Zraniona :(

Katie_1988

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
370
Punkty reakcji
1
Wiek
36
hmm kurczę smutno mi troszkę... łzy same cisną mi się do oczu, ale nie dlatego, że mnie rzucił tylko dlatego, że potraktował mnie jak hmmm nie będę kończyć sami się domyślcie.

Byliśmy ze sobą 2 miechy. Oj nawet fajnie było... zauroczyłam się (miłością tego nie można było nazwać)
Od jakiegoś czasu zauwazyłam, że coś jest nie teges. Nie przytulał mnie tak jak na początku, nie całował tak namiętnie hehe :)
Najgorsze jest to, że on był moim pierwszym...(jeżeli chodzi o sex)Po tak krótkim czasie oddalam mu się... to był mój błąd :/ ale cóż człowiek uczy się na błędach.
Czuję się wykorzystana...beznadziejne uczucie. Hmm stało się!

Teraz już wiem, że najpierw trzeba dobrze poznać człowieka zanim zacznie się współżycie. Ja myślałam, że to ten jedyny, ale stało sie inaczej.
 

xi-bit

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2005
Posty
346
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marsa
2 miesiące i już hmm ciekawa sytuacja... Nie będę pisał, że to nie był, że tak to ujme delikatnie niemądry pomysł bo chyba wiesz o tym...
 

Katie_1988

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
370
Punkty reakcji
1
Wiek
36
nom ja wiem, że źle zrobilam... ale widzisz tak jak już wcześniej pisałam człowiek uczy się na błędach :(
Tylko szkoda,że później cierpi :/
 

xi-bit

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2005
Posty
346
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marsa
Niekoniecznie... Można było na początku się zastanowić, że to troche coś za wcześnie na taki krok nawet jakbyście sie dogadywali ze sobą pod każdym względem...
 

Katie_1988

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
370
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Wiesz poniosła mnie chwila...chcialam tego..myślałam, że to ten jedyny. Masz racje, mogłam się zastanowić groobo nad tym ale hmmm wyszło jak wyszło. ehhh te zaurocznie

Nigdy bym sie nie spodziewała tego po sobie...ze tak postąpie
 

asioczek

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
z komputera
olej ten fakt bo tego nie zmienisz ,wspominaj to co było dobre i nie żałuj bo nie warto żałować pierwszego razu nieważne co było potem nie żałuje się zrób to dla siebie zachowaj w pamieci tą historię jako bajke która szybko się skończyła ale nie załuj bo to nie ma sensu ani nic nie da na przyszłosć bedziesz ostrożniejsza i to dzieki temu masz z tego plusa przynjamniej a wypracuj w swoim sumieniu i sercu i głowie ze było pięknie i tyle...przewaznie pierwsza osoba to nie ta ostatania lepiej zeby druga była osatnią teraz o to zadbasz

głowa do góry

i wy reszta forumowiska nie osądzajcie jej bo ona się chciała wyżalic a wie ze nie zorbiła mądrze ale nic już nie zmienicie tymi komentarzami...ważne ze sie pozbierałaś a jeśli nie to pozbieraj się a nie myśl o tym co było złe..
 

elportero

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2006
Posty
167
Punkty reakcji
0
słuchaj typ któremu sie oddałaś był typowy lamusem dostał czego chciał to już go niekeciło fkat zle postopilas ale nierozuiem dziewczyn które pisaly przedemna w tym temacie czemu wpypominacie jej błedy ona wie ze zrobila zle dostala za to kare wiec powinniscie ja wspierac a nie wytykac błedy
 

kizia_mizia

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2005
Posty
2 850
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z zamku..
Stało się, czasu już nie cofniesz. Pozostaną tylko zranione uczucia, ale pomyśl że w końcu przez chwile było fajnie. Napisałaś że sama tego chciałaś, a więc nie możesz teraz osądzać siebie, tylko chłopaka który źle się zachował i zostawił ...
 

xi-bit

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2005
Posty
346
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marsa
Ja osądzać nie chcę i mam nadzieję, że teraz po czymś takim nasza koleżanka będzie wiedziała, że najpierw trzeba się zastanowić i to nie tylko w tej sprawie, ale i w innych życiowych sytuacjach... :)
 

ewelinka albe

(:Zwariowałam:)
Dołączył
8 Marzec 2006
Posty
1 035
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
..moje miasto, mój dom... ^.^wRk^.^
Ja Ci powiem tak pomtsl sobie ze spedzilas z tym gosciem kilka wspanialych chwil.. trudno rozpadlo sie... pamietaj ze zawsze warto pamietac dobre a nie zle chwile.. wtedy jest latwiej... a to ze zrobilas z nim to tylko swiadczy o tym ze mu zaufalas.. a ze on byl frajerem to inna historia... nie przejmuj sie nie warto... on Cie nie wykorzystal.. bylo minelo i wogole... nie przejmuj sie.. to nie jest nic strasznego... mysl sobie w ten sposob to pomaga.... a ja wierze ze tak bylo :)
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
MIałam ten sam problem tylko że ja oddałam sie baaardzo zbyt wcześnie ale o błędach już nie mówmy. Jedyna moja rada to zapomnieć i znaleźć sobie coś lub kogoś kto pomoże Ci wypełnić czas i miło go spędzić. Olej go ciepłym moczem i wrzuć na looz.
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Nie rozpamiętuj tego, to niczego nie zmieni. Ja też popełniłam ten bład oddałam sie po dwóch miesiącach i związek sie rozpadł, też poczułam sie okropnie, ale stwierdziłąm, ze tak miało być i mam nauczke. Mój obecny chłopak sobie poczekał 8 czy 9 miesięcy :D nie wiem moze niektórzy pomyślą, że troche przesadziłam, ale najwazniejsze, ze poczekał. Były pieszczoty i na tym sie kończyło przez pierwsze miesiące związku.
Więc głowa do góry, wspominaj dobre chwile z byłym i bedzie ok. Znajdziesz kogoś wartościowego i znowu poczujesz sie fantastycznie :)
 

Katie_1988

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
370
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Dziękuję wszytskim za miłe słowa... :) forum to jednak fajna sprawa :D

Wiecie co... nie wiem co o tym wszystkim mysleć, ale zaproponował mi luźny związek... nie zgodzilam się bo nie potrafiłabym teraz z nim hmmm no wiecie o co chodzi :( Sam później doszedł do wniosku, że to nie ma sensu.

Znajdziesz kogoś wartościowego i znowu poczujesz sie fantastycznie :)

hmm no mam już kogoś na oku :)

Wiecie co, jak ze mną zerwał, nagle poczułam ogromną pustkę... nie moge przezyć tego, że cała rozmowa odbyła się na gygy :/ wiadomo, tak jest łatwiej niż na realu ale kurde... ehh brak słów
 

Łuki

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2006
Posty
100
Punkty reakcji
0
olej ten fakt bo tego nie zmienisz ,wspominaj to co było dobre i nie żałuj bo nie warto żałować pierwszego razu nieważne co było potem nie żałuje się zrób to dla siebie zachowaj w pamieci tą historię jako bajke która szybko się skończyła ale nie załuj bo to nie ma sensu ani nic nie da na przyszłosć bedziesz ostrożniejsza i to dzieki temu masz z tego plusa przynjamniej a wypracuj w swoim sumieniu i sercu i głowie ze było pięknie i tyle...przewaznie pierwsza osoba to nie ta ostatania lepiej zeby druga była osatnią teraz o to zadbasz

głowa do góry

i wy reszta forumowiska nie osądzajcie jej bo ona się chciała wyżalic a wie ze nie zorbiła mądrze ale nic już nie zmienicie tymi komentarzami...ważne ze sie pozbierałaś a jeśli nie to pozbieraj się a nie myśl o tym co było złe..
pozdro
 

Cieniu

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Inowrocław
Spróbuj o tym zapomnieć-to będzie chyba najlepsze rozwiązanie.
Co się stało, to się nie odstanie.
Tyle Ci mogę poradzić ;)
 
K

KaMa

Guest
życie jest okrutne...teraz to wiem :( poraz pierwszy niedawno zranił mnie koleś.Po prostu moje życie straciło sens...robił mi nadzieje a teraz co?!?!
 

lenk@

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2006
Posty
109
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
okolice Gdańska
Wiecie co, jak ze mną zerwał, nagle poczułam ogromną pustkę... nie moge przezyć tego, że cała rozmowa odbyła się na gygy :/ wiadomo, tak jest łatwiej niż na realu ale kurde... ehh brak słów

Wiadomo poczułaś pustke bo było Ci z nim dobrze i myślałaś że to ten jedyny. A to że chłopak zerwal z Tobą na gg to potwierdza fakt że nie był dojrzały i nie potrafił stawić czoło temu co zrobił. Poprostu nie był wart Ciebie był totalnym d***m jeśli tak postąpił. A Ty teraz napewno juz inaczej będziesz patrzyła na niektóre sprawy ta sytuacja Cie doświadczyła. I pamiętaj wszystko co nas spotyka ma jakiś sens nic nie dzieje sie od tak sobie poprostu każde wydarzenie poprzeda następne które nie mogło by się wydarzyć gdyby nie to wcześniejsze. Głowa do góry napewno będzie dobrze i wkońcu znajdziesz sobie chłopaka który będzie Ciebie wart :)
 

User

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2006
Posty
114
Punkty reakcji
0
Katie_1988 pomyśl sobie, że ten pajac nie jest Ciebie wart, bo przecież tak jest. Chętnie połamałbym mu nogi za Ciebie ;)
 
Do góry