Wizyta u Ginekologa

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Moim zdaniem, lekarz nie powinien robić problemów. Jeżeli dziewczyna chce się zabezpieczać, to dobrze. Odmawiając przepisania tabletek, dziewczyna mogłaby zajść w ciążę.
Lekarze powinni być wyrozumiali.
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
no jasne, że lepiej z tym poczekać. ja też zaczęłam brać pigułki dopiero niedawno (mam 21 lat) jednak też myślę, że im później zaczyna się brać hormony, tym lepiej.
 

Emilia1985

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
179
Punkty reakcji
0
Arina on jej nie odmówił tylko odradził...i miał rację...wiem coś o tym...ja przez to właśnie trzy lata walczyłam z problemami hormonalnymi...udało mi się wywalczyć przywrócenie owulacji...ale to nie koniec problemów...bo tak mi namieszały że nie mogę schudnąc bez leków...każda dieta powoduje przybieranie na wadze :(
 

hela1101

bosmanka :P
Dołączył
13 Maj 2005
Posty
816
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
...:::hmm:::...
ja mialam rocznikowo 18, ale jeszcze nie skonczone jak bylam pierwszy raz u gina, bylam u lekarki o której wiedzialam ze nie oczekuje przyjscia z opiekunem i nie robi problemow, niestety ona byla prywatna wiez za wizyte musialam stówe zaplacic. teraz chodze juz do normalnego lekarza z NFZu. za tabletki place niecale 8 zł.
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
zalezy od ginekologa czy cie przyjmie bez opiekuna wiec z tym trudno powiedziec, jezeli na NFZ wizyta jest bezplatna, trzeba tylko sie um0wic i poczekac na swoja kolejke, jezeli bardzo sie spieszysz placisz i to rowniez zalezy od ginekologa. najdrozsze tabletki kosztuja ok 60 zl...
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
no sory ale to chyba oczywiste ;)
może to nie tyle strach co wstyd bo to taka krępująca sytuacja. (przynajmniej za pierwszym razem)
 

zza

Nowicjusz
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
344
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
cieszyn
tez strasznie sie krepowalam...ale przed wizyta pomyslalam sobie ze to takie normalne, babki w poczekalni nie wydawaly sie byc poddenerwowane.... wiec widocznie nie jest to takie straszne.. mysle ze dobrym krokiem na poczatku bylo powiedzenie lekarzowi ze jestem po raz pierwszy u ginekologsa. sprawilo to ze lekarka podchodzila do mnie inaczej, wszystko tlumaczyla i mowila co bedzie robic. na pierwszej wizycie mialam robiona cytologie i usg dopochwowe, tak wiec caly pakiet ;) jestem zadowolona.
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
no sorry ale dla mnie nie oczywiste! wybieramy ginekologa ktory nam odpowiada(najczesciej kobiete, chodz ja wolalam mezczyzne) zapisujemy sie na wizyte i tam idziemy, przeciez oni nie wysmieja!
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
dziwne. ale cóż skoro tak twierdzisz to ok.
tyle że większość dziewczyn czuje lęk przed pierwszą wizytą.
zresztą nawet kobiety które chodzą do ginekologa od jakiegoś dłuższego czasu uważają to za mało przyjemną wizytę.
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
alez co w tym dziwnego?nie rozumiem?badanie owszem jest nie przyjemne ale nie mam zadnych lekow ! zauwaz ze sa rozne osobowosci kobiet, jedna sie boi druga nie i jak nie zauwazylas, nie ma w tym nic dziwnego! :)
 

niepowazna

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2008
Posty
121
Punkty reakcji
1
Wiek
35
ja tam wole iść do dentysty niż do ginekologa.
najgorsze jest to, że już dawno powinnam iść,
a jakoś ciężko mi się przełamać. :(
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
napisałam dziwne mając namyśli to że się w ogóle nie stresowałaś.
ja np stresuje się wszystkim co nowe w moim życiu. nowa szkoła - stres ale też radość
pierwsze pójście do pracy - stres wielki mimo że szłam zarabiać pieniążki
dlatego wiem ze przed pierwszą wizytą u ginekologa także będę się stresować.
jeśli ty się nie denerwowałaś w ogóle to podziwiam i zazdroszczę takiego podejścia do sprawy ;)
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
przepraszam ze tak "skoczylam"...ja sie nie stresuje zazwyczaj, najwiekszy stres przezylam jak zdawalam prawko i zdawalam mature ustna z j.rosyjskiego...a tak sie nie stresuje :) dziewczeta naprawde nie ma czego sie bac
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
no zapewne i my tak powiemy jak już będziemy mieć to za sobą ;)
^ale to trochę jak matura przed nią się stresujemy a po niej myślimy że to pikuś^
 
Do góry