K@mil@
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Marzec 2008
- Posty
- 69
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 31
W największym skrócie: Pół roku temu zaczęłam się odchudzać, dwa tygodnie głodówki i "wyszłam" z nadwagi. Tydzień i wróciłam z nawiązką. No i znowu zaczęłam dietę, postawiłam na sport i mniej jedzenia, a z czasem prawie wcale, wpadłam w anoreksje, rozwaliłam sobie życie, ale zaczęłam jeść. No i wpadłam w kompulsy, czyli jem praktycznie bez przerwy i wszystko co mi wpadnie w ręce. no i znowu mam nadwagę ( i to sporą). Postanowiłam spróbować od początku, teraz już rozważnie. Stawiam na sport i nie jedzenie słodyczy. Zastanawiam się też nad kupnem l-karnityny. Podobno zwiększa wydolnośc ogranizmu podczas wysiłku ( po anoreksji baardzo szybko się męcze, nie mam mięśni; zamiast tego tłuszcz;//) Czemu się nie dziwie bo przez ostatnie dwa tygodnie pochłaniałam jakieś 10 000 kalorii dziennie ( głównie słodycze ). No więc co sądzicie o l-karnitynie> może koś stosował?