zerwała ze mną.

Pęchi

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
21
Punkty reakcji
1
cześć. Mam 15 lat ,więc jestem jeszcze młody. Mam dziewczynę właściwie miałem. Bardzo ją kochałem byliśmy razem miesiąc mało wiem ,ale to było coś więcej. Spotykałem się z nią. Bardzo rzadko bo jej rodzice nie pozwalali. cierpiałem z tego powodu i to bardzo.. Jej pocałunki ze mną było tak dobrze. i skończyło się wszystko przez głupią plotkę. Płaczę już trzecią godzine.. klawiaturę mam zalaną w łzach. Ja ją kocham i nie potrafię przestać. Nie umiem bez niej żyć. Pewnie pomyślicie 'para gówniarzy i oni chcą się kochać ,być razem. haha'. Ale prawda jest inna. I w dodatku przez gadu.. ;| Macie kawałek rozmowy: 'tym ,że chcesz ze mną zerwać.' chodziło o to ,że się załamałem. A ona na to: 'już to zrobiłam.'. I co dalej? Co mam zrobić? Walczyć o nią? Czy sobie odpuścić? Pomóżcie mi jakoś. Proszę! ;(
 

Lolinka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
110
Punkty reakcji
1
Współczuję ci , ale .. to nie koniec świata..
Spróbować zawsze można, ale nie naciskaj na nią zbyt mocno, bo się od ciebie odstraszy.
Powodzenia ! ; )
 

Gekkonidae

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2010
Posty
63
Punkty reakcji
2
Chyba pozostaje się pogodzic ze smutną prawdą.
Jeśli tak po prostu zerwała to wdocznie nie kocha.
Poza tym miej swój honor.

PS. Możesz przybliżyc co to za plotka?
 

Pęchi

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
21
Punkty reakcji
1
Chyba pozostaje się pogodzic ze smutną prawdą.
Jeśli tak po prostu zerwała to wdocznie nie kocha.
Poza tym miej swój honor.

PS. Możesz przybliżyc co to za plotka?
Ktoś powiedział ,że ja się całowałem z inną. W sylwestra. A już wtedy z nią byłem i nie mogłem niestety się z nią spotkać. Więc spędzałem go sam. Ale to jest nie prawda.
 

Pęchi

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
21
Punkty reakcji
1
Wszystko próbuje wyjaśnić. Jak narazie nic się nie udało. Ale... jutro się z nią spotkam.
 

ninette

Nowicjusz
Dołączył
18 Grudzień 2008
Posty
155
Punkty reakcji
2
Miasto
Rzeszotary
Nie załamuj się. Moim zdaniem powinieneś wziąć ją tak trochę "na zaufanie". Zrób jej awanturę że w to uwierzyła, bo jak ty nic nie mówisz to tak jakbyś był winny rozumiesz? Przyznajesz się do tego. Zapytaj ją z wyrzutem komu wierzy? Tobie czy głupim plotkom. Bo jeśli im to rzeczywiscie nie ma sensu bycie z nią.
 

agusianh7

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem sprobuj z nia porozmawiac... zalezy o jaka plotke chodzilo... jednak pamietaj ze masz jeszcze duzo przed soba i moze poprostu to nie ona jest twoje polowka...
pozdrawiam :)
 

Gekkonidae

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2010
Posty
63
Punkty reakcji
2
Nie załamuj się. Moim zdaniem powinieneś wziąć ją tak trochę "na zaufanie". Zrób jej awanturę że w to uwierzyła, bo jak ty nic nie mówisz to tak jakbyś był winny rozumiesz? Przyznajesz się do tego. Zapytaj ją z wyrzutem komu wierzy? Tobie czy głupim plotkom. Bo jeśli im to rzeczywiscie nie ma sensu bycie z nią.
Dokładnie. W związku liczy sie zaufanie
 

Pęchi

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
21
Punkty reakcji
1
ona nie chce żebym wrócił. ;| szkoda. ale nic nie poradze. za dużo straciłem nerwów.. już nie mam sił walczyć. ;|
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
@Ninette - winny zawsze się tłumaczy. Zależy jak patrzysz.

@cierpie - pocierpisz trochę i zapomnisz. Pokazała ile jest warta skoro na podstawie plotek potrafiła z tobą zerwać. Nie miała do ciebie zaufania a to podstawa w związku. Jak widzisz nie ma czego żałować. Myślę, że rozumiesz.

Daj sobie spokój, wytrzyj klawiaturę i zacznij rozglądać się za inną, która będzie w stanie cię 'pocieszyć'.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
Wróciła do mnie. Jest! ;d

No ja nie wiem z czego się cieszysz. Jest takie coś powszechnie zwane przeze mnie i resztę ludzkości honorem, jednak jeśli nie odczuwasz swojej wartości i potrafisz zapomnieć o jej zachowaniu - świadczy to najwyraźniej o jego braku.

Cierpie.. - napisz więc w jakich okolicznościach postanowiła zaszczycić cię swoim powrotem?
 

Pęchi

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
21
Punkty reakcji
1
co mam przez to rozumieć? Ona z własnej woli to zrobiła. Napisała mi najpierw sms'a 'tęsknie za Tobą.' następny był już 'Kocham Cię'. Porozmawialiśmy w szkole i tak do siebie wróciliśmy. I dzisiaj się z nią jeszcze spotkałem. I było tak przyjemnie. Nie będę wchodził w szczegóły. Teraz czekam do piątku z nią. ;d :]
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
co mam przez to rozumieć? Ona z własnej woli to zrobiła. Napisała mi najpierw sms'a 'tęsknie za Tobą.' następny był już 'Kocham Cię'. Porozmawialiśmy w szkole i tak do siebie wróciliśmy. I dzisiaj się z nią jeszcze spotkałem. I było tak przyjemnie. Nie będę wchodził w szczegóły. Teraz czekam do piątku z nią. ;d :]

Przeczytaj własną wypowiedź... cóż ja mogę uważać za porażkę?
 
Do góry