W kanadzie niedawno stała się rzecz straszna. Pewien człowiek (teraz już nazwiska nie znam) o imieniu Josheph Zgwałcił 13 latke, potem ją zabił nożem, poćwiartkował ciało i wrzucił do rzeki. Oczywiście- seryjny morderca musiał akurat iść na wyrok do sądu gdzie sędzią był jego przyjaciel który postanowił że złagodzi wyrok AŻ DO 5 LAT WIĘZIENIA!
Czy wy to rozumiecie? Nie rozumiem tych kanadyjczyków, tyle że podobno sprawa trafi do innego sądu i groźi mu dożywocie, a temu sędziu 3 lat więzienia za pomoc oskarżanemu.
Czy wy to rozumiecie? Nie rozumiem tych kanadyjczyków, tyle że podobno sprawa trafi do innego sądu i groźi mu dożywocie, a temu sędziu 3 lat więzienia za pomoc oskarżanemu.