Adasiu :* :* :*,
w sumie nie wiem po co tutaj to piszę. Równocześnie mogłabym Ci to powiedzieć prosto w oczy ... chociaż założę się, że niczym Cię nie zaskoczę. Ale widzisz, lubię takie drobne niespodzianki, całkowicie bezinteresowne. A więc, chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś najfajniejszą rzeczą, jaka mnie spotkała. Stoję murem za Tobą, bo wiem, że ten okres nie jest dla Ciebie najłatwiejszy. Ale wiem, że sobie poradzisz, bo jesteś silny psychicznie. To Ty mnie nauczyłeś tak wiele. Przede wszystkim, wczepiłeś we mnie pokłady nadziei, że nie jestem tak beznadziejna, za jaką się uważam. Pokazujesz mi, że ciężką pracą można przenieść góry. Jesteś osobą, która konsekwentnie dąży do tego, co postanowiła. Twój upór jest dla mnie niebywały. Nigdy się nie poddajesz i nawet jeśli masz chwile załamania, nie bierzesz ich specjalnie pod uwagę. Jesteś kimś, na którym warto się wzorować. Chcę być tak silna jak Ty. Dziękuję, że jesteś dla mnie wsparciem co dnia, że mogę na Ciebie liczyć w każdej sytuacji i że robisz dla mnie tak dużo. Dziękuję, że mi wybaczasz, że dałeś mi powód, dla którego mogę śmiało powiedzieć, że wierzę w miłość. Pewnie gdy to teraz czytasz, uśmiechasz się. Ja uwielbiam Twój uśmiech, Kochanie, bo jeszcze takiego nie widziałam na niczyjej twarzy. Ty, mimo licznych trudności życiowych, z którymi się zmagałeś, nie rezygnujesz z pogody ducha. Jesteś fantastycznym facetem a przede wszystkim dobrym, rozsądnym człowiekiem. Mam tyle planów co do nas. Ale wiem, że najlepiej jest żyć chwilą. Kocham Cię całym sercem i myślę o Tobie często. Jesteś pierwszą myślą rano, kiedy się obudzę i ostatnią w nocy, kiedy zasypiam. Jesteśmy teraz na takim etapie, że tworzymy w końcu zgrany team. Nasza droga do szczęścia była wyboista, ale ostatnio udowodniamy wszystkim tym, którzy życzą nam źle, że nas nic nie pokona, bo nasza miłość, przyjaźń, zaufanie - wszystko, co nas łączy jest silniejsze od innych. Dobro zawsze zwycięża nad złem i nie można o tym zapominać.