bati999
Macierz Diagonalna
Zauważyłem, że na internecie są dwie wersje tej zagadki. My mówimy o innej a wy o innej.
nie patrz czy w internecie sa gdzies inne wersje tej zagadki tylko pomysl logicznie i sprobuj rozwiazac ta, ktora jest podanaZauważyłem, że na internecie są dwie wersje tej zagadki. My mówimy o innej a wy o innej.
Nie piszemy o rozwiązaniu innej wersji, a o tej która została podana na forum.Zauważyłem, że na internecie są dwie wersje tej zagadki. My mówimy o innej a wy o innej.
Rozwiązałeś źle. Wcześniej wytłumaczyłem krok po kroku dlaczego jeżeli chcesz aby twoje odpowiedź miała jakieś znaczenie musiałbyś zrobić coś podobnego.Rozwiązałem ;P Patrzy na samego siebie ;P (Kurde, ale ja lubię dyskutować Chyba po to forum jest ;D)
Rozwiązałem ;P Patrzy na samego siebie ;P (Kurde, ale ja lubię dyskutować Chyba po to forum jest ;D)
Odp 1. Nie mam braci ani sióstr jest potrzebne do tego aby stwierdzić , że "syn mojego ojca" to "ja" w przeciwnym wypadku mógłby to być "mój brat"Wow, niezła dyskusja powstała z tej zagadki... Zostałam wywołana, to jestem.
Ja myślę, że ten facet mówił o sobie, jeśli przyglądał by się portretowi swojego dziecka, dlaczego wspominał 'nie mam braci, ani sióstr'?
Powiedzmy, jestem chłopakiem, jedynakiem, jak ten pan w zagadce.
syn mojego ojca= ja.
"ojciec tego człowieka na obrazie jest synem mojego ojca."
Załóżmy, że moja teoria jest prawdziwa, wszystko się więc zgodzi:
"syn mojego ojca"=ja(ten koleś)
"ojciec tego człowieka"- jeśli na obrazie jest ten mężczyzna, wszystko się zgadza. Nie mam pojęcia, skąd wzięło ci się to dziecko.
Chyba nie bez powodu podano, że nie miał braci, ani sióstr?
To oznacza, że na stronie się pomylili. Daj adres.Strona, z której zagadkę wytrzepałam, podaje, że odpowiedzią jest, że mężczyzna przygląda się sam sobie.
Zapewniam Cię, że rozumiem doskonale. To jest tak proste, że pisząc, że tego nie rozumiem obrażasz moją inteligencję. :zamknijoczy:"ale ojciec tego człowieka na obrazie jest synem mojego ojca." gurtos91 mylisz sie, to jedno zdanie wszystko wyjasnia czy ty nie mozesz tego zrozumieć
Tak i napisałem po co. Gdyby nie zostało zaznaczone "nie mam braci ani sióstr" rozwiązaniem mógłby być syn/córka mojego brata. Ponieważ "syn mojego ojca" to ja albo mój brat (co wydaje się być całkowicie oczywistym).Odp 1.Zawsze coś jest po coś, nie? Po co mówiłby ' nie mam braci, ani sióstr' skoro to dotyczy jego ojca?
ale siostry czy też bracia nie są potrzebni komuś kto chce mieć dziecko...Wow, niezła dyskusja powstała z tej zagadki... Zostałam wywołana, to jestem.
Ja myślę, że ten facet mówił o sobie, jeśli przyglądał by się portretowi swojego dziecka, dlaczego wspominał 'nie mam braci, ani sióstr'?
???ale siostry czy też bracia nie są potrzebni komuś kto chce mieć dziecko...
Było już o tym pisane. Bierzemy pod uwagę zagadkę która została podana na tym forum.myślę, że większość słyszała kiedyś (czy też znalazła) zagadkę w trochę innej wersji (podanej zresztą wcześniej) i bez analizy podają tamto rozwiązanie.