Zapomnij!

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
PO raz pierwszy w swoim cholernym życiu się zakochałam, ale i też bardzo szybko się tej osobie znudzilam, a nie bardzo się rozumieliśmy, brak czasu na spotkania i wszystko inne... ale jest mały problem. Ja nadal myśle o nim w każej wolnej chwili kiedy mam uczucie ze nie moge się do niego przytulić pocałować , ehh ten ból dosłowny ból w moim wnętrzu. Próbowałam już róznych sposobów na zapomnienie o nim chociaż przez chwile ... Jedyne miejsce gdzie o nim nie myśle a raczej tylko czasami to na treningach , ale one są tylko 2 razy w tyg. próbowałam już jeść ogromne ilośći czekolady, sportowy tryb życia : bieganie całą godzine z mp3 na uszach, próbowałam teżzakochac sie w kimś innym, spotkałam się z różnymi kolesiami oby tlyko zakochac sie poraz drugi i zpomniec ze ON traktuje mnie jak powietrze,juz po jednym spotkaniu rezygnowałam, to juz nie było to samo. Ja wiem że On nic do mnie nie czuje, że nie chce ze mną być, a ja poprostu nie dam rady normlanie funkcjonować z bólu proszę podajcie jakiś pomysł jak o nim zapomnieć :(
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
Spełnione- Marzenia... takie tematy zakłądamy z myślą o tym, że ktoś znajdzie dla nas złoty środek... Bo ból po miłości, to, ż ta osoba nie jest już z Tobą, nie ma jej blisko,nie możesz z Nią porozmawiac jak kiedys, to boli ogormnie. I jedyny środek, który ukaja ból, a nie likwiduje do konca, to czas...
Niecały rok temu, chłopak mojej przyjaciółki Ją zostawił. Para idealna. sms. dzisiaj do Niego tęskni... czasami piszą. to Jej zostało...
Tylko, że musisz wierzyc w to, ze jutro będzie duzo lepiej. Musisz się postawic, powiedziec, ze nie pasował do Ciebie i juz. Często to juz nie chodzi o sam,ego człowieka, ale o to, ze gdy był On, było ciepło, ta bliskosc... której dzisiaj nie ma. pomysl nad tym, czyTobie brakuje czyjejs bliskosci, czy Jego samego.
Rozmawiałas z Nim o tym ?
 

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
Ja z nim wiele o tym rozmawialam i wiem ze do siebie nie pasowalismy bo między nami była duża różnica wieku i przy nim to można powiedzieć że byłam g***wniarą. Brakuje mi jego całego i też jego bliskość wszystko co z nim związane. Mówimy że czas leczy rany ... Tak naprawde on tylko przyzwyczaja nas do bólu
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Znam to, własnie to przeżywam... staram sie nie myśleć, ale to ciężkie :(
Duzo ze sobą gadamy... wiem to dziwne... moze dlatego jestem zdołowana bo tylko rozmowy mi zostały i casem jakis wypad na piwo...
Staram sie żyć własnym życiem, ale to ciężkie, tez myślalam, zeby sie spotykac z innymi facetami to moze jakos bedzie łatwiej, ale cóż z tego jak kończy sie na tym, ze nie mam ochoty bo kocham kogo innego i juz, jak sie spotkam z jakims to od razu mi przez głowe przechodzi mysl, to on nie jest nim, doszukuje sie jego cech itp... takie błędne koło :/
Ponoć czas leczy rany, ale w moim przypadku jest cos odwrotnie, bo z dnia na dzien jest coraz gorzej...
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
Mówimy że czas leczy rany ... Tak naprawde on tylko przyzwyczaja nas do bólu
o czym już napisałam w swojej wypowiedzi :]

ale tak anprawde nie ma żadnegoinnego środka, na to, co jest teraz. Chociaż większe zaangażowanie w życie towrzyskie, przyjaciółki bez chłopców. oczyiwscie,ze nie mozna non stop chodzic na zakupy, ale jest tyle form rozrywki, ćwiczyc mozesz wraz z paroma innymi osobami. żeby wokół Ciebie bło wielu ludzi. nie będziesz musiała czuc się samotna.
 

Justysia122

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
442
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Eh jestem dokladnie w takiej samej sytuacji jak Ty. DOSŁOWNIE IDENTYCZNEJ. Moze chcesz ze mną o tym pogadać na gg ? Jak tak to pisz na numer : 5943361 . Rozumiem co czujesz i sadze,ze bedziemy umiały sie dogadac
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
nie ma na to sposobu,a przynajmniej ja go nie znam :] bol po stracie ukochanej osoby to tak jakby cos sie skonczylo zawalilo i to juz nie wroci, macie racje czas nie leczy ran, on tylko przyzwyczaja nas do bolu.. wiesz, ja tez probowalam roznych sposobom by zapomniec..ale pogodzilam sie z faktem dopiero wtedy, gdy przekonalam sie ze wszystkie dziewczyny po rozstaniu mowia, ze ON byl cudowny a potem ze podla swinia bo zostawil i ja wtedy zaczelam taki sposob: po rpostu myslalam o nim czesto bo tego nie moglam uniknac:/ ale zamiast jego ciaglych wad zastanawilam sie nad jego zaletami, myslalam o tym, dlaczego mnie zostawil...do glebszych wnioskow nie doszlam ale mi to dalo spokoj..tyle z e on chodzi ze mna do szkoly i sytuacja sie powtarza...teraz jest juz dobrze, ale nie bylo latwo..a czasem nadal jest ciezko
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
ale jest tyle form rozrywki, ćwiczyc mozesz wraz z paroma innymi osobami. żeby wokół Ciebie bło wielu ludzi. nie będziesz musiała czuc się samotna.
Mnie nawet to nie pomaga, trenuje juz pare dni w tygodniu i co?? jak wracam do domu to nadal to samo... ale mam dobrych znajomych to mysle, że wkoncu jakoś sie poskładam do kupy...
 
S

solo

Guest
Może szybciej zapomnisz jak się zakochasz w kimś innym. Są napewno osoby którym się podobasz , ktore sie podobają Tobie. Poszukaj nowej miłości... mi to pomogło. :) POWODZENIA
 

niribu

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2006
Posty
288
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
strzelce
właśnie...ponoć lekarstwem na straconą miłość jest..nowa miłość....tyle że jeśli znów się kimś znudzisz to postaw sie w sytuacji tej drugiej osoby...olana...wykorzystana...chciałabyś tak...?...bo ja niee...
 
S

solo

Guest
Niribu tu chodzi o zakochanie a nie o zauroczenie... I po pierwsze chciałbym zauważyć że to nie dla spełnione-marzenia sie znudziło tylko dla drugiej połówki.
 

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
Znam to, własnie to przeżywam... staram sie nie myśleć, ale to ciężkie :(
Duzo ze sobą gadamy... wiem to dziwne... moze dlatego jestem zdołowana bo tylko rozmowy mi zostały i casem jakis wypad na piwo...
Staram sie żyć własnym życiem, ale to ciężkie, tez myślalam, zeby sie spotykac z innymi facetami to moze jakos bedzie łatwiej, ale cóż z tego jak kończy sie na tym, ze nie mam ochoty bo kocham kogo innego i juz, jak sie spotkam z jakims to od razu mi przez głowe przechodzi mysl, to on nie jest nim, doszukuje sie jego cech itp... takie błędne koło :/
Ponoć czas leczy rany, ale w moim przypadku jest cos odwrotnie, bo z dnia na dzien jest coraz gorzej...


Ja mam dosłownie identycznie :( :( Kidy się z kimś spotykam myślę że o on :(

o czym już napisałam w swojej wypowiedzi :]

ale tak anprawde nie ma żadnegoinnego środka, na to, co jest teraz. Chociaż większe zaangażowanie w życie towrzyskie, przyjaciółki bez chłopców. oczyiwscie,ze nie mozna non stop chodzic na zakupy, ale jest tyle form rozrywki, ćwiczyc mozesz wraz z paroma innymi osobami. żeby wokół Ciebie bło wielu ludzi. nie będziesz musiała czuc się samotna.


Zakupów nie lubię.. co do ćwiczenia?? mam siłonie i tańcze taniec nowoczesny chodzę na akrobatyke i balet czyli cały tydzien i wokoło mam wiele ludzi ... nie pomaga

wszystkie dziewczyny po rozstaniu mowia, ze ON byl cudowny a potem ze podla swinia bo zostawil i ja wtedy zaczelam taki sposob: po rpostu myslalam o nim czesto bo tego nie moglam uniknac:/ ale zamiast jego ciaglych wad zastanawilam sie nad jego zaletami, myslalam o tym, dlaczego mnie zostawil...do glebszych wnioskow nie doszlam ale mi to dalo spokoj..

Ja pomimo tego wszystkiego nadal myśle że jst "cudowny" i za każdym razem myśle tylko i wyłocznie o jego zaletach pomimo tego ze bylo wicej smutnych chwil niz wesolych

wszystkie dziewczyny po rozstaniu mowia, ze ON byl cudowny a potem ze podla swinia bo zostawil i ja wtedy zaczelam taki sposob: po rpostu myslalam o nim czesto bo tego nie moglam uniknac:/ ale zamiast jego ciaglych wad zastanawilam sie nad jego zaletami, myslalam o tym, dlaczego mnie zostawil...do glebszych wnioskow nie doszlam ale mi to dalo spokoj..

Ja pomimo tego wszystkiego nadal myśle że jst "cudowny" i za każdym razem myśle tylko i wyłocznie o jego zaletach pomimo tego ze bylo wicej smutnych chwil niz wesolych

Może szybciej zapomnisz jak się zakochasz w kimś innym. Są napewno osoby którym się podobasz , ktore sie podobają Tobie. Poszukaj nowej miłości... mi to pomogło. :) POWODZENIA

Szukałam .... spotkałam się z byłym ?? ale szczxerze mówiąc nawet nie potrafiłam się przytulć bo coś mnei chamowało...
 
Do góry