Eshet napisał:No a czy ja mówię ze się nie zgadzam? Jasne, jak się jest takim mądrym że już się z kimś idzie do łóżka, no to się myśli o konsekwencjach. Ale wtopy sie zdarzają... i co wtedy?
Rozumiem kobiety, które decydują się na to rozwiązanie w palących przypadkach.
Nigdy nie zrozumiem i zawsze będę potępiać postępowanie kobiet które aborcję traktują jako metodę antykoncepcji.
To chyba na tyle ode mnie