Co sie stało z polakami?

Candymaker

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2009
Posty
72
Punkty reakcji
2
Witajcie,
mieszkałem ponad 15 lat poza polską. Teraz wróciłem i uważam, sie jakoś ludzie sie dosc mocno zmienili. Nie koniecznie na dobre. Wszedzie smutek i jakis utłumiony natstrój ludzi. Dużo rzadziej wiedzi sie ludzi usmiechnietych. Jakaś kolektywna depresja rządzi. Co to jest? Jakie sa przyczyny tego "utłumionego" nastroju ludzi. O co to chodzi?
 

Hailie

Bywalec
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
475
Punkty reakcji
118
To akurat nie jest chyba trudne do zrozumienia. Ten kraj nie daje żadnych perspektyw, więc z czego ludzie mają być zadowoleni?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Hailie napisał:
To akurat nie jest chyba trudne do zrozumienia. Ten kraj nie daje żadnych perspektyw, więc z czego ludzie mają być zadowoleni?
100% racji niestety.

No i na neoliberalnych ryneczkach pensyjki tylko w dol wiec nie oczekujcie jakiej kolwiek poprawy.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Nie wszyscy są smutni, chciaż powodów do radości czasami nie mamy. W innych krajach inne problemy. Też nie mają się z czego cieszyć. Wystarczy popatrzeć na Chiny, Japonię czy USA. Niektóre kraje europejskie tez dźwigają swój krzyż.

Jak to mówią : "Tam najlepiej zawsze jest, gdzie nas nie ma. Obiecaną ziemią pachnie nowy ląd...."

My mamy takie bagienko, a inni podobne, bądź różne. Tak już jest. Są tacy, którym żyje się ciezko zarówno w kraju, jak i poza nim. Również nie brakuje tych, którym tu się nieźle powodzi, jak i np. we Włoszech, Grecji czy Hiszpanii itd. A wiemy, ze różowo to tam nie jest.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Candymaker napisał:
Witajcie,
mieszkałem ponad 15 lat poza polską. Teraz wróciłem i uważam, sie jakoś ludzie sie dosc mocno zmienili. Nie koniecznie na dobre. Wszedzie smutek i jakis utłumiony natstrój ludzi. Dużo rzadziej wiedzi sie ludzi usmiechnietych. Jakaś kolektywna depresja rządzi. Co to jest? Jakie sa przyczyny tego "utłumionego" nastroju ludzi. O co to chodzi?
Namacalny efekt socjalistycznych Rządów UE jak na dłoni.
Pocieszający jest fakt, że np. ceny mieszkań spadły w ostatnich 5 latach aż o 15%.
Też porównując Polskę do innych krajów trzeba mieć na uwadze, że czym innym jest kryzys dla Państwa, które jest bogate a jedna pensja pozwoli utrzymać rodzinę a czym innym w kraju takim jak nasz gdzie zarobki są dużo niższe.
Mamy obecnie 14% bezrobocia i jest to efekt tego, że Rząd a konkretnie PO nie przyłożyli się do kwestii pobudzenia wzrostu gospodarczego. W zamian np. podniesiono nam podatek VAT, który jest niemalże najwyższy w Europie.
Celowo piszę o podatku VAT bo to właśnie ten podatek jest płacony przez kupujących oraz przez ludzi zatrudnionych u pracodawców.
Osoba prowadząca działalność VAT sobie może odliczyć - zwykły obywatel tzw. osoba fizyczna nie może.
Podnoszenie VAT to jest mordowanie gospodarki!
 

vodkaaa

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2013
Posty
2
Punkty reakcji
0
Popieram przedmówców.. jako dzieci, młodzież mieliśmy jakieś idee, marzenia a życie pokazało, że takie rzeczy to tylko w bajkach. Nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich stanowiskach i tyle.
 
W

wiki9969

Guest
Też miałam ten problem. Najpierw szkoła, a później... No właśnie, co?
Prawdą jest, że perspektyw w naszym pięknym kraju nie ma, ale to nie oznacza, że nie mamy powodów do radości. W końcu pieniądze to nie wszystko. Tylko, że niektórzy nie potrafią się cieszyć tym co mają.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
WhitePL napisał:
Z czego się cieszyć za dwa lata zdam technikum i nie wiem co potem :/
Gdyby nie socjalizm bylbys juz millionerem ???




wiki9969 napisał:
Też miałam ten problem. Najpierw szkoła, a później... No właśnie, co?
Prawdą jest, że perspektyw w naszym pięknym kraju nie ma, ale to nie oznacza, że nie mamy powodów do radości. W końcu pieniądze to nie wszystko. Tylko, że niektórzy nie potrafią się cieszyć tym co mają.
Czyli sie nic nie zmieni , bo po co !? ;)

Po prostu Polacy dali sie calkowicie zmanipulowac.

Jesli ci sie nie podoba to jestes : len , nierob , roszczeniowiec , nieudacznik no bo przeciez w kapitalizmie kazdy jest kowalem wlasnego losu , prawda ??. Ta metoda zeruje na bardzo prymitywnych ludzkich emocjach , kazdy czlowiek ma potrzebe bycia zaakceptowanym ( oprocz socjopatow ), wiec nikt nie bedzie pokazywal swojego niezadowolenia.




Bluesia napisał:
Coś, dzięki czemu nie muszą płynąć przeładowaną łodzią w tragicznych warunkach, by.......utonąć...
To samo jesli nie jest ci zle to po co zmieniac cos :p
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
shogu napisał:
To samo jesli nie jest ci zle to po co zmieniac cos
Mozna zmieniać, ale nie chciałabym być w sytuacji, że rzucam się jak ryba na piasku.. A tak jeszcze u nas nie ma.:p
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Co się stało z Polakami?
Nic szczególnego. W PRL- u 2500 000 ludzi należało do PZPR. Razem z ich rodzinami dawało to około 7500 000. Były jakieś powody tej przynależności. Były jakieś owoce tej przynależności - nie tylko w sferze przekonań, również powody i owoce materialne miały i mają znaczenie.

I nadal jest, jak było - ziarna tej zaszłości zamieniły się w owocujące rośliny. A czy się zmieni? Może kto wie... Przypominam, że w PZPR była frakcja liberalniejsza (łagodniejsza, działajaca w aksamitnych rękawiczkach), a w niej tacy demokraci, jak Jacek Kuroń czy Bronisław Geremek. Pomniki będą chcieli im stawiać.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Wilku dobry wątek choć wnioski zbyt wąskie. Wisz dlaczego tyle ludzi należało do PZPR ? Bo dawało przywileje i możliwy awans pośród szarości i biedy PRL. Jak się chciało mieć lepszy stołek to zawsze najpierw trzeba było mieć legitymację. A teraz przenosząc wzorce to ludzie też chcą dla siebie lepiej i rozglądają się za wpływami politycznymi. Jak się tkwi w byle czym to starym zwyczajem może przyłączyć się do jakiejś partii rządzącej. I tak się ludzie szukający lepszej pracy i płacy przyklejają do partyjniaków. Pamiętasz ilu ludzi po 1989 nagle zamiast do I sekretarza zaczęło biegać do kościoła ? Ilu mieliśmy cudownie nawróconych, którzy zamienili KW na parafię. I tak postępowało dalej. Przyczepiali się do SLD, PSL, PIS i dzisiaj do PO. Czy myślisz że ideowców w partiach jest więcej niż 30%, wątpię. Reszta to karierowicze, którzy będą zależnie od aktualnej sytuacji wielbić Millera, Tuska, Kaczyńskiego byle zdobyć etacik i wyróżnić się od reszty motłochu
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Odbieram tę ostatnią wypowiedź jako świadectwo niezmienności natury ludzkiej - grabić do siebie.
Tyle że tych ideowcow za dużo widzisz - jest tego tyle, że 3000 przedwojennych członków KPP oddaje w pełni proporcję ideowców w partiach : 3000:2 500 000.

Niemniej ideowcy powinni proponować coś p o n a d osobiste korzyści. Kto w śród rządzącej partii?
Magdalena Środa? Julia Pitera?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ideowcy to tak naprawdę takie ładne kwiatki do brzydkiego bukietu. Trzyma się ich kilkoro aby ładnie wyglądało, aby niby pokazać że partii zależy na taki czy innym obrazie moralnym, ale za ładą etykietką kupa brudu
 
Do góry