W związku z rosnącą liczba ludzi którzy wpadają w długi i tych którzy przez nich mają problemy zakładam ten temat i podzielę się swoimi refleksjami. Temat nie jest specjalnie trudny i skierowany jest o mas ktore mają problemy z logicznym myśleniem i myśla że sie im upiecze.
1. Firma windykacyjna działa na zlecenie czyli jakaś inna firma twierdzi że jesteś im winny pieniądze i dlatego zlecają to windykacji czyli w tym wypadku firma A zleca windykacji dług więc jeśli nigdy nie podpisywaliście w firmie A umowy to nie masz się czego obawiać i możesz spać spokojnie, następnie patrz pkt 3
2. Jak podpisałeś umowę z firma A i w pewnym okresie zalegałeś z płatnościami ale mimo to spłaciłeś dług w firmie A z która podpisałeś umowę firma najprawdopodobniej ma burdel w papierach i sprzedała cię jako dłużnika i wszystkie twoje dane dokumenty, zgodnie z prawem na mocy cesji. Pomimo że realnie nie masz długu musisz się z niego wytłumaczyć, wyjaśnić sprawę osobiście ponieważ to była twoja zaległość i ty będziesz ponosił jej konsekwencje nawet jeśli ją spłaciłeś w pierwotnej firmie A ponieważ w dokumentach tej firmy A jest błąd i oni tego nie poprawili. Dlatego dostajesz pismo od firmy Windykacyjnej o zmianie wierzyciela, udajesz się z tym pismem do firmy A ponieważ ma burdel w papierach i tam żądaj wyjaśnień oraz usunięcia danych z ich bazy ponieważ ta sytuacja się najprawdopodobniej powtórzy przy kolejnej cesji.
3. Jeśli jesteś pewien że pkt 1 i 2 cię nie dotyczy oddzwaniasz i grzecznie mówisz że nr kupiłeś w kiosku i nie znasz tej osoby nie świruj pawiana i nie bądź chamski bo nikt ci uwierzy dlaczego ? Ponieważ dłużnicy najczęściej są chamscy nie odpierają telefonów a jak już odbiorą nic nie mówią tylko kłamią i wymyślają nie stworzone historie z kosmosu. Windykator najprawdopodobniej zapyta cię kiedy kupiłeś/aś ten nr ponieważ dłużnik przed tobą go miał i podał go w dokumentach jako kontaktowy do siebie i windykacja będzie pod niego dzwonić do skutku aż ktoś grzecznie i zrozumiale wytłumaczy zaistniałą sytuacje nie odbieranie głupie odzywki albo odbieranie i nic nie mówienie „a nich sobie impulsy lecą” nie załatwią sprawy postępujesz jak typowy dłużnik który nie chce spłacać swoich długów. A nam nie zależy na ludziach pomyłkowych którzy właśnie olali sprawę i myślą ze może się znudzimy. Jeśli masz tel na abonament przedstawiasz sytuacje jak wyżej i mimo to nie uwierzą (różni ludzie pracują może miał zły dzień i właśnie trafiło na ciebie) masz prawo wystosować pismo do operatora o zmianę nr ponieważ został za szybko przywrócony do aktywnej puli nr i odbierasz uciążliwe telefony po poprzedniku który narobił gnoju, masz takie prawo jest taki zapis nie pamiętam dokładnie gdzie ale powinienie/aś otrzymasz nowy nr.
4. Jeśli już masz dług to spłać go z pomocą windykatora bo sprawa jest poważna trafiła do windykacji następnym etapem będzie komornik a z nim nie będziesz miał żadnych możliwości negocjacji po prostu zablokuje ci konto i będzie co miesiąc zabierał tyle ile może a ty będziesz jeszcze mu za to płacił ponieważ on tego nie robi za darmo . Windykator daje ci szanse na polubowną spłatę zobowiązania w częściach nie zawsze ale są takie możliwości i jak ją daje to robisz wszystko żeby się z tych ustaleń wywiązać to tobie powinno zależeć nie jemu to są twoje długi i on może żądać a w zasadzie powinien o wpłatę całości na raz. Kiedy windykator pyta się o twoje warunki finansowe najczęściej pada odpowiedz „a co cię to obchodzi to moja prywatna sprawa” w takim wypadku zamykacie sobie od razu możliwość spłaty w częściach. Skoro unosisz się dumą najwidoczniej zarabiasz tak dużo że możesz sobie pozwolić na takie chamskie odzywki, zaległość powstała przypadkiem przez twoje niedopatrzenie i stać cię na spłatę całości od ręki.
5. Otrzymałeś pismo od windykacji dzwonisz i tu apel pamiętaj twoje propozycje muszą być proporcjonalne do zadłużenia. Robienie sobie żartów typu mam 10 000zł długu i propozycja po 50,100,200 zł są śmieszne i nikt takich propozycji nie przyjmie. Windykacji bardziej opłaca się takiego dłużnika wysłać do sadu obciążyć wszystkimi kosztami sądowymi i komorniczymi co miesiąc.
I na koniec dość popularny tekst którzy wszyscy dłużnicy znają i powtarzają "jak będziecie do mnie dzwonić to złoże zawiadomienie do prokuratury o nękanie albo starking" No ludzie takie pseudo prawnicze teksty możecie sobie darować na przyszłość.
Tyle Pa.
1. Firma windykacyjna działa na zlecenie czyli jakaś inna firma twierdzi że jesteś im winny pieniądze i dlatego zlecają to windykacji czyli w tym wypadku firma A zleca windykacji dług więc jeśli nigdy nie podpisywaliście w firmie A umowy to nie masz się czego obawiać i możesz spać spokojnie, następnie patrz pkt 3
2. Jak podpisałeś umowę z firma A i w pewnym okresie zalegałeś z płatnościami ale mimo to spłaciłeś dług w firmie A z która podpisałeś umowę firma najprawdopodobniej ma burdel w papierach i sprzedała cię jako dłużnika i wszystkie twoje dane dokumenty, zgodnie z prawem na mocy cesji. Pomimo że realnie nie masz długu musisz się z niego wytłumaczyć, wyjaśnić sprawę osobiście ponieważ to była twoja zaległość i ty będziesz ponosił jej konsekwencje nawet jeśli ją spłaciłeś w pierwotnej firmie A ponieważ w dokumentach tej firmy A jest błąd i oni tego nie poprawili. Dlatego dostajesz pismo od firmy Windykacyjnej o zmianie wierzyciela, udajesz się z tym pismem do firmy A ponieważ ma burdel w papierach i tam żądaj wyjaśnień oraz usunięcia danych z ich bazy ponieważ ta sytuacja się najprawdopodobniej powtórzy przy kolejnej cesji.
3. Jeśli jesteś pewien że pkt 1 i 2 cię nie dotyczy oddzwaniasz i grzecznie mówisz że nr kupiłeś w kiosku i nie znasz tej osoby nie świruj pawiana i nie bądź chamski bo nikt ci uwierzy dlaczego ? Ponieważ dłużnicy najczęściej są chamscy nie odpierają telefonów a jak już odbiorą nic nie mówią tylko kłamią i wymyślają nie stworzone historie z kosmosu. Windykator najprawdopodobniej zapyta cię kiedy kupiłeś/aś ten nr ponieważ dłużnik przed tobą go miał i podał go w dokumentach jako kontaktowy do siebie i windykacja będzie pod niego dzwonić do skutku aż ktoś grzecznie i zrozumiale wytłumaczy zaistniałą sytuacje nie odbieranie głupie odzywki albo odbieranie i nic nie mówienie „a nich sobie impulsy lecą” nie załatwią sprawy postępujesz jak typowy dłużnik który nie chce spłacać swoich długów. A nam nie zależy na ludziach pomyłkowych którzy właśnie olali sprawę i myślą ze może się znudzimy. Jeśli masz tel na abonament przedstawiasz sytuacje jak wyżej i mimo to nie uwierzą (różni ludzie pracują może miał zły dzień i właśnie trafiło na ciebie) masz prawo wystosować pismo do operatora o zmianę nr ponieważ został za szybko przywrócony do aktywnej puli nr i odbierasz uciążliwe telefony po poprzedniku który narobił gnoju, masz takie prawo jest taki zapis nie pamiętam dokładnie gdzie ale powinienie/aś otrzymasz nowy nr.
4. Jeśli już masz dług to spłać go z pomocą windykatora bo sprawa jest poważna trafiła do windykacji następnym etapem będzie komornik a z nim nie będziesz miał żadnych możliwości negocjacji po prostu zablokuje ci konto i będzie co miesiąc zabierał tyle ile może a ty będziesz jeszcze mu za to płacił ponieważ on tego nie robi za darmo . Windykator daje ci szanse na polubowną spłatę zobowiązania w częściach nie zawsze ale są takie możliwości i jak ją daje to robisz wszystko żeby się z tych ustaleń wywiązać to tobie powinno zależeć nie jemu to są twoje długi i on może żądać a w zasadzie powinien o wpłatę całości na raz. Kiedy windykator pyta się o twoje warunki finansowe najczęściej pada odpowiedz „a co cię to obchodzi to moja prywatna sprawa” w takim wypadku zamykacie sobie od razu możliwość spłaty w częściach. Skoro unosisz się dumą najwidoczniej zarabiasz tak dużo że możesz sobie pozwolić na takie chamskie odzywki, zaległość powstała przypadkiem przez twoje niedopatrzenie i stać cię na spłatę całości od ręki.
5. Otrzymałeś pismo od windykacji dzwonisz i tu apel pamiętaj twoje propozycje muszą być proporcjonalne do zadłużenia. Robienie sobie żartów typu mam 10 000zł długu i propozycja po 50,100,200 zł są śmieszne i nikt takich propozycji nie przyjmie. Windykacji bardziej opłaca się takiego dłużnika wysłać do sadu obciążyć wszystkimi kosztami sądowymi i komorniczymi co miesiąc.
I na koniec dość popularny tekst którzy wszyscy dłużnicy znają i powtarzają "jak będziecie do mnie dzwonić to złoże zawiadomienie do prokuratury o nękanie albo starking" No ludzie takie pseudo prawnicze teksty możecie sobie darować na przyszłość.
Tyle Pa.