Zareczyny........

CTX

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
145
Punkty reakcji
0
Witam za miesiac planuje sie zareczyc ze swoja dziewczyna. Z pierscionkiem to nie bedzie problemu bo juz wszystko mam zalatwione. Moja dziewczyna przylatuje z wakacji za 3 tygodnie i nie wiem jak to wsystko zrobic. Chcodzi mi to to czy na lotnisku na przywitanie jej dac bukiet kwiatow i pierscionek czy poczekac kilka dni i wybrac jakies inne miejsce. Mam jeszcze jedno pytanie moze troche banalne ale ja naprawde nie wiem, wiec.... chodzi mi to ze co mam powiedziec swojej dziewczynie jak bede jej dawal pierscionek zareczynowy, no napewno nie "czy wyjdziesz za mnie" bo to jeszcze nie sa oswiadczyny tylko zareczyny. Prosze was o rade co sie wtedy mowi. :)
 

treterte

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
No więc tak odpowiedź na pytanie pierwsze:

Raczej nie dawaj jej pierścionka na lotnisku, to raczej nie jest odpowiednie miejsce na zaręczyny, poczekaj kilka dni i np. zabierz dziewczynę do jakiejś restauracji i zrób to tam, albo przygotuj kolację w domu...

A odpowiedź na pytanie drugie:

Nie ma na to jakiegoś określonego tekstu, który w tym momencie należy powiedzieć... najlepiej powiedź to co w tej chwili będziesz czuł, powiedz jej to co masz w sercu... to co czujesz, tak będzie najlepiej. Pozdrawiam i życzę powodzenie, nie martw się na pewno sobie poradzisz :)
 

Martunia0704

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2007
Posty
277
Punkty reakcji
3
Ja tez uwazam ze najlepiej do restauracji ja zabierz na romantyczna kolacje :D
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
a może macie jakieś swoje ulubione miejsce? może ciekawiej by było zrobić to w miejscu dla wasz szczególnie ważnym :D
ja zamiast kolacji w restauracji wolałabym np piknik na łące ;) albo na plaży :p
 

whiteflag

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
293
Punkty reakcji
0
hihi moj facet sam zrobil kolacje przy swiecach i poprosil mnie o reke , do ostatniej chwili nie wiedzialam co jest grane :p moze to banalne , ale nigdy tego momentu nie zapomne :) :zakochany:
hmm a co do tekstu to chyba klasyka , nie wiem co innego moglbys powiedzieć , a to że jeszcze nie zamierzacie brac slubu to wiesz... tak czy siak zareczacie sie chyba po to, zeby predzej czy pozniej tak to scementowac
a na lotnisku to oryginalny pomysl , o ile masz odwage kleknac przed nia gdy wokol tlum ludzi ;)
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Nie! Na lotnisku nie.
Daj jej to(jakjuż ktoś zasugerował) w jakimś "waszym" miejscu.
A co do drugiego pytania to przykro mi ale ci nie pomoge bo nie wiem co możesz wtedy powiedziec.
 

Anusiatko

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
191
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
` Nibylandia
na pewno nie rób tego na lotnisku :) to nie jest miejsce na takie ważne rzeczy...


może zrób jakąś kolacje...albo idżcie w jakieś fajne miejsce...np. tam gdzie się poznaliście :) albo tam gdzie ona lubi...
 

CTX

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
145
Punkty reakcji
0
OK takze nie bede jej dawal pierscionka na lotnisku. Przyjedziemy do domu i po kilka dniach zabiore ja gdzies do restauracji albo cos jeszcze wymysle i dam jej pierscionek. A jak bede dawal to powiem jej co do niej czuje i jak bardzo chce z nia byc i jak ja Kocham i mi na niej zalezy.
 

magiloginka

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2007
Posty
61
Punkty reakcji
2
CTX, ale zaręczyny sa równoznaczne z oswiadczynami i zwiastuja słub, wiec słowa ,,Czy wyjdziesz za mnie" sa jak najbardziej na miejscu... No chyba,że Ty planujesz sie zareczyc przynajmniej jeszcze kilka razy z innymi;P
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
no właśnie, dla mnie zaręczyny to to samo co oświadczyny. bo zaręczasz się po to żeby potem wziąć ślub więc oświadczasz że chcesz by ta kobieta była Twoją żoną :)

a jak jesteś bardzo odważny to wpadnij do niej do domu z kwiatami, pierścionkiem i koniecznie z flachą dla jej taty :)
 

CTX

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
145
Punkty reakcji
0
no właśnie, dla mnie zaręczyny to to samo co oświadczyny. bo zaręczasz się po to żeby potem wziąć ślub więc oświadczasz że chcesz by ta kobieta była Twoją żoną :)

a jak jesteś bardzo odważny to wpadnij do niej do domu z kwiatami, pierścionkiem i koniecznie z flachą dla jej taty :)

No tak macie racje oswiadczam sie po to zeby ta dziewczyna byla w przyszlosci moja zona bo bardzo ja kocham.
OK wiec dzieki wam bardzo za rade i zrobie tak jak napsialiscie ,,Czy wyjdziesz za mnie" ...........
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
ale nie musisz mówić "czy wyjdziesz za mnie?" możesz przecież coś wymyślić :) możesz powiedzieć np. "czy uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną na świecie i zostaniesz moją żoną?" :) wiesz to już zależy od Ciebie co powiesz. najlepiej to chyba powiedzieć to co czujesz :) powodzenia :]


natknęłam sie na to przed chwilą :) poczytaj :]

http://kobieta.wp.pl/kat,26339,wid,10213497,wiadomosc.html
 

funfun

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
52
Punkty reakcji
0
Miasto
LUBLIN
Rozumiem, źe się już oświadczyłeś i oświadczyny przyjęła.
Kup kwiaty dla matki, butelkę dla ojca umów termin, pojedź z rodzicami, potem grzecznie poproś matkę o rękę córki, nałóż uroczyście zaręczynowy pierścionek i cieszcie się.
 

CTX

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
145
Punkty reakcji
0
Rozumiem, źe się już oświadczyłeś i oświadczyny przyjęła.
Kup kwiaty dla matki, butelkę dla ojca umów termin, pojedź z rodzicami, potem grzecznie poproś matkę o rękę córki, nałóż uroczyście zaręczynowy pierścionek i cieszcie się.

Niestety nie moge zrobic tak jak piszesz bo jej ojciec jest za granica choc wraca do domu co jakis czas a mama jest tez za granica i nie wraca jak narazie wcale. Ale jej mama wie o naszych zareczynach.
 
Do góry