Miałem koleżankę za którą szalałem do szaleńtwa
Od początku wiedziałem że zakochałem się w niewłaściwej dziewczynie. Pomimo że ona jest ode mnie trochę starsza i jest samotną matką, to zachowuje się jak szesnastolatka. Nigdy nie miała za grosz odpowiedzialności. Robiłem dla niej wszystko o co mnie poprosi. Kupowałem jej prezęciki. Wstawałem w weekendy w srodku nocy by odwozić Ją pijana w trupa z barow lub dyskotek, gdzie opsciskiwala sie z nieznajomymi facetami. Traktowała mnie jak frajera, a gdy zobaczyła napakowanego dupka zachowywała się przy nim jak słodka idiotka. Pewnego razu, pomimo ze kocham Ją nad zycie, wygarnołem jej wszystko co o niej myślę. Najgorsze jest to ze muszę się z Nią widywać codzienie. Niech ktoś mi powie czy mam ja pier**lić, czy prubować Ją zmienić. Choć staram się jak mogę to nie jestem w tanie o niej zapomnieć!
Miałem koleżankę za którą szalałem do szaleńtwa
Od początku wiedziałem że zakochałem się w niewłaściwej dziewczynie. Pomimo że ona jest ode mnie trochę starsza i jest samotną matką, to zachowuje się jak szesnastolatka. Nigdy nie miała za grosz odpowiedzialności. Robiłem dla niej wszystko o co mnie poprosi. Kupowałem jej prezęciki. Wstawałem w weekendy w srodku nocy by odwozić Ją pijana w trupa z barow lub dyskotek, gdzie opsciskiwala sie z nieznajomymi facetami. Traktowała mnie jak frajera, a gdy zobaczyła napakowanego dupka zachowywała się przy nim jak słodka idiotka. Pewnego razu, pomimo ze kocham Ją nad zycie, wygarnołem jej wszystko co o niej myślę. Najgorsze jest to ze muszę się z Nią widywać codzienie. Niech ktoś mi powie czy mam ja pier**lić, czy prubować Ją zmienić. Choć staram się jak mogę to nie jestem w tanie o niej zapomnieć!
Niech ktoś mi powie czy mam ja pier**lić, czy prubować Ją zmienić.
Coś mówiłem o takich wypowiedziach. Człowieku ja tu poważny problem mam a ty żarty sobie stroisz!!! Nie wpierdalaj się gdzie cię nie chcą idioto!!!Pie**olić ją możesz, ale nie złap żadnego syfa
Prosił bym tylko o konkretne odpowiedzi. Jak macie pisać głupoty to lepiej wogule nie piście!!!
Coś mówiłem o takich wypowiedziach. Człowieku ja tu poważny problem mam a ty żarty sobie stroisz!!! Nie wpierdalaj się gdzie cię nie chcą idioto!!!
Miałem koleżankę za którą szalałem do szaleńtwa
Od początku wiedziałem że zakochałem się w niewłaściwej dziewczynie. Pomimo że ona jest ode mnie trochę starsza i jest samotną matką, to zachowuje się jak szesnastolatka. Nigdy nie miała za grosz odpowiedzialności. Robiłem dla niej wszystko o co mnie poprosi. Kupowałem jej prezęciki. Wstawałem w weekendy w srodku nocy by odwozić Ją pijana w trupa z barow lub dyskotek, gdzie opsciskiwala sie z nieznajomymi facetami. Traktowała mnie jak frajera, a gdy zobaczyła napakowanego dupka zachowywała się przy nim jak słodka idiotka. Pewnego razu, pomimo ze kocham Ją nad zycie, wygarnołem jej wszystko co o niej myślę. Najgorsze jest to ze muszę się z Nią widywać codzienie. Niech ktoś mi powie czy mam ja pier**lić, czy prubować Ją zmienić. Choć staram się jak mogę to nie jestem w tanie o niej zapomnieć!