Myślę że są granice - są to granice prawne na terenie danego państwa!
Są jeszcze te inne czyli granice rozsądku, dobrego gustu oraz smaku, ale który artysta się tym przejmuję?
Osobiście uważam [wiem że może zaboleć] większość artystów za nierobów. Czuję że za bardzo odbiegam od tematu, pozdrawiam.