Zakochanie czy zauroczenie?

avbddbca

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Witam wszystkich obecnych na forum,jestem tu nowy ,mam poważny problem.Zacznę od początku, W czasach gimnazjum czyli 4 lata temu zauroczyłem się w dziewczynie,myślałem o niej przez cały okres szkoły gimnazjalnej,nie mogłem się na niczym skupić w głowię była tylko ona.Gdy tylko ją widziałem z daleka czułem coś niesamowitego,lecz nigdy ze sobą przez dłuższy okres nie rozmawialiśmy tylko cześć-cześć.Byłem okropnie nie śmiały.Po skończeniu gimnazjum wyjechałem za granicę i zapomniałem. Jakiś czas temu wróciłem do Polski i jakiegoś feralnego dnia ujrzałem ją na ulicy,wtedy wszystko do mnie wróciło znów o niej myślę,na niczym nie mogę się skupić,nic mnie nie cieszy. Czy to jest miłość czy zauroczenie?? Jak uważacie.. Czy powinienem spotkać się z nią i jej to powiedzieć?
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Czy to jest miłość czy zauroczenie?? Jak uważacie.. Czy powinienem spotkać się z nią i jej to powiedzieć?

Zdecydowanie jest to tylko zauroczenie, ale to nie znaczy, że masz to zignorować. Skoro nigdy dłużej ze sobą nie rozmawialiście, a w dodatku - tyle czasu się nie widzieliście to uważam, że najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest po prostu sprowokowanie jakiejś rozmowy. Kiedy następnym razem ją zobaczysz, odezwij się i jak rozmowa dobrze się potoczy, być może uda Ci się zaprosić ją na spotkanie , ale w żadnym przypadku nie mów jej na pierwszym spotkaniu co czujesz ! Na to przyjdzie czas potem ;)
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Witam wszystkich obecnych na forum,jestem tu nowy ,mam poważny problem.Zacznę od początku, W czasach gimnazjum czyli 4 lata temu zauroczyłem się w dziewczynie,myślałem o niej przez cały okres szkoły gimnazjalnej,nie mogłem się na niczym skupić w głowię była tylko ona.Gdy tylko ją widziałem z daleka czułem coś niesamowitego,lecz nigdy ze sobą przez dłuższy okres nie rozmawialiśmy tylko cześć-cześć.Byłem okropnie nie śmiały.Po skończeniu gimnazjum wyjechałem za granicę i zapomniałem. Jakiś czas temu wróciłem do Polski i jakiegoś feralnego dnia ujrzałem ją na ulicy,wtedy wszystko do mnie wróciło znów o niej myślę,na niczym nie mogę się skupić,nic mnie nie cieszy. Czy to jest miłość czy zauroczenie?? Jak uważacie.. Czy powinienem spotkać się z nią i jej to powiedzieć?

Skoro dziewczyna robi na Tobie tak ogromne wrażenie, to warto poznac ja bliżej. Jesli tego nie zrobisz, możesz żałować całe swoje życie, bo z upływem lat zaczyna sie idealizować obiekt swoich marzeń.
Nikt ci nie zagwarantuje, że stworzysz z nia związek, bo moze sie okazać ze zupełnie nie odpowiada Ci jej charakter, ale sróbować warto.
Podobnie jak Madzia, nie radze wyznawać swoich uczuć zanim jej lepiej nie poznasz. Zaproponuj spotkanie i bądz miły.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Zdecydowanie jest to tylko zauroczenie, ale to nie znaczy, że masz to zignorować. Skoro nigdy dłużej ze sobą nie rozmawialiście, a w dodatku - tyle czasu się nie widzieliście to uważam, że najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest po prostu sprowokowanie jakiejś rozmowy. Kiedy następnym razem ją zobaczysz, odezwij się i jak rozmowa dobrze się potoczy, być może uda Ci się zaprosić ją na spotkanie , ale w żadnym przypadku nie mów jej na pierwszym spotkaniu co czujesz ! Na to przyjdzie czas potem ;)

Chyba że ta osoba okaże się mieć paskudny charakter i autor uświadomi sobie, że "obiektem jego marzeń" było jedynie ciało z wymarzonym przez niego charakterem.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Chyba że ta osoba okaże się mieć paskudny charakter i autor uświadomi sobie, że "obiektem jego marzeń" było jedynie ciało z wymarzonym przez niego charakterem.

Oczywiście - to jest możliwe. Jednak zapraszając dziewczynę na niezobowiązujące spotkanie, niczego nie traci.
 

avbddbca

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
W porządku tylko że gdzie ja mam ją zaprosić ? Macie jakiś propozycje? A co gdy odmówi?, próbować do skutku?
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Na kawę.

Tylko nie wyskakuj z propozycją typu "ej, cho na wódke, sie schlejem, będzie fajnie". Alkoholowych propozycji warto unikać.

EDIT:
Możesz też coś, co preferuje zespół Coma w piosence "Tonacja (sygnał z piekła)": A dziewczyny piękne i młode oraz zawsze można je zaprosić na sok.
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
W porządku tylko że gdzie ja mam ją zaprosić ? Macie jakiś propozycje? A co gdy odmówi?, próbować do skutku?

Możliwości jest dużo, ale najlepszym rozwiązaniem jest niezobowiązująca kawa lub herbata, tylko wybierz kameralne miejsce bez głosnej muzyki, zeby nie utrudniała rozmowy.
To czy dziewczyna wyrazi zgodę na spotkanie zależy od wielu czynników, moze byc w związku, może byc zaskoczona Twoja propozycją, a wiec wiele zalezy od formy zaproszenia. A nawet jak odmowi to przeciez zadna tragedia, zamknie to jakis etap w Twoim życiu i otworzy Cie na nowy związek. Czasami wyzbycie sie nierealnych marzeń, sprawia ze człowiek dostrzega inne wartości.
 

avbddbca

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Możliwości jest dużo, ale najlepszym rozwiązaniem jest niezobowiązująca kawa lub herbata, tylko wybierz kameralne miejsce bez głosnej muzyki, zeby nie utrudniała rozmowy.
To czy dziewczyna wyrazi zgodę na spotkanie zależy od wielu czynników, moze byc w związku, może byc zaskoczona Twoja propozycją, a wiec wiele zalezy od formy zaproszenia. A nawet jak odmowi to przeciez zadna tragedia, zamknie to jakis etap w Twoim życiu i otworzy Cie na nowy związek. Czasami wyzbycie sie nierealnych marzeń, sprawia ze człowiek dostrzega inne wartości.

Dziękuje wszystkim za pomoc,lecz ja mam jeszcze jedno pytanie do was-Znacie jakieś sposoby by odróżnić zakochanie od zauroczenia? jeśli jestem faktycznie tylko zauroczony tą osobą i ja już nie mogę o niej zapomnieć to co będzie jeśli się faktycznie zakocham.... Pomieszane te życie....
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Nie wiem, czy jesteś zakochany, czy zauroczony - tylko Ty możesz to określić. Nie wiem, co Ci w głowie siedzi, kim dla Ciebie jest i tak dalej, i tak dalej. Biorąc jednak pod uwagę to, jak długo to u Ciebie trwa, sugerowałbym raczej tę bardziej wredną i wstrętną opcję. Nie wiem, w jakim też stopniu ją znasz, ale paradoksalnie ma to mniejsze znaczenie, bo w głowie masz wyobrażenie o niej. I być może jest to nie tylko wyobrażenie o zabarwieniu erotycznym, ale i intelektualnym. Być może myślisz o niej, jako o bystrej, inteligentnej i rozwiniętej mentalnie dziewczynie. Niestety, jeśli podczas rozmowy zada Ci pytanie: A to nie ma już Związku Radzieckiego? - będziesz pewnie się czuł, jakby ktoś wbił Ci nóż w plecy.

Odróżnić możesz to tym, że zauroczenie nie jest silne. Pomyślisz o jakiejś dziewczynie kilka dni, góra tydzień lub dwa i zaczniesz myśleć o innej...albo innym (wedle uznania), lub o nikim. Zakochanie to już bardziej przerąbana sprawa.
 

avbddbca

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Nie wiem, czy jesteś zakochany, czy zauroczony - tylko Ty możesz to określić. Nie wiem, co Ci w głowie siedzi, kim dla Ciebie jest i tak dalej, i tak dalej. Biorąc jednak pod uwagę to, jak długo to u Ciebie trwa, sugerowałbym raczej tę bardziej wredną i wstrętną opcję. Nie wiem, w jakim też stopniu ją znasz, ale paradoksalnie ma to mniejsze znaczenie, bo w głowie masz wyobrażenie o niej. I być może jest to nie tylko wyobrażenie o zabarwieniu erotycznym, ale i intelektualnym. Być może myślisz o niej, jako o bystrej, inteligentnej i rozwiniętej mentalnie dziewczynie. Niestety, jeśli podczas rozmowy zada Ci pytanie: A to nie ma już Związku Radzieckiego? - będziesz pewnie się czuł, jakby ktoś wbił Ci nóż w plecy.

Odróżnić możesz to tym, że zauroczenie nie jest silne. Pomyślisz o jakiejś dziewczynie kilka dni, góra tydzień lub dwa i zaczniesz myśleć o innej...albo innym (wedle uznania), lub o nikim. Zakochanie to już bardziej przerąbana sprawa.

W porządku dziękuje wam za wszystko i nie będę już was męczył pytaniami. Pozdrawiam serdecznie
PS. Związek Radziecki przebił wszystko:)
 

WeselneZaplecze

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2012
Posty
45
Punkty reakcji
1
Skoro ta dziewczyna jest od dawna we wszystkich Twoich myślach to warto spróbować i zaprosić ją na randkę. Jeśli tego nie zrobisz to do końca życia będziesz żałował, że nie zaryzykowałeś.
 
Do góry