Zaufanie a raczej jego brak

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Witam... Jestem z mim chłopakiem drugi raz.... przerwa trwała ok 2 miesięcy.... Ale chodzi o to, że teraz nie mam do niego zaufania :(( On o tym wie.. bo za naszym pierwszym razem strasznie mnie ranił i oszukiwał :(( To boli bo jestem z nim licząc od przerwy ponad 2 miesiące... On mówił, że mogę zawsze dzwonić jak się martwię czy on rozrabia... ale ile można?:( A to boli.... Mam dzwonić co pół godziny ? A nawet czasem jak zadzwonię to mam czasem myśli, że on kłamie gdzie jest... ;/ Jak poradzić sobie z tym? powiedzieć o tym chłopakowi? Nie wiem :( Ale dodam, że widać, że chłopak sie zmienił... ale ja dalej te myśli mam..... Wiem bez zaufania nie ma związku ale ja go bardzo kocham :( nie wyobrażam sobie życia bez niego;'/ Może ktoś coś podpowie... Z góry dziękuję :)
 

karusia2008

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Łódź
powiedziec mu o tym,ja Cie rozumiem nie wiem czy tez bym potrafila tak od rzu po raz drugi zaufac,musisz probowac tym bardziej jesli mowisz ze widac w nim zmiane,ale jesli obawy beda silniejsze od Ciebie to nie wiem czy jest sens byc z nim jesli czeka Cie znim tylko udreka czy on znow klamie czy nie...
 

eglise

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
745
Punkty reakcji
0
Daj sobie trochę czasu.. Jeśli Ci to nie pomoże to ja nie widzę przyszłości związku bez zaufania i.. no właśnie.. może porozmawiaj z nim? Powiedz mu o wszystkich wątpliwościach
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Czasem obawy są silniejsze.... ale niektórzy mówią, że to normalne... Wiem czas :( Ale czasem mnie to męczy ;/ Czasem mam głupie myśli...;/ Może najlepiej pomoże mi to w tym to, by sprawdzić czy mu na mnie zależy... Ale jak to sprawdzić? Ale nie pytając... bo mówić, każdy może .. wcześniej dużo mówił a połowa to kłamstwa ;/ Potrafił 10 razy dziennie mówić, że kocha... odprowadzał mnie ze spotkania i jechał do'' koleżanek''.... Albo odwoływał spotkania ze mną i jeździł do innych ;/
 

eglise

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
745
Punkty reakcji
0
Możesz go sprawdzać, ale wydaje mi się, że na tym też nie powinien się opierać związek.. Mów o tych wszystkich obawach.. Staraj się wierzyć w to mówi ale nie do końca ufać, czasem możesz Go sprawdzić jeśli bardzo Cie to będzie męczyło
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Wiem, że nie na tym polega ale... no właśnie ale muszę jakoś zaczynać mu ufać... a od tak się nie da... Tak dokładnie robie wierze ale nie ufam... Więc ma ktoś jakieś pomysły na sprawdzenie?
 

eglise

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
745
Punkty reakcji
0
Możesz pogadać z jego kumplami jeśli ich znasz i masz jakieś zaufanie..
 

eglise

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
745
Punkty reakcji
0
Nie wiem, nie znam ani Ciebie, ani Twojego chłopaka.. Jest kilka sposobów, żeby sprawdzić.. Jedne bardziej dziecinne, inne bardziej nie fair..
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
To co może akurat jakiś pomoże... Za każdy pomysł będę wdzięczna;)

Bo czasem proste rozwiązania są najlepsze
 

agnienia

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
286
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marzeń.
mnie wcale nie dziwi że trudno ci zaufać komuś kto Cię bardzo zranił. Potrzeba czasu aby zaufanie zostało odbudowane. Jednak może spróbuj z nim pogadać, powiedz mu to wszystko co mówisz nam, powiedz co Cię boli i że Cie to męczy, i że nawet jak nie chcesz to się boisz i zastanawiasz co robi i z kim jest. Nie wstydź się tego, niech Ci nie przerywa, niech słucha. Może i rozmawialiście kilka razy, ale myślę że tu potrzeba naprawdę porządnej rozmowy, bo wiele wam mogło umknąć, może on nie o wszystkim wie co Ty czujesz i myśli że już jest w porządku. Pomyślcie razem jak możecie odbudować wzajemne zaufanie.
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Wiem obiecywałam sobie, że nie wrócę do niego ale stało się inaczej :((( Chyba macie racje muszę dziś z nim o tym pogadać :(( ... Jeśli się wkurzy to chyba znaczy, że powinnam dać sobie spokój co nie ?? Bo on jest trochę nerwowy... Boje się trochę tej rozmowy :( Bo jeśli on pomyśli, że ja go chcę uwiązać na smyczy? a to nie o to chodzi :(( Ale powiem mu na samym początku, że nie chce aby tak pomyślał... Bo na prawdę każdy ma prawo na czas dla siebie i ja to rozumiem :(( Ale pod każdym jego gdzieś wyjazdem sobie coś wmawiam :(( nie daję rady :((
 

agnienia

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
286
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marzeń.
jesli się wkurzy to go zostaw bo nie warto. on nie ma prawa sie na Ciebie wkurzyc za to ze powiesz mu co czujesz i co Cie niepokoi. On stracił u Ciebie zaufanie wiec tym bardziej powinien siaść i Cię wysłuchać. Nie pozwól żeby ci w pewnym momencie przerwał i powiedział "skończ już, przecież wiesz że Cie kocham" bo to nie na tym polega rozmowa. niech wysłucha od poczatku do konca, jesli nie- nie jest Ciebie wart i tyle.
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Dziękuję masz racje .... Ale boje się jeszcze, że on powie, że ja mu jeszcze nie ufam i powie że to nie ma już sensu bez zaufania....
 
K

kinga_sc

Guest
nie ma prawa tak powiedziec, skoro cie zawiodl. w tym wypadku masz prawo mu nie ufac
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Racja...pogadam z jutro o tym i napiszę co i jak. To jak mogę sprawdzić czy mu na mnie zależy?
 

NieMaLekko

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
173
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
biorą się dzieci?
Zostawić go, inaczej tego nie sprawdzisz, żadne słowa, po prostu, powiedz mu otwarcie co myślisz i że musisz przemyśleć, jak będzie latał za Tobą to zależy jak oleje to następny.
 

Monia12345

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
334
Punkty reakcji
0
Już raz zostawiłam go... potem sie odezwał i starał o mnie... i widać było, że zależy więc wróciłam. Dziś napisał mi sms'ska na dobranoc że dziekuje ze jestem i że dałam mu szanse....
 
Do góry