Wywiadówka, umieram ze strachu!

kamelia96

leń etatowy
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
1 258
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
OŚW - małopolska :)
heh we wczesniejszych szkolach to sie nie balam
ale w LO zaczely sie wagary i juz czuje,co bedzie po nastepnej wywiadowie,jak mama zobaczy liczbe moich godzin nieobecnych :/
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
A ja mialam wczoraj i widze ze naprawdę wiek robi swoje... :D
Wczoraj moja mama byla na ostaniej wywiadowce w zycu :) Bo to koniec liceum juz :) I fajnie bylo :D
 

lol69

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2007
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
116
Miasto
stąd
a ja mam jutro
gdyby nie fakt ze idzie na nia ojciec a nie matka nie mialabym sie czego bac
o 4 palach nie wiedza i chyba z 15h nieusprawiedliwionych
ale coz, ucieczka z domu gwarantowana :]
 

Kasia!!

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2006
Posty
207
Punkty reakcji
0
Miasto
z domku:)
a moja mama rzadko chodzi na wywiadówki
więc u mnie nie mam mowy o strachu a jak już pójdzie i coś jest
nie tak to jak zwykle ujdzie mi na sucho:D:D
 

Ciaruszka

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
343
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Gorzów Wlkp.
Ja się za bardzo nie boję :) Bo nie uciekam z lekcji,nie mam złych ocen... Więc jak dla mnie jest ok,nic strasznego :)
 

agnieszka170

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Ja zawsze troche sie boje :) ale mama przychodzi z wywiadówki i przewaznie jest lajcik :)
 
Z

zajcu

Guest
ja juz mam to za soba, ale pamietam liceum i gim......ojjjjj sie dzialo jak matka wracala, darcie mordy przez caly wieczor. ojciec jak szedl to luzno, matce mowil ze jest ok, jak wyszla to mnie sie spytal czemu tyle nieobecnoci i kiedy galy poprawie. dlatego wolalem jak on chodzil :D
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Strach robi swoje, pamietam jakim to sie w dzien wywiadowki bywalo grzecznym xP
Ja rowniez lubilem jak ojciec chodzil. Nie wiem dlaczego, mowil cos w tym stylu "Jestes juz na tyle dorosly ze powinienes wiedziec co jest dobre a co zle", no i pozniej jako taka poprawa, i tak sie ciaglo do wywiadowki do wywiadowki.
 

JoY :)

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
ZG
Jakoś nigdy się nie bałam. Ale to dlatego, iż nie miałam się czego bać :D Oceny, zachowanie i cała "szkolna" reszta zawsze są u mnie w jak najlepszym porządku :]
 

wera83

szalona wredotka :D
Dołączył
5 Sierpień 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
z piekiełka :D Ja tam rządzę :P
przyznam się że też się zawsze bałam jak mama chodziła na wywiadówki :/
ale chyba to normalne. W moim wypadku to nie chwaliłam sie rodzicom że uciekałam z lekcji albo że powiedziałam co myślę o nauczycielce ocenami sie nie przejmoałam.Nauczycielka do tej pory czeka aż ją przeproszę chociaż szkołę już dawno skończyłam :D Teraz jak mnie spotyka to się do mnie pinda nie odzywa :D
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Ja tam zawsze sie boje "dla zasady" :D
Usprawiedliwionka sama sobie pisze więc nie ma żadnych N. Ocenki średnie, jedynek nie mam <jeszcze :p > o dwójach z grybsza wiedzą, o reszcie nie muszą :p moja mama nigdy sie nie czepiała o nic.jednak gdy idzie na ta wywiadówke zawsze jestem troche poddenerwowana
 

aniulka019

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 924
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódź
moi maja fioła na punkcie moich ocen!!! muszą być jak najlepsze... a ja i tak robię co chcę!!! :D :D
 
Do góry