Wynajem długoterminowy samochodu. Co o tym sądzicie?

Aridn

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2023
Posty
89
Punkty reakcji
0
Mieszkam w dużym mieście i zastanawiam się nad wynajmem długoterminowym samochodu. Ogolnie do tej pory czasami zdarzało nam się skorzystać z wynajmu samochodu na kilka dni, jednak nie były to częste sytuacje i na co dzień z tego nie korzystaliśmy.
Doszliśmy do wniosku jednak, ze jakieś auto by nam się przydało. Potrzebne jest nam aby raz w tygodniu pojechać na wieś, czasami wybrać się na weekend do rodziny mieszkajacej dalej w Polsce, czy móc autem wyjechać gdzieś na wakacje czy na weekend (w tym za granicę). Raczej szaleństw nie będzie jeśli cchodzi o km bo razem z facetem pracujemy w domu zdalnie.
Ogólnie mój partner zaproponował sam najem, jest bardzo entuzjastycznie do niego nastawiony, ja mam jednak pewne wątpliwości dotyczące głownie umowy oraz kosztów jakie musielibyśmy ponieść.
Czy możecie polecic poza tym jakiegoś małego suva? I jakaś dobrą ofertę, która miesięcznie nie zje nas finansowo?
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
360
Punkty reakcji
48
Pewnie i tak zaraz pojawi się multikonto, które podsunie świetną ofertę, ale mimo to pozwolę sobie wyrazić opinię:

-wynajem długoterminowy samochodu to kretynizm w czystej postaci. Tylko ekonomiczny analfabeta by się na to zdecydował.
 

FravAvila

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2023
Posty
9
Punkty reakcji
0
Ale... po co Ci wynajem długoterminowy ? Jak chcesz jechać na wakacje, to najlepiej albo jechać pociągiem jeśli w Polsce. Ewentualnie autokarem, jednak bardziej ekonomicznie pociągiem. Dobrze napisał tinderowiec. Taki wynajem to kretynizm. Można owszem wypożyczyć sobie auto ale gdzieś na wakacjach za granicą jak Grecja czy jakaś Turcja last minute
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
360
Punkty reakcji
48
Poza tym, przy wynajmie jest pełno kruczków.

Obecnie właśnie jeżdżę wynajętym, bo moje jakiś gość rozwalił, to jest tak:
-oddasz nieumyte, kara 300zl
-oddasz zabrudzone w środku, kara 300zl
-oddasz za mało paliwa, kara 300 zl +koszt paliwa, odpowiadasz za stan ogumienia, oleju, płynu do spryskiwaczy itp. itd.

Cena za taką przyjemność to 175zl dziennie. Dobrze, że przynajmniej nie ja płacę, tylko ubezpieczyciel, ale jakby mi ktoś podsunął pomysł wynajmu tego, to bym go wyśmiał.

Obchodzisz się z samochodem jak z jajkiem, bo nie jest Twój. Jak ktoś Ci przywali, to same problemy, bo kasa z ubezpieczenia i tak idzie dla właściciela, a nie dla Ciebie, punktują Cię za każdą ryskę, a "na koniec dnia", jak to mówią Chińczycy oddajesz samochód i... Nie masz nic, bo oddajesz go za darmo.

Swoje to kupisz, pojeździsz i sprzedasz, masz jakikolwiek zwrot.
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
179
Punkty reakcji
19
Też uważam to za stratę pieniędzy i cięgła jazda w stresie, bo to nie moje auto...
Wole odłożyć, pożyczyć albo kupić ratalnie w salonie!
 
Do góry