Wróżki, horoskopy itp

E

Elen

Guest
MacaN napisał:
Tasujesz talię i wyciągasz karty. To, jak będą potasowane zawdzięczasz temu, jak długo to robisz, jak szybko, jakiej używasz metody tasowania, itd. W każdym razie przekładając karty zmierzasz do losowości, po czym bezwiednie ( albo prawie bezwiednie, jak już pisałem - nie istnieje coś takiego jak losowość ) wybierasz konkretne karty. Nie ma znaczenia, czy to będzie tarot, czy nie. To mogą być równie dobrze karty Piotrusia pana.
To jak wyjasnisz sytuacje- kiedy wyciagam prawie te same karty za kazdym razem zadajac to samo pytanie. Albo ta sama karte iles razy z rzedu a zaznaczam ze talia Tarota ma az 78 kart.
 
M

MacaN

Guest
Elen napisał:
To jak wyjasnisz sytuacje- kiedy wyciagam prawie te same karty za kazdym razem zadajac to samo pytanie. Albo ta sama karte iles razy z rzedu a zaznaczam ze talia Tarota ma az 78 kart.
Probabilistyka.
 
E

Elen

Guest
Osz Ty :D dla Ciebie wszystko jest nader logiczne? :D Ciekawe jak sie zakochasz... jak "to" wyjasnisz. Albo zdarzy Ci sie w zyciu cos zaskakujacego. ;)
 
M

MacaN

Guest
Elen napisał:
dla Ciebie wszystko jest nader logiczne?
Oczywiście.



Elen napisał:
Ciekawe jak sie zakochasz... jak "to" wyjasnisz.
Hormony, nic do wyjaśniania. One władają człowiekiem i tyle.



Elen napisał:
Albo zdarzy Ci sie w zyciu cos zaskakujacego.
Najbardziej zaskakujące jest samo życie, no ale co takiego zaskakującego musiałoby się zdarzyć, żeby zerwało się ze smyczy logiki ? Wszystko można wyliczyć, prawa fizyki są takie same dla każdego, a mnogość czynników wpływających na otaczający nas świat pozwala na różnorodność zdarzeń.
 
E

Elen

Guest
MacaN napisał:
Najbardziej zaskakujące jest samo życie, no ale co takiego zaskakującego musiałoby się zdarzyć, żeby zerwało się ze smyczy logiki ? Wszystko można wyliczyć, prawa fizyki są takie same dla każdego, a mnogość czynników wpływających na otaczający nas świat pozwala na różnorodność zdarzeń.
Straszne. :D Jednak wierze, ze "cos" Cie jednak w zyciu dosc mocno zaskoczy.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
A tak wogóle to te horoskopy sa troszke przestarzałe nie uważacie? Bo podczas przesilenia wiosennego słońce juz nie wschodzi w punkcie barana. Gdzie sens i logika?
 
M

Mother Russia

Guest
ActiveAngel napisał:
Gdzie sens i logika?
W tym całym pitoleniu zawsze próżno było doszukać się sensu i logiki, więc nawet jeśli baran zbaraniał, to niewiele to zmienia. ;)
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Mother Russia napisał:
W tym całym pitoleniu zawsze próżno było doszukać się sensu i logiki, więc nawet jeśli baran zbaraniał, to niewiele to zmienia. ;)
Ludzie chyba już nie wiedza w co wierzyć. Niebawem ci co myślą , że są baranami , to tak naprawdę już są całkiem innym zodiakiem :D
 

Blanka_80

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2015
Posty
79
Punkty reakcji
1
Czasem coś się zgadza w tej astrologii ale ogólnie w nią raczej nie wierzę ;). Na pewno nie w takie rzeczy jak horoskop na ostatniej stronie gazety. Zresztą podobno taki horoskop pisze w redakcji ten który przyjdzie do niej jako ostatni (serio ta kiedyś słyszałam od znajomej dziennikarki). A wróżki to tylko wydawanie pieniędzy.
 

Karolcia88

Administrator
Członek Załogi
Administrator
Moderator
Dołączył
19 Kwiecień 2015
Posty
81
Punkty reakcji
11
Nigdy nie byłam u wróżki, szczerze to nie mam takiej potrzeby, żeby ktoś przepowiadał mi przyszłość. Jednak uważam, że niektóre wróżki faktycznie mają do tego dar, a reszta to zwykli naciągacze. Jeśli chodzi o horoskopy to nie czytam, nigdy mi się nie sprawdził, według mnie to lanie wody.
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Nie wierzę w horoskopy ani wróżki. Raz u wróżki byłam, nagadała mi głupot które nie sprawdziły się.
 
Do góry