Wierzysz w Boga?

lukeero

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2011
Posty
256
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
Ząbkowice Śląskie
Wtrące się do tematu.. Wierzę w Boga, wierze w jego przykazania i wiele innych rzeczy, które zostały jego ręką stworzone.
 
Z

Zatoichi

Guest
jeżeli nie, to chciałbyś uwierzyć?

jeżeli tak, to uszczęśliwia cię to? pomaga ci ta wiara w życiu?

Nie wierze w boga. Czy chciał bym uwierzyć? Wierzyłem, ale nie uszczęśliwiło mnie to i ta wiara nie pomogła mi w życiu a wręcz sprawiła mi dużo bólu i cierpienia i straciłem 10 lat życia chcąc podobać się bogu, którego nie ma.

A może ktoś jeszcze chciał by mnie "nawrócić"? HA HA HA
 

patrynio18

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2012
Posty
65
Punkty reakcji
1
Ja osobiście wierze bo tak jestem wychowany i pewnie swoje dzieci także będę tak wychowywał.
 
B

Blancos

Guest
Wierzyłem, ale nie uszczęśliwiło mnie to i ta wiara nie pomogła mi w życiu a wręcz sprawiła mi dużo bólu i cierpienia i straciłem 10 lat życia chcąc podobać się bogu, którego nie ma.
Mam podobne odczucia. Jednych ludzi wiara uszczęśliwia, innym po prostu nic nie daje, a wręcz komplikuje życie.

A może ktoś jeszcze chciał by mnie "nawrócić"? HA HA HA
To akurat bardzo typowe dla wielu katolików, że próbują na siłę nawracać innych.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Akurat ich rozumiem, niestety tego nie pochwalam. Czasami wręcz obawiają się kontaktu z niewierzącymi, boją się do nich przywiązać, bo wg ich wierzeń kontakt po śmierci się urwie i będą cierpieć w Niebie dlatego, że ich przyjaciel męczy się w Piekle i nie spotkają go już nigdy. Paradoks.
 

H.Joanna56:)

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2012
Posty
478
Punkty reakcji
19
W trudnym okresie swojego życia natknęłam się na książkę "Moc pozytywnego myślenia".
Autor Norman V. Peale pisząc ją miał wytyczony cel.
Chciał dopomóc ludziom odnaleźć sens życia, sprawić by dane im było spędzać je godnie, szczęśliwie, nie trwoniąc danego nam czasu.
Odpowiedzi na własne problemy autor szukał i jak się okazało znalazł w naukach Jezusa Chrystusa.
Jemu (mnie także) wiara pomaga.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Nie, nie wierzę. I prawdę mówiąc dobrze się trzymam :)
A tak w ogóle, to czy nie powinno to być w dziale z religią?
 

Sambojae

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Oświęcim
Zapewne powinno.
Zapytam tak - w którego Boga? (; Bo ja wierzę w kilku...
Czy mi to pomaga? Tak, więc wyznaję. W czym pomaga? Daje siłę, pewność. Może tylko działam na siebie, myśląc, że to pomaga, może to trochę placebo - ale mi nie przeszkadza nawet takie rozwiązanie. Ważne, że się odnajduję w tym, w co wierzę.
 

caro74

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Łyszkowice
Osobiście nie wierzę w Boga. Wierzę w to co widzę, i w samego siebie. Bóg wg mnie jest tylko ślepym wymysłem ludzi bo w tych czasach łatwiej jest wierzyć w to, że jest ktoś w niebie niż np. w drzewo.
Mimo to, że nie wierzę uważam że jestem dobrym człowiekiem.
 
Y

Yellow Jester

Guest
A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy

Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze.



Kiedyś trochę wierzyłem, ale już mi się znudziło, mam gdzieś.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
A może warto się głębiej zastanowić nad słowami ks,Tischnera.
 
R

RobSon_85

Guest
Osobiście nie wierzę w Boga. Wierzę w to co widzę, i w samego siebie. Bóg wg mnie jest tylko ślepym wymysłem ludzi bo w tych czasach łatwiej jest wierzyć w to, że jest ktoś w niebie niż np. w drzewo.
Mimo to, że nie wierzę uważam że jestem dobrym człowiekiem.

Zgodzę się nie na próźno jestem istotą myślącą i wszechmogącom :tongue: by jeszcze kłaniać się komuś lub czemuś co tak naprawde nie istnieje. Mam rozum, ręce i nogi więc jestem kowalem swojego losu i w większości mogę tylko polegać na sobie. Dla tego trzeba wierzyć jedynie w siebie i nie zniżać się do poziomu bycia na łasce innych a już tym bardziej w razie czego np. nie mocy lub bezradności uciekać i odwoływać się do postaci Boga. Bezsens trzeba nauczyć się odpowiedzialności i wiary tylko we własne siły i rozum.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Zdanie: NIE WIERZĘ W BOGA zawiera słowo Bóg. Spróbuj przemyśleć zdanie: NIE WIERZĘ W TO, CO NIE ISTNIEJE. Podwójna negacja ..
Jest to jeden z dowodów na istnienie Boga, więc w NIEGO wierzę.
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Oczywiście że wierzę w boskość ludzkiej osoby. Nie ma dla mnie innego boga prócz tego, który jest w każdym z ludzi.
Przestrzegam zasad jednego boga i bardzo mi z tym dobrze w życiu.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Boskość wielu ludzi nie jest zgodna z istnieniem ideału - nieomylnego, wiedzącego, potężnego. Wszystkie idee w stopniu NAJ.
Nie może być wielu ludzi najsilniejszych albo najmądrzejszych na przykład. Taki NAJ może być tylko JEDEN. Dlatego wielobóstwo jest nielogiczne, jest pogańskie - faktycznie nie uznaje istnienia Boga.
A jeden ideał istnieje w pojęciu, w myśli, w słowie.
I taki JEST właśnie Bóg
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Boga nie ma, człowiek jest jeden i jest "naj" bo jest bogiem sam dla siebie. Jakieś nadnaturalne bóstwo (dla mnie) nie istniało i to wymysł ludzi którzy zamiast prowadzić siebie do rozwoju wewnętrznego, w kierunku ideału modlą się do obrazka lub posążka osoby której nikt na oczy nie widział.

Dla mnie bezsens ale wolna wola..boska cecha, rób co uważasz.
 
Do góry