maggie11111
Nowicjusz
"Furtka"
Furtka już zamknięta,
klucz w oddali leży,
może ktoś go znajdzie,
może ktoś zabierze.
Ale czy otworzy?
Oto jest pytanie.
Czy ja chcę by ktoś
rujnował moje plany?
Po co kogoś wpuszczać?
Po co mieć nadzieje?
Po co kochać kogoś,
kto okaże się złodziejem?
Klucz gdzieś tam daleko
za ta wierzbą wyrzucony,
i tak jak klucz do mego serca
nie zostanie znaleziony...
~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~
"Samotność w każdym calu"
Z każdym ruchem liści,
z podmuchem wiatru.
Z każdym słońca blaskiem,
z serca biciem.
Z każdą chwilą, która trwa
z tym co dobre i co złe.
Z każdą myślą, która
w glowie kłębi się.
Z każdą sekundą,
z każdym milimetrem.
Z każda częścią mnie,
która cierpi wciąż.
Z każdym ziarnkiem piasku,
z kwiatem na łące.
Z samotnym drzewem,
które nie może ruszyć się.
Z każdym moim tchnieniem...
Furtka już zamknięta,
klucz w oddali leży,
może ktoś go znajdzie,
może ktoś zabierze.
Ale czy otworzy?
Oto jest pytanie.
Czy ja chcę by ktoś
rujnował moje plany?
Po co kogoś wpuszczać?
Po co mieć nadzieje?
Po co kochać kogoś,
kto okaże się złodziejem?
Klucz gdzieś tam daleko
za ta wierzbą wyrzucony,
i tak jak klucz do mego serca
nie zostanie znaleziony...
~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~
"Samotność w każdym calu"
Z każdym ruchem liści,
z podmuchem wiatru.
Z każdym słońca blaskiem,
z serca biciem.
Z każdą chwilą, która trwa
z tym co dobre i co złe.
Z każdą myślą, która
w glowie kłębi się.
Z każdą sekundą,
z każdym milimetrem.
Z każda częścią mnie,
która cierpi wciąż.
Z każdym ziarnkiem piasku,
z kwiatem na łące.
Z samotnym drzewem,
które nie może ruszyć się.
Z każdym moim tchnieniem...