Jezus, Trójca, Czyściec, Piekło - problemy dowodowe

irish

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
542
Punkty reakcji
5
nie doczytałem w Biblii że istnieje coś choćby zbliżonego do trójcy.
nie dociera do mnie wołanie tych którzy mówią "przecież to że ona jest wynika z logicznego myślenia!"
najwyraźniej nie myślę logicznie i twierdzę z uporem maniaka:
- trójca to kłamstwo
- piekło to kłamstwo
- czyściec to kłamstwo
więc zanim ktoś zacznie udowadniać że jestem ignorantem w tej dziedzinie niech odszuka solidne i rzeczowe biblijne zapisy w powyższych sprawach. i prosze bez wymysłów.
 

AO MAITO

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2013
Posty
42
Punkty reakcji
3
Mówiłem że tamto był już mój ostatni wpis w tym temacie , ale jak ktoś pisze takie bzdury jak irish to po prostu mnie krew zalewa...

1) W Biblii jest pełno tekstów na temat Boga Ojca i Ducha Świętego oraz na temat Jezusa a także jest gdzieś w Biblii na pewno napisane że Bóg Ojciec jest Bogiem podobnie jak Duch Święty oraz Syn Boży - już sama nazwa wskazuje , że Jezus jest Bogiem - Poza tym jak ktoś nie chce uwierzyć to zawsze znajdzie jakąś wymówkę .
2) Sam diabeł chce byś tak myślał - bo dzięki temu na pewno tam trafisz.... W Biblii jest napisane wszystko w przypowieściach - jest oczywiście i o piekle - na przykład o tym weselu , jak wielu było w białych szatach a jak ktoś był bez białych szat , to znaczy bez szeroko rozumowanej przyjaźni z Bogiem , był wyrzucany na zewnątrz "tam będzie płacz i zgrzytanie zębami" - to już cytat z Biblii podobnie jak ta cała przypowieść z weselem - też jest z Biblii . Ponadto Bóg daje ludziom dobrej woli różne opisy i "wiadomości" poprzez mistyków Świętego Kościoła Katolickiego . Przykładowo Ks. Jose Maniyangat , który jest obecnie proboszczem w pewnej parafii na Florydzie - był w piekle oraz czyśćcu a także w niebie , gdy to spotkał Jezusa i został zesłany z powrotem na ziemię , do swojego ciała . Widział on dokładnie temperaturę piekła , czyśćca , ogień nie do ugaszenia itp...
3) Patrz punkt "2".
 

irish

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
542
Punkty reakcji
5
nie irytuj się albowiem takim zachowaniem nie zachęcisz żadnej zagubionej owieczki do wysłuchania cię i zostaniesz sam ze swoimi poglądami

pokaż w Biblii że jest tak jak piszesz
a nie ściemniasz mistykami
 

AO MAITO

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2013
Posty
42
Punkty reakcji
3
Ja się nie irytuję tylko mówię prawdę :p A sam ze swoimi poglądami nie zostanę nigdy... jak nie wierzysz to twoja sprawa... Już mówiłem - jak ktoś nie chce uwierzyć tak jak na przykład ty , to dla niego zawsze się znajdzie jakaś wymówka... nie chce mi się już z tobą nigdy pisać - wolę pogadać z ludźmi naprawdę wierzącymi , a nie z kimś kto wybiera sobie , w które prawdy wiary wierzyć .

Ja ściemniam... dobry żart... ubawiłem się po pachy .
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Nie ma się co denerwować, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię,szkoda zdrowia, na stres,którego i tak nam życie nie oszczędza i daje nam popalić równo. Ja również jestem wierząca i praktykująca i tak na dobrą sprawę wolę nie dyskutować z kimś kto jest innej wiary, bądź innego wyznania, z prostego powodu - nie chcę się właśnie denerwować. Bo jeśli ktoś myśli inaczej niż np katolik, nic nie jest go w stanie przekonać. AO MAITO - ja wiem o czym piszesz i jestem z Tobą. Pozdro.Pa.:)
 

Agathangelus

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
29
Punkty reakcji
2
katjak, AO MAITO, to normalne, przypomnijcie sobie słowa Chrystusa:

[SIZE=12pt]"Wówczas Jezus zaczął im mówić: "Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. 6 Wielu przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem. I wielu w błąd wprowadzą. 7 Kiedy więc usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych, nie trwóżcie się! To się musi stać, ale to jeszcze nie koniec. 8 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu; będą miejscami trzęsienia ziemi, będą klęski głodu. To jest początek boleści. [/SIZE]
[SIZE=12pt]9[/SIZE][SIZE=12pt] A wy miejcie się na baczności. Wydawać was będą sądom i w synagogach będą was chłostać. Nawet przed namiestnikami i królami stawać będziecie z mego powodu, na świadectwo dla nich. 10 Lecz najpierw musi być głoszona Ewangelia wszystkim narodom. 11 A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie martwcie się przedtem, co macie mówić; ale mówcie to, co wam w owej chwili będzie dane. Bo nie wy będziecie mówić, ale Duch Święty. 12 Brat wyda brata na śmierć i ojciec swoje dziecko; powstaną dzieci przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. 13 I będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony."[/SIZE]
(Mk 13, 5-13)

Odnośnie moich przekonań religijnych, katolik.
 

irish

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
542
Punkty reakcji
5
świetny cytat
i właśnie chodzi o to żeby nie dać się zwieść więc prosiłem o dowody BIBLIJNE a nie sufitowe. (kropka)
 

amightywind

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2010
Posty
157
Punkty reakcji
3
Wiek
15
Agathangelus napisał:
katjak, AO MAITO, to normalne, przypomnijcie sobie słowa Chrystusa:

[SIZE=12pt]"Wówczas Jezus zaczął im mówić: "Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. 6 Wielu przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem. I wielu w błąd wprowadzą. 7 Kiedy więc usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych, nie trwóżcie się! To się musi stać, ale to jeszcze nie koniec. 8 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu; będą miejscami trzęsienia ziemi, będą klęski głodu. To jest początek boleści. [/SIZE]
[SIZE=12pt]9[/SIZE][SIZE=12pt] A wy miejcie się na baczności. Wydawać was będą sądom i w synagogach będą was chłostać. Nawet przed namiestnikami i królami stawać będziecie z mego powodu, na świadectwo dla nich. 10 Lecz najpierw musi być głoszona Ewangelia wszystkim narodom. 11 A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie martwcie się przedtem, co macie mówić; ale mówcie to, co wam w owej chwili będzie dane. Bo nie wy będziecie mówić, ale Duch Święty. 12 Brat wyda brata na śmierć i ojciec swoje dziecko; powstaną dzieci przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. 13 I będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony."[/SIZE]
(Mk 13, 5-13)

Odnośnie moich przekonań religijnych, katolik.
Ciekawe jest to, że to niedzielni wierni (wg. oszukanego i zmienionego przykazania rzymskiego kata) ,

będą wydawać na śmierć SzABBAtnich wiernych (sobotnich - wg Przykazania Bożego z Biblii)

Ale jak mówi Apokalipsa 18, wielu niedzielnych wyjdzie z tego "chrześcijańskiego pogaństwa" i będzie wytrwale znosić cierpienie w Wielkim Ucisku, który już niedługo czeka cały świat........

"Wielu jest powołanych, mało wybranych" - JAHUSHUA mówi tu o tym, że nie ma żartów z tym w co się wierzy.... mało to mało, czyli jak mało to większość się myli, a garsteczka ma rację.....
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Twoje posty podchodzą pod obrażanie katolików. W sumie się nie dziwię, że rozleniwieni jak zwykle moderatorzy nie reagują, a zrobią to tylko wtedy, gdy zareaguje użytkownik.
 

irish

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
542
Punkty reakcji
5
amightywind
nie drzyj się
nikt tu nie jest głuchy
 

amightywind

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2010
Posty
157
Punkty reakcji
3
Wiek
15
AO MAITO napisał:
. Ponadto Bóg daje ludziom dobrej woli różne opisy i "wiadomości" poprzez mistyków Świętego Kościoła Katolickiego . Przykładowo Ks. Jose Maniyangat , który jest obecnie proboszczem w pewnej parafii na Florydzie - był w piekle oraz czyśćcu a także w niebie , gdy to spotkał Jezusa i został zesłany z powrotem na ziemię , do swojego ciała . Widział on dokładnie temperaturę piekła , czyśćca , ogień nie do ugaszenia itp...
Przyczytałem nie jeden przekład Biblii, dostępnych w Polsce i NIGDZIE NIE ZNALAZŁEM czegoś takiego jak czyściec. !!!!!!!

Czyściec to wymysł guru - rzymskiego kata. W Ew. Łukasza jest mowa o "łonie Abrahama" - NIEBIOSA oraz o OTCHŁANI PIEKIELNEJ

(19) żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. (20) U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. (21) Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. (22) Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. (23) Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. (24) I zawołał: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu. (25) Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. (26) A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać. (27) Tamten rzekł: Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. (28) Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki. (29)Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. (30) Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. (31) Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.

(Ew. Łukasza 16:1-31, Biblia Tysiąclecia)


NIE MA trzeciej możliwości trafienia duszy i ducha po śmierci.....

Zbawienie lub potępienie....

Także kłamstwa o czyśćcu zatrzymaj dla siebie....
 

Agathangelus

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
29
Punkty reakcji
2
irish napisał:
świetny cytat
A dziękuję, starałem się wybrać niezwykle soczysty pod względem przekazu.



irish napisał:
prosiłem o dowody BIBLIJNE a nie sufitowe.
Co jest niezgodne z Biblią? Trójca? W Nowym Testamencie praktycznie na każdym kroku spotkasz się z dowodami na jej istnienie. Oczywiście, nie masz tam napisane w prost: TU JEST TRÓJCA, bo to by było za łatwe. Biblia to nie dzieło popularno-naukowe, dotyczy wiary, i to właśnie od Twojej wiary zależy czy wyczytasz ją pomiędzy wierszami, czy też nie. Ale zapewniam Cię, dowodów nie brakuje. Trzeba ogarniać całość, nie fragmenty.

@amightywind
radzę nie wyrywać słów z Pisma Świętego i pozbawiać ich kontekstu.
"wielu jest powołanych, mało wybranych"
można odnieść zarówno do Izraela (nie przyjął Mesjasza) jak i całej ludzkości, Jezus mówi tutaj o tych, którzy zareagowali na głos Boga (króla zgodnie z przypowieścią), o tych którzy są gotowi odpowiedzieć "tak" na Jego wezwanie. A droga ta, do Boga nie jest łatwa, dlatego też nikt nie wejdzie do Królestwa Bożego "tylnymi drzwiami" albo przypadkowo, albo bez wyrzeczeń. A zatem w przytoczonym cytacie nie chodzi o to, kto ma rację czy kto nie ma racji.
 

Davidas

Ten Nieznośny
Dołączył
4 Styczeń 2013
Posty
342
Punkty reakcji
50
Wiek
38
amightywind napisał:
NIE MA trzeciej możliwości trafienia duszy i ducha po śmierci.....

Zbawienie lub potępienie....
W czyśćcu dusza nie przebywa wiecznie w odróżnieniu do Zbawienia i potępienia. Jest to przedsionek Nieba, a więc Zbawienia. Czyściec należy zaliczyć do Zbawienia. Z Czyśćca nie można trafić do piekła.
Jest stanem przejściowym, gdzie grzeszna dusza może się oczyścić, doskonalić w miłości. W Niebie panuje miłość doskonała. Nikt z nas wierzących doskonały jednak nie jest i "brudny", splamiony grzechami nie wejdzie bezpośrednio do Nieba.
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz. (Mateusz 5: 25-26)
Trzeba mieć tupet aby twierdzić, iż dusza obładowana grzechami, trafi bezpośrednio do miejsca, gdzie grzech nie ma prawa bytu, czyli do Boga w Niebie.
 

irish

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
542
Punkty reakcji
5
Agathangelus napisał:
Co jest niezgodne z Biblią? Trójca? W Nowym Testamencie praktycznie na każdym kroku spotkasz się z dowodami na jej istnienie. Oczywiście, nie masz tam napisane w prost: TU JEST TRÓJCA, bo to by było za łatwe. Biblia to nie dzieło popularno-naukowe, dotyczy wiary, i to właśnie od Twojej wiary zależy czy wyczytasz ją pomiędzy wierszami, czy też nie. Ale zapewniam Cię, dowodów nie brakuje. Trzeba ogarniać całość, nie fragmenty.
ok, spróbujmy pozcytać "między wierszami"

J. 17:3: A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.

1 Kor. 1: 1-4: Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego /Pana/. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie.

2 Kor. 1:2-4 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa. Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga.

te fragmenty w żaden sposób nie zwracają uwagi na trzecią osobę rzezconej "trójcy", wręcz konsekwennie autorzy tych słów pomijają tą - wg ciebie istjnieiącą - część Boga. w sumie jest wiele wiele innych miejsc, które wg ludzkich oczekiwań mogły by zawierać sugestię co do trzeciej osoby ale nie zawierają. nie zamierzam czytać Biblii między wierszami tak jak robią to ludzie twojego pokroju. z takiego czytania powstają wojny, homoseksualizm, zdrady, współżycie przedmałżeńskie, rozpasanie, pedofilia i inne tego typu rzeczy. jeśli teraz napiszesz że są to wyrwane z kontekstu fragmenty, pokażesz że to właśnie ty jetseś ignorantem w tych sprawach.

co do ogarniania całości: jeśli twój Bóg to ten sam Bóg w którego wierzyli apostołowie, Józef, Maria, Dawid, Izaak, Jakub, Abraham, Abel, Adam i inni to dziwię się skąd wziąłeś pogląd że jest on w trzech osobach. doprawdy dziwaczne stanowisko



Davidas napisał:
W czyśćcu dusza nie przebywa wiecznie w odróżnieniu do Zbawienia i potępienia. Jest to przedsionek Nieba, a więc Zbawienia. Czyściec należy zaliczyć do Zbawienia. Z Czyśćca nie można trafić do piekła.

Jest stanem przejściowym, gdzie grzeszna dusza może się oczyścić, doskonalić w miłości. W Niebie panuje miłość doskonała. Nikt z nas wierzących doskonały jednak nie jest i "brudny", splamiony grzechami nie wejdzie bezpośrednio do Nieba.
pytanie: gdzie znajduje się "dusza" dziecka, które nie zdążyło nagrzeszyć ale zmarło? np takie, które żyło 1h po narodzeniu?
 

Agathangelus

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
29
Punkty reakcji
2
Kim według Ciebie jest Jezus Chrystus? Aniołem? Człowiekiem? "Innym bogiem"?
Jest SYNEM BOŻYM, więc już sam tytuł wskazuje na to, iż jest częścią Boga Jedynego.

"Jesteśmy w prawdziwym Bogu,
w Synu Jego, Jezusie Chrystusie.
On zaś jest prawdziwym Bogiem
i Życiem wiecznym." (1J 5, 20)
Kto jest tutaj prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym? "On", czyli Jezus. Trzeba niezwykle się nagimnastykować, aby przekształcić znaczenie tego fragmentu, tak aby oddzielić Syna od Ojca.

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
(J, 1, 1-3)
"A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy."
(J 1, 14)
Masz jasno wytłumaczone czym było Słowo, które stało się ciałem. Było częścią Boga. Było Bogiem.
Słowo nie jest stworzeniem, bo dopiero przez Nie wszystko zostaje powoływane do istnienia. Jeśli nie jest stworzeniem, jest Bogiem.
Jan mówi, o tych, którzy tego nie uznają:
"Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem." (2J 1, 7)

Jezus Chrystus czyli Słowo Boże. Dlatego też zawsze mówił od siebie, w odróżnieniu np. od proroków.
Nie można odseparować Syna od Ojca, gdyż wówczas wchodzimy w sfery politeizmu, gdyż jak mówi Biblia, mamy czcić Syna tak samo jak Ojca. Jeśli by nie byli jednością, słowa te nie miałyby prawa bytu.
Żadne inne imię, żaden Jahwe, Jehowa, tetragram, nie daje Zbawienia - tylko Jezus:
Postawili ich w środku i pytali: "Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?" Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: "Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni". (Dz 4, 7-12)

Kilka innych cytatów wskazujących na Jego Boskość:
"Wtedy Żydzi rzekli do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest. Wtedy porwali kamienie, aby rzucić na niego, lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni." (J 8, 57-59)

"Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” „ Żydzi znowu naznosili kamieni, aby go ukamienować. Odrzekł im Jezus: Ukazałem wam wiele dobrych uczynków z mocy Ojca mego; za który z tych uczynków mnie kamienujecie? Odpowiedzieli mu Żydzi, mówiąc: Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo i za to, że Ty, będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem." (J 10, 31-33)

"Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał" (J 5,23)
"Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie ten. który jest od Boga widział Ojca" (J 6. 46)

"A Jezus zawołał donośnym głosem: Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy, ale w tego, który mnie posłał. Kto mnie widzi, widzi tego, który mnie posłał. Ja jako światłość przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto we mnie wierzy." (J 12, 44-46)

"Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie. Gdybyście mnie poznali, i Ojca mego byście znali; odtąd go znacie i widzieliście go. Rzekł mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a wystarczy nam. Odpowiedział mu Jezus: Tak dawno jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?" (J 14, 6-9)

"Pan mój i Bóg mój!" (Jana 20, 28) Słowa skierowane przez Tomasza do Jezusa. Nasz Pan go nie poprawił.

Prawda o Trójcy była już znana przed soborem nicejskim 325r.
Tak pisał Grzegorz Cudotwórca (zm. 270r.) w wyznaniu wiary:
"Jeden jest Bóg, Ojciec Słowa żywego, osobowej Mądrości, mowy i obrazu Przedwiecznego. Jeden też Pan, jedyny z jedynego, Bóg z Boga, odbicie i obraz Bóstwa, Słowo działające, Mądrość ogarniająca istotę wszystkich rzeczy, Moc powołująca do bytu wszelkie stworzenie, prawdziwy Syn prawdziwego Boga, niezniszczalny z niezniszczalnego, nieśmiertelny z nieśmiertelnego, wieczny z wiecznego. I jeden Duch Święty mający istnienie z Boga, a który i przez Syna objawił się ludziom. Doskonały obraz Syna doskonałego, Życie i przyczyna życia, Źródło święte, Świętość dająca uświęcenie. W Nim objawia się Bóg Ojciec, który jest ponad wszystkim i we wszystkim, i Bóg Syn, który jest przez wszystko. Trójca doskonała, niepodzielna i nieodmienna w chwale wieczności i królowaniu. W Trójcy nie ma nic stworzonego, nic służebnego, nic dodanego, czego by przedtem nie było, a dopiero później przybyło. Tak więc nigdy nie brakowało Ojcu Syna ani Synowi Ducha, ale zawsze ta sama Trójca nieodwracalna i niezmienna".
Albo Atenagoras w "Suplika w obronie chrześcijan" 177 roku pisał:
"Niech nikt nie uważa za rzecz śmieszną, że Bóg ma Syna. Nie pojmujemy przecież Boga i Ojca i Syna, tak jak wasi poeci, co tworzą mity o bogach nie lepszych od ludzi, lecz Syn Boży jest Słowem Ojca w idei i działaniu. Przez Niego bowiem wszystko się stało, bo Ojciec i Syn jedno są. Skoro Syn jest w Ojcu, a Ojciec w Synu jednością i mocą Ducha, to Syn jest myślą i słowem Ojca."

Jeśli chodzi o Ducha Świętego (Działającą Bożą Moc), sam Jezus wskazywał na osobowy charakter Pocieszyciela:
"Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był zawsze - Ducha Prawdy" (J 14,16)
oraz Apostoł Paweł:
"I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego" (Ef 4, 30)
Jak można zasmucić coś, co nie jest osobowe?



irish napisał:
J. 17:3: A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
....Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał."
Rozumiem, ze chcesz przez to piwiedzieć, że Jezus nie jest jednością ze swym Ojcem, jest po prostu jednym z Jego stworzeń. Ale niestety Jezus nie jest stworzeniem, choć przyjął materialną postać. Tak, Jego ciało było materialne, było efektem stworzenia, był człowiekiem, widział, słyszał, czuł jak istota ludzka, ale był Synem Boga. My wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jesteśmy tylko stworzeniem, Jezus nim nie był w pełni. Gdy chodził po ziemi, był Bogiem zatopionym w materii, czyli swoim Stworzeniu. Na co również wskazują te słowa: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego" (J 20,17). Jezus mówi, że idzie tam skąd przybył, bierze ze sobą również swoje człowieczeństwo i tym samym otwiera nam drogę do Zbawienia. Zapewne powiesz, dlaczego Bóg jest dalej w Niebie, skoro ma ponoć być w Jezusie. Z prostego powodu, Bóg nie jest ograniczony, jest wszędzie, był w Jezusie oraz w Niebie. Gdyby było inaczej, znaczyłoby to tyle, iż Bóg stworzyłby sobie drugiego boga, czyli Swojego Syna, ale to by było pogańskie myślenie niczym z mitologi greckiej.
Obrazowo Trójcę możesz porównać do trzech stanów wody: woda, para, lód.



irish napisał:
1 Kor. 1: 1-4: Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego /Pana/. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie.
Ten cytat odwołuje się do cielesnej postaci Słowa Bożego, nie musi być bezpośrednio łączony z Bogiem Ojcem.
Tak samo jak plastikowa butelka z wody mineralnej nie jest wodą mineralną tylko jej naczyniem.
Oto co Ojciec mówi do Syna:
(4) On o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię. (5) Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził? I znowu: Ja będę Mu Ojcem, a On będzie Mi Synem. (6) Skoro zaś znowu wprowadzi Pierworodnego na świat, powie: Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży! (7) Do aniołów zaś powie: Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia. (8) Do Syna zaś: Tron Twój, Boże na wieki wieków, berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego. (9) Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość, dlatego namaścił Cię, Boże, Bóg Twój olejkiem radości bardziej niż Twych towarzyszy. (Hebr 1, 4-9)
Jezus nie jest aniołem ani człowiekiem w znaczeniu nam znanym. Nie jest też stworzeniem ponieważ to przez Niego wszystko się stało. Musi być częścią Boga, musi być Bogiem.



irish napisał:
co do ogarniania całości: jeśli twój Bóg to ten sam Bóg w którego wierzyli apostołowie, Józef, Maria, Dawid, Izaak, Jakub, Abraham, Abel, Adam i inni to dziwię się skąd wziąłeś pogląd że jest on w trzech osobach. doprawdy dziwaczne stanowisko
Problem w tym, że dopiero apostołowie uwierzyli w prawdziwe oblicze Boga, ukazanego w Jezusie Chrystusie. Stąd też Biblia dzieli się na Stary Testament i Nowy Testament.
"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego." (Mt 5, 17-20)
Jezus jest tą brakującą częścią Bożej układanki, Jego nie było w ST, ale wszystkie proroctwa kierowały właśnie ku Niemu. On jest wypełnieniem Bożej obietnicy. On jest ucieleśnieniem Bożej Miłości.
Bóg zawiódł się na swoim wolnym Stworzeniu, bunt aniołów w Niebie, upadek Adama. Nie mógł zatem powierzyć misję Zbawienia człowieka żadnemu Stworzeniu. Ryzyko nieposłuszeństwa byłoby za duże.
Oczywiście, że Jezus w postaci ludzkiej nie jest Absolutem, ogranicza go materia, ciało, dlatego poddaje się wszystkim niedoskonałościom świata materialnego, aby szukać tego, co zaginęło.
A był u Ojca, co sam zresztą mówi:
"Głoszę to, co widziałem u mego Ojca" (J 8, 38).
"Kto z nieba pochodzi Ten jest ponad wszystkimi. Świadczy o tym, co widział" (J 3, 31-32)



irish napisał:
pytanie: gdzie znajduje się "dusza" dziecka, które nie zdążyło nagrzeszyć ale zmarło? np takie, które żyło 1h po narodzeniu?
Jak sama na nazwa wskazuje Czyściec jest miejscem, gdzie dusza zostaje oczyszczona z ewentualnych grzechów. Jeśli takowych nie ma, no to tam nie trafia. Lecz to osądza Bóg, nie my.
Czyściec nawet z logicznego punktu wiedzenia jest konieczny. Jak może splamiona grzechem dusza trafić prosto do nieba?
Dajmy na to król powołuje żebraka z ulicy na swojego sługę. To wpierw zanim trafi przed oblicze władcy, zostanie wykąpany i odziany w nowe szaty.
 

amightywind

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2010
Posty
157
Punkty reakcji
3
Wiek
15
Agathangelus napisał:
Czyściec nawet z logicznego punktu wiedzenia jest konieczny. Jak może splamiona grzechem dusza trafić prosto do nieba?
Dajmy na to król powołuje żebraka z ulicy na swojego sługę. To wpierw zanim trafi przed oblicze władcy, zostanie wykąpany i odziany w nowe szaty.
Czyli KREW OFIARNA JAHUSHUA HA MASZIJAH nie wystarcza........

No tak... uskutecznianie kłamstw o czyśćcu było zawsze powodem do modlitrw za zmarłych, którzy i tak już są w piekle lub w Niebie, i czekają na OSTATECZNY FINAŁ lucyfera
 

Agathangelus

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
29
Punkty reakcji
2
amightywind napisał:
Czyli KREW OFIARNA JAHUSHUA HA MASZIJAH nie wystarcza........
Jak nie wystarcza jak Czyściec jest częścią Zbawienia? To dzięki wierze w Chrystusa, Jego Zmartwychwstanie oraz naśladując Go, czerpiąc z Jego nauk, my, marni grzesznicy, tacy jak Ty czy ja możemy pomimo naszych grzechów oglądać Boga. Czyściec jest stanem PRZEJŚCIOWYM. Jeśli nie mieliśmy okazji za życia odpokutować za popełnione grzechy, w Czyśćcu nadrobimy zaległości. Dusza splamiona grzechem nadaje się do potępienia. Wiara w Jezusa daje nam szanse na Zbawienie i Żywot Wieczny. Jednak dusza musi być czysta, zanim wejdzie do Nieba. Bóg daje nam możliwość oczyszczenia, bo gdy wierzymy w Chrystusa, powinniśmy Go naśladować, ale nie zawsze nam się to udaje.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Uwagi moderatorskie
- to co rozpoczął Irish to offtop - nie życzę sobie offtopowania - wykroiłem offtopowe posty do nowego tematu
- to jak się uagresywnił amightwind nie podobało mi się - zachwań agresywnych również nie lubię
- użyty przez amightywind kolor czerwony zastrzeżony jest dla administracji i moderacji
- kolejne przewinienia wymienionych spotkają się z ostrzejszą reakcją
 
Do góry