Dokładnie! Trzeba wierzyć w przeznaczenie, i czekać aż sam kiedyś ją zobaczysz... Głupota...
Zobaczył, zakochał, odeszła, umiera... To takie romantyczne, że aż zwymiotuje... A może ty liczysz, że ona tu gdzieś na forum jest? He! To nie jest zły pomysł, żeby jej tu szukać, chociaż mam szczerą i wielką nadzieję, że jej nie znajdziesz. Skoro mówisz, że zrobisz wszystko żeby ja odnaleźć, to trzeba było nie być idiotą i porozmawiać jak ze sobą tańczyliście... To chyba jest, albo raczej BYŁO jakieś wyjście, skoro już wtedy wiedziałeś, że rzekomo "coś" jest na rzeczy...
A skoro gapiłeś się na nią jak na obrazek, to dlaczego jej nie narysujesz? Powywieszasz w okolicy i przy okazji zrobisz sobie i jej siarę, liczę na to, że nie jesteś artystą.
Odpuść sobie kolego, albo, jak już wiele osób przede mną mówiło, skoro twoje życie straciło sens, możesz robić co chcesz... Zabij kogoś i idź do paki, pocierpisz sobie trochę za to, że jej nie znalazłeś...