irish napisał:
moje zdanie: bez wiedzy nie ma wiary. bez dokładnego poznania nie można przejawiać uczynków wiary.
Napisałeś zdanie kompletni nie mające sensu.
Albo wiara...albo wiedza.
Albo coś wiesz....na pewno...w 100%, masz dowody i wiedzę popierającą fakty.
Albo w coś wierzysz...i nie masz tych 100% poddajesz więc się wierze.
Gdy lekarz Ci powie, że wie, że wyzdrowiejesz to jest to dla Ciebie dużo lepsze zapewnienie aniżeli by powiedział:
"wierzę, że pan wyzdrowieje".
Wiedza nie jest więc wiarą.
To, że Biblia jest napisana przez Boga to jest tylko i wyłącznie wiara...
Nikt nie powie, że jest to wiedza...dlatego pozostaje nam tylko wiara.
W każdej nauce jest natomiast trochę wiedzy a trochę wiary.
W Biblii mamy opisane wydarzenia historyczne...miejsca, miasta...które wiemy (mamy wiedzę), że istniały.
Ale mamy też opisane zdarzenia co do których możemy tylko dawać im wiarę bądź nie.
I teraz nikt nie kwestionuję wiedzy...najczęściej jest kwestionowana wiara...i to tak naprawdę dzieli różne religie świata.