Dominika D.
........
ja nie lubie dluzej niz pół godziny, bo do tego czasu mi już podniecenie minie, jak zdazylam juz dojsc i tylko "stygnę"
jak stygniesz to nie możesz dojść drugi i trzeci raz?ja nie lubie dluzej niz pół godziny, bo do tego czasu mi już podniecenie minie, jak zdazylam juz dojsc i tylko "stygnę"
Cała noc to nie problem ^^, alkohol ( oczywiście w rozsądnej ilości ) skutecznie pomaga nawet jest to irytujące jak się chce już skończyc a tu psikus i coś nie bardzo / tylko że po takiej nocy, oboje ledwo chodzą no ale przynajmniej wie się, że się żyjesosad1 ty to chyba jestes zahartowany całą noc rzestraszony: ona to wytrzymuje?
Kurcze nie wiem jak ci to powiedziec co związek to obyczaj
hehe Przpraszam najmocniej ale ja jestem kobieta i stosowniejsze były by pytania "JAK ON TO WYTRZYMUJE"sosad1 ty to chyba jestes zahartowany całą noc rzestraszony: ona to wytrzymuje?