Chwastow i tak wszystkich nie wyrwiesz, bo za Twoimi plecami beda wyrastac nastepne. Poza tym z pozerstwa sie wyrasta.
nie do końca o takie totalne zakazy mi chodziło, bardziej o coś co można było zobaczyć w filmie metal the headbanging journey czy jak to leciało, scena z Twisted Sister. zdarzały się kiedyś i w czasach heavy metalu że nie chciano żeby gdzieś jakiś zespół miał koncert, a u nas wcale nie tak cywilizowanie co mówił Peter u wojewódzkiego (nie ochrzanicie mnie że to przypominam?) jak mu prąd odłączali na próbachTo było podobno tylko na przełomie lat 50 i 60, w czasach Elvisa i Beatlesów. Kiedyś o tym rozmawiałem z dziadkiem (w końcu w tamtych czasach się wychowywał) i mówił, że skończyło się to równie szybko, jak zaczęło i że w latach 60-tych było już dużo różnych koncertów, że popularność muzyki rockowej rosła i nie próbowano zabraniać koncertów i tym podobnych rzeczy, przestawali się czepiać o długie włosy i tak dalej. Sam ponoć w latach 60-tych nosił długie włosy i podobno nie spotykał się z nietolerancją np. ze strony milicji obywatelskiej i że od połowylat 60-tych nie było już żadnych zakazów odnośnie muzyki rockowej i związanych z nią rzeczy.
nie do końca o takie totalne zakazy mi chodziło, bardziej o coś co można było zobaczyć w filmie metal the headbanging journey czy jak to leciało, scena z Twisted Sister. zdarzały się kiedyś i w czasach heavy metalu że nie chciano żeby gdzieś jakiś zespół miał koncert, a u nas wcale nie tak cywilizowanie co mówił Peter u wojewódzkiego (nie ochrzanicie mnie że to przypominam?) jak mu prąd odłączali na próbach
Grunge jest bardzo szerokim gatunkiem. Rozpiętość stylów jest w nim wielka. Grunge zazwyczaj definiuje się jako proste, surowe gitarowe granie, patrząc przez pryzmat Nirvany. Alice in Chains jest tego zupełnym zaprzeczeniem. Nirvana w swojej muzyce duże czerpie z punk rocka, to słychać od razu, AiC zaś inspiruje się w pewnym stopniu klasycznym heavy metalem i hard rockiem. Jednak i to i to pozostaje grungem. Wbrew pozorom słychać podobną nutę w obu tych zespołach.Racja. Mi chodzilo jednak o to, ze ciezko jest okreslic brzmienie grunge. Wezmy na ten przyklad 'wielka czworke' czyli Soundgarden, AiC, Pearl Jam i Nirvane. Co zespol to inna szkola gry, widac niekiedy wspole inspiracje ale brzmienie tych zespolow (zwlascza jak porownamy Nirvane i AiC) rozni sie znacznie.
Ja pier.dolę. Akurat tak się składa, że mam w domu Cyfrowy Polsat, a w skład pakietu wchodzi także głupi, moim zdaniem kanał Disney Channel, przed którym nałogowo zwykła przesiadywać moja młodsza siostra.
Więc parę razy przypadkowo widziałem reklamy tego ścierwa..... rzeczywiście media w tym przypadku po prostu w taki sposób niszczą muzykę rockową, szerząc w głowach najmłodszych pokoleń jej fałszywy, na maksa skiczowany wizerunek.
Wyobrażacie sobie, jak to też może wpływać na zaślepionych tego typu ch.uj.os.twami szyderców rocka, że odrzuci ich to jeszcze bardziej od tych klimatów ?
To jest sianie ciemnoty i skrzywianie wizerunku ogólnie muzyki rockowej.
- porównywanie cholerstwa zwanego nu-metal, z prawdziwym Metale (sama nazwa, moim zdaniem jest brakiem szacunku do prawdziwego Metalu)
- porównywanie tego całego gotyku - lekkiej muzyczki z organkami i jęczeniem, moim zdaniem nie mającej nic wspólnego z Metalową muzyką.
- porównywanie grungu do Metalu
- wrzucanie do jednego worka metalu z punkiem (a to dwa zupełnie inne, przeciwne klimaty)
- i jeszcze na dodatek teraz, szerzenie fałszywego wizerunku rockowej muzyki - podpinanie pod rocka różnych komercyjnych, pedalskich zespolików, gdzie słychać tylko parę akordów na krzyż i pedalskie śpiewanie bez jaj.
Prawdziwa rockowa muzyka to np. The Rolling Stones, Deep Purple, Led Zeppelin itp. to akurat przedstawiciele Hard Rocka.
Stawianie obok prawdziwych kapel Metalowych i w ogóle rockowych, tego nowoczesnego, komercyjnego chłamu jest oczywistą i bezczelną profanacją.
Dlatego należy starać się na jak największą skalę (na miarę swoich możliwości) - bojkotować te wszystkie pseudo-rockowe (w tym też pseudo-metalowe) zespoliki bojkotować i dawać do zrozumienia ludziom, co jest na prawdę muzyką rockową, co jest hard rockiem, co jest Heavy Metalem.
Nie można dopuścić do tego, żeby lipny wizerunek muzyki rockowej szerzony przez telewizję, radio, czy nawet niektórą prasę, zakorzeniał się w głowach małolatów.
Być może głupio to brzmi, ale jeszcze 10-kilkanaście lat takiego robienia koło du.py prawdziwemu Metalowi i w ogóle Rockowi i mogą te klimaty odejść w zapomnienie wśród następnego pokolenia.
Dlatego szerzmy prawdę i bojkotujmy te kłamstwa. Zaczynam mieć wrażenie, że to jest jakiś przypuszczony atak mediów na te klimaty.
Trzeba pisać o tym tu na forum, niech dział Rock-Metal będzie latarnią dla niektórych w tej kwestii. Internet jest do tego dobrym narzędziem.
Oczywiście, jeśli np. spotyka się kogoś, kto podając się za fana metalu wspomina o jakimś pozerskim zespole (np.Korn,LP,czy slipknot), najlepiej mówić od razu, co się o tych kapelach sądzi, prawdę - że z Metalem nie mają absolutnie nic wspólnego i że robią mu koło du.py.
Być może jedna osoba zdziała mało, ale zawsze trochę. A jeśli połączyć działanie wszystkich, to na prawdę może to sporo dać. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Nie można patrzeć przez palce, jak viva,mtv,bravo i ten piep.szo.ny disney channel niszczą od środka najlepszą muzykę na świecie.
To oni są odpowiedzialni za tak gwałtowny wzrost pozerstwa w klimatach Metalowych i ogólnie rockowych, także wśród innych odmian rocka.
Pozerstwo trzeba w jakiś sposób zwalczać. Kiedyś robiło się to bardziej radykalnie, czasem się zastanawiam, czy nie byłoby to dobrym pomysłem teraz, gdyby metalowców było więcej....
Co masz na myśli mówiąc to?Co wg. ciebie oznacza "być prawdziwym metalem"?i moze na powaznie zostanie metalem