Zaczne ze to nie ja zrobiłem zdjecie tylko ze to moj wujek robił zdejcie mojej cioci.
Byłem wtedy i od razu wujek mi pokazał te fotke.
Wszyscy dostrzeglismy to samo. Nad głową ciotki widniały 2 twarze, obok siebie. Jedna normalnie a druga twarz profilu. Były to 2 twarze ale widac było bardziej kosciotrupy, tzn 2 czaszki. Az mi włosy staneły deba a nawet jak teraz pisze to tez je mam. Cos niesamowitego wczesniej patrzyłem na takie fotki to sobie myslałem ze ludzie robia jaja i fotomontaze robia. Ale teraz to zaczynam bardziej w takie rzeczy wierzyc. Obie postacie sa troszke prezroczyste ale wyraznie widoczne na zdjeciu.
Co Wy o tym myslicie?
Byłem wtedy i od razu wujek mi pokazał te fotke.
Wszyscy dostrzeglismy to samo. Nad głową ciotki widniały 2 twarze, obok siebie. Jedna normalnie a druga twarz profilu. Były to 2 twarze ale widac było bardziej kosciotrupy, tzn 2 czaszki. Az mi włosy staneły deba a nawet jak teraz pisze to tez je mam. Cos niesamowitego wczesniej patrzyłem na takie fotki to sobie myslałem ze ludzie robia jaja i fotomontaze robia. Ale teraz to zaczynam bardziej w takie rzeczy wierzyc. Obie postacie sa troszke prezroczyste ale wyraznie widoczne na zdjeciu.
Co Wy o tym myslicie?