Wzięła ślub ze zmarłym!

ruki89

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
dziwne trochę, z jednej strony miłość nie zna grani jak to się mówi:) z drugiej, jeśli chodzi o majątek- czemu by nie..., z innej strony z kolei, jeśli prawnie jest to możliwe możemy przykryć pieniążki wielką miłością i wszystko będzie miało ręce i nogi:)
 

PiotrekOne

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
1
Jeśli to nie było dla posłuchu, a naprawdę się kochali. Oboje tego chcieli, a ona chciała, aby On był jej mężem. Cóż zrobić, chciała móc powiedzieć, że to jej mąż. Nie kwestionujmy miłości. Takie coś mnie nie zniesmacza. Jeśli się bardzo kochali, to osoba po stracie ukochanej chciałaby może mieć świadomość tego pełnego związku. Bardziej dobijają mnie natomiast śluby za miliony, które odbywają się w powietrzu, lodowym pałacu, może niedługo na księżycu. Bo to nie dal miłości, a dla posłuchu.

Ja niekwestionuje ich miłości bo nie domnie to należy tylko wypowiedziałem się na temat sposobu w jaki ona tą miłość okazała i nie powiesz mi że to jest normalne. Piszesz że dobijają Cię śluby za miliony, ok spoko ale to jest już chyba tak przypisane że VIP-y robią wyścigi na najbardziej pomysłowe a co przy tym idzie kosztowne uroczystości, jednak imo nijak to się ma do ślubu z osobą już nieżyjącą.

Pozdr.
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
A co jeżeli jej dałoby to spokój? Chciała móc myśleć, że to jej mąż, chciała mieć tą pewność, że miała męża. Chciała, aby zmarły był jako jej mąż. Ludzie mają różne potrzeby i tyle. Po śmierci ukochanych zachowujemy się dziwnie. A jeśli da jej szczęście mówić o nim jako o swoim mężu i tak go wspominać, to nie można za to potępiać.
 

PiotrekOne

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
1
A co jeżeli jej dałoby to spokój? Chciała móc myśleć, że to jej mąż, chciała mieć tą pewność, że miała męża. Chciała, aby zmarły był jako jej mąż. Ludzie mają różne potrzeby i tyle. Po śmierci ukochanych zachowujemy się dziwnie. A jeśli da jej szczęście mówić o nim jako o swoim mężu i tak go wspominać, to nie można za to potępiać.

Jeżeli dało jej to spokój duchowy to ok, a niewiem czy dobrzy by było jeżeli taki "śluby" nabrały by na popularności, to po pewnym czasie zrobiła by się z tego wielka szopka. Ja bym chyba tak raczej niepostąpił zresztą nie byłem takiej sytuacji i niechciał bym się w takiej sytuacji znaleść.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
A co jeżeli jej dałoby to spokój? Chciała móc myśleć, że to jej mąż, chciała mieć tą pewność, że miała męża. Chciała, aby zmarły był jako jej mąż. Ludzie mają różne potrzeby i tyle. Po śmierci ukochanych zachowujemy się dziwnie. A jeśli da jej szczęście mówić o nim jako o swoim mężu i tak go wspominać, to nie można za to potępiać.

Zgodze sie. Jak tak chciala to nic nam do tego i nie mozemy zabronic. W sumie po czyjeis smierci ludzie robia na pozor absurdalne rzeczy. No wlasnie moze ten slub mimo ze ze zmarlym da jej jakies ukojenie, moze tak to caly czas czulaby smutek, ze nie udalo jej sie zostac jego zona i ta mysl moglaby ja dobijac.
Przyklad jak ktos np traci narzeczonego w wypadku, mial juz wszystko na slub zaplanowane, to wtedy boli, wtedy czlowiekowi tak smutno, ze tak kochal te osobe, tak chcial z ta osoba wziac slub, a sie nie udalo. A przeciez bylo tak blisko. I sie wtedy wrecz ciagle pewnie mysli o tym slubie jaki by byl itp. Ciezko to opisac, ale to jest na pewno taki bol.
 
K

kolakoka

Guest
Ale co za bezsens w ogóle. Przecież i tak wychodzi na to,
że nie ma męża bo umarł, to po co w takim wypadku ślub?
Oczywiście jeśli miało jej to dać spokój wewnętrzny to
spoko, jej sprawa, ale ja w życiu bym czegoś takiego
nie zrobiła.
I co teraz? Jest od razu wdową, czy jak?
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
Jeżeli dało jej to spokój duchowy to ok, a niewiem czy dobrzy by było jeżeli taki "śluby" nabrały by na popularności, to po pewnym czasie zrobiła by się z tego wielka szopka. Ja bym chyba tak raczej niepostąpił zresztą nie byłem takiej sytuacji i niechciał bym się w takiej sytuacji znaleść.

Właśnie najgorsze jak ludzie zaczną robić takie rzeczy dla popularności i szopki. Tak jak właśnie te sławne śluby za góry kasy tylko na pokaz. Jednak znajdą się ludzie, którzy zrobią to z miłości. Np. marzyli o jakimś ślubie od dawna i zapraszają rodzinę i robią ślub tylko, że dla bliskich, a nie dla telewizji i masy ludzi żeby widzieli.

Tak będzie wdową. Nie można od razu powiedzieć, że bez sensu. Należałoby rozważyć właśnie co czuje druga osoba. Być może wyjdzie za 10 lat za mąż i będzie chciała powiedzieć, że to jej drugi mąż, bo pierwszy zginął w wypadku. Pamięć o zmarłym będzie inna. Psychicznie ludzie potrzebują dużo różnych rzeczy. Niektóre mogą się wydawać absurdalne, ale tak po prostu kwestionować wszystko też jest bez sensu.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ale co za bezsens w ogóle. Przecież i tak wychodzi na to,
że nie ma męża bo umarł, to po co w takim wypadku ślub?
Oczywiście jeśli miało jej to dać spokój wewnętrzny to
spoko, jej sprawa, ale ja w życiu bym czegoś takiego
nie zrobiła.
I co teraz? Jest od razu wdową, czy jak?


Nikt z nas nie wie jakby postapil w takiej sytuacji, a mozemy nie rozumiec bo w takjiej sytuacji nie bylismy. Dlatego glupota jest oceniac negatywnie, gdy sie czegos takiego nie przeszlo. Mimo ze on nie zyje moglo dac jej to ulge, samo to, ze jej maz.
 

pan_tadam

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2010
Posty
32
Punkty reakcji
1
wziela slub z takim sztywniakiem? ;]

jeszcze proponowalbym go wypchac, to mialaby go na stale (jak tego psa w chorzy doktorzy)
 

forumiarz

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2010
Posty
14
Punkty reakcji
0
wow czego ludzie nie wymyślą żeby znaleźć swoją miłość :) heheh
 

maq23

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
No tego to jeszcze nie znałem. Nawet trudno mi to sobie wyobrazić...tak swoją drogą ciekawe czy Pan Młody "przysięgał" przez pełnomocnika?

http://mojadruzyna.pl
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
współczuję jej z całego serca i rozumiem, że zwariowała, ale nie mogę pojąc jak ktokolwiek mógl ją popierac w tym szaleństwie!
 

Kuba_

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2011
Posty
8
Punkty reakcji
0
Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to nie widzę przeszkód. Na coś w końcu trzeba wydawać pieniądze :))
 

Igrys

Stały bywalec
Dołączył
5 Wrzesień 2009
Posty
1 038
Punkty reakcji
167
Wiek
47
Miasto
.
przypuszczam, ze chodzilo o sprawy majatkowe...
 
Do góry