Teksty na podryw chłopaka :D

Status
Zamknięty.

słonko123

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
61
Punkty reakcji
0
Miasto
odległy świat...
Więc tak:

piszcie jak podrywacie chłopaków, a chłopcy niech piszą jak ich dziewczyny podrywają BB)
możecie pisać najlepsze i najgorsze texty :D

i nie piszcie czegoś takiego typu "mogę Cię przelecieć, czy muszę z Tobą chodzić?"
chcę coś normalnego bez wulgaryzmów i zboczonych rzeczy...

pozdro
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
Moim skromnym zdaniem nie ma czegoś takiego jak 'podryw na tekst'. Po jednym zdaniu raczej nikt nie będzie 'Twój'. No chyba że chodzi Ci o zwykłe rozpoczęcie rozmowy.

A chłopców się podrywa wszelkiego rodzaju niedomówieniami, dwuznacznymi rozmowami (niekoniecznie o podtekście erotycznym :D) i mową ciała, o :p
 

słonko123

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
61
Punkty reakcji
0
Miasto
odległy świat...
Moim skromnym zdaniem nie ma czegoś takiego jak 'podryw na tekst'. Po jednym zdaniu raczej nikt nie będzie 'Twój'. No chyba że chodzi Ci o zwykłe rozpoczęcie rozmowy.

A chłopców się podrywa wszelkiego rodzaju niedomówieniami, dwuznacznymi rozmowami (niekoniecznie o podtekście erotycznym :D) i mową ciała, o :p


chodzi o nawiązanie rozmowy :D
jakiś przykład? :D
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
Hm. Ilu chłopców tyle tekstów. Kreatywnym trzeba być. W szkole to np. 'nie wiesz może gdzie jest sala nr 10?' albo coś takiego xD
Po prostu cokolwiek. Moja koleżanka ostatnio podeszła do chłopaka i wypaliła tekst 'ale ty jesteś piękny' :p
 

iluvromance

Nowicjusz
Dołączył
20 Marzec 2008
Posty
141
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Radomsko
Wlasnie, nie ma takiego tekstu ktorym moznaby "wyrwac" wszystkich chlopakow bo jeden pomysli ze jestes fajna a drugi uzna Cie za wariatke po jakims nietypowym (dziwacznym) tekscie :D
 

YoMan

Narcyz :)
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
4 475
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Włoszczowa
już miałem pisać ze było, ale przeszukałem i nie znalazłem :D

Ulubiony tekst może być dla chłopaka i dziewczyny
zatrzymujesz potencjalna ofiarę i mówisz:
"Ładnie pachniesz...biegałaś/eś?"
 

evae

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2006
Posty
172
Punkty reakcji
0
Miasto
wrocław
Dziewczyny chyba żadko zaczynają rozmowe, po prostu patrzą na faceta, uśmichają sie, a on juz wie, że ma/może podejśc i zagadac :D
 

YoMan

Narcyz :)
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
4 475
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Włoszczowa
no nic, po prostu się zapytałam :lol:

ja tam nie wiem co w tym śmiesznego, przeczytaj moja wypowiedz wcześniejsza i zobacz czy mi chodzilo o to ze chce faceta, czy po prostu ciezko znalesc takiego ktory by zinterpretował znak dany przez dziewczyne i podszedl...
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Haha, ja za pewnym panem w szkole zaczęłam chodzić. Na każdej prewie chodziłam z przyjaciółką, zeby go szukać, popatrzeć, uśmiechnąć się i puścić oczko, aż się tak cholernie zawstydziłam, że nie mogłam nawet o tym myśleć. Tego samego dnia wieczorem weszłam na portal nasza-klasa, a tu zaproszenie do znajomych. Totalny szok, zaczęłam sie tłumaczyć, żeby nie pomyślał, że ja jakaś naweiedzona jestem czy coś, no i wyszło. Zaczęliśmy rozmawiać na gg, w szkole, spotykać się, przytulać, i tak dalej.. No i masz. ^_^ Już prawie, prawie.. ;D
Ale początki były straaaaasznie żenujące.
Kilka dni nie mogłam chłopakowi w otrzy spojrzeć, bo od razu się czerwieniłam i myślałam, że jak to się ostatnio skompromitowałam przy Nim, hah. ; ))
 

słonko123

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
61
Punkty reakcji
0
Miasto
odległy świat...
Haha, ja za pewnym panem w szkole zaczęłam chodzić. Na każdej prewie chodziłam z przyjaciółką, zeby go szukać, popatrzeć, uśmiechnąć się i puścić oczko, aż się tak cholernie zawstydziłam, że nie mogłam nawet o tym myśleć. Tego samego dnia wieczorem weszłam na portal nasza-klasa, a tu zaproszenie do znajomych. Totalny szok, zaczęłam sie tłumaczyć, żeby nie pomyślał, że ja jakaś naweiedzona jestem czy coś, no i wyszło. Zaczęliśmy rozmawiać na gg, w szkole, spotykać się, przytulać, i tak dalej.. No i masz. ^_^ Już prawie, prawie.. ;D
Ale początki były straaaaasznie żenujące.
Kilka dni nie mogłam chłopakowi w otrzy spojrzeć, bo od razu się czerwieniłam i myślałam, że jak to się ostatnio skompromitowałam przy Nim, hah. ; ))

gdyby jeszcze moja koleżanka zachciała tak chodzić ze mną po szkole...
heh ja to w ogóle szczęścia w życiu nie mam
i same debile się we mnie zakochują :/
 
Status
Zamknięty.
Do góry