Wasza największa wpadka urodowa? xD

oliviabonavista

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
491
Punkty reakcji
0
A ja kiedyś na lotnisku kupiam sobie perfum, bardzo ładny. ,,Jop'' taki zielony. No i wącham: niuh niuh i mówie: a biore :D

Wypsikałam się nim do szkoły. I kumpele do mnie że chyba się z jakimś facetem miziałam bo tak pachne i powiedziały, że to seksowne :D Sama nie wiem, czy jest damski czy męski, ale działa na dziewczyny a chłopakom się podoba :D

Wersja dla bi :D
 

diabelek19

Dra at helvete! ;> mrr...
Dołączył
29 Grudzień 2008
Posty
672
Punkty reakcji
32
Wiek
107
Miasto
Pjekło
Ja raz byłam mała to wzięłam i się czesałam, grzebien we włosy z boku zaplątałam to chciałam go bezboleśnie wyplątac. No to wiadomo.... nożyczki w dłon i obcięłam włosy :D alem wyglądała :lol: Takie miejsce z boku głowy miałam bez włosów, dobrze ze to w poblizu czoła :lol:

Noi jeszce jedna wpadka.... siedziałam na matmie, babka cuś tam ględziła no to ja zaczęłam w oczach dłubac noi zapomniałam ze mam tusz :lol: potem babka kaze coś pisac no to spoko ja pisze.... cały zeszyt tuszem pobrudziłam bo mi na palcach został i ładnie wyglądałam na twarzy, aż kol przestraszyłam :lol2: szczęście ze to był juz w sumie koniec lekcji to poszłam i to zmyłam :D
 

anusia273

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2009
Posty
346
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
heh a ja kiedyś miałam problemy z nakładaniem podkładu itp :lol: albo grzywkę sobie za krótko obcinałam
 

sylwiakrupa

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2009
Posty
22
Punkty reakcji
0
Ja a byłam najlepsza.Na 4 godz.przed sylwestrem chciałam nałożyc sobie tipsy (z kiosku ruchu-przecież to tylko na jedna noc).i nie mogłam odkręcic kleju,więc pomogłam sobie zębami i klej mi się wylał. ust nie skleił bo były mokre,ale palce sklejone (jak płetwa),łydka skleiła mi sie z udem,a rajstopy z dywanem.Ja głupia :cenzura: zamiast wziąc jakiś rozpuszczalnik,to umyłam się mydłem,które g...o pomogło,więc wzięłam pumeks i heja.trochę zdarłam klej,trochę skórę i tak poraniona bez tipsów poszłam na bal.(dobrze,że miałam długą suknię,bo rany od pumeksu+resztki kleju zaciągały mi rajstopy.
 

evelinnn

Nowicjusz
Dołączył
11 Wrzesień 2009
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Gnieznoo
Haha sylwiakrupa nieźle :lol: :lol:

Ja pamiętam jak w podsrtawówce mieliśmy plastykę i robiliśmy coś z plasteliny..Taka dziewczyna wzięła i pokleiła sobie nia całą grzywkę.. :lol: a później wzięła nożyczki i szybko ścięła grzywkę, tak króciutko :p Jak to chamsko wyglądało :D

Moja siostra kiedyś bawiła się zapalniczką , nagle patrzymy z mamą a ona z jednej strony brwi nie ma :lol: ale na szczęście odrastają haha

Ja chyba nic takiego nie zrobiłam czym mogłabym się tu chwalic :p
 

neta1972

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2009
Posty
180
Punkty reakcji
1
Miasto
bardziej zachód niż wschód
ja kiedyś otwierałam super glue i tak nacisnęłam tubkę,że klej strzelił mi w oko.na szczęście nie dotarł do środka tylko skleił mi górne rzęsy z dolnymi,no i musiałam je obciąć żeby otworzyć oko :sexy:
 

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
Od razu zaznaczam, ze to było niezbyt dawno - byłam dorosła, odpowiedzialna i wykonywalam zawod zaufania społecznego. Ja się sobie za bardzo nie przyglądam, a poza tym miałam wtedy okropne oswietlenie w łazience. Woda, mydło, w drodze do szafy jakiś krem, włosy spinane "na pamięć" i gnam do pracy. A krem był nowy. "Poprawiający koloryt skóry". Nałożony na moją mordę o zimnej, jasnej karnacji tak mi poprawił koloryt, że miałam na twarzy plamy, jak po źle nałożonym samoopalaczu. Ludzie w pracy, eleganccy i delikatni, myśleli, że jakąś alergię lub inną plamiastą chorobę złapałam i dyskretnie milczeli. Dopiero jakiś dzieciak zwrócił mi uwagę. Szukam w panice wody utlenionej (mydłem nie chciało się zmyć). Spotkana w półmroku korytarza sprzątaczka usłyszała, że "zrobiły mi się plamy" i zaofiarowała "to ja pani domestos dam"...
Na szczęście obyło się bez.
 

Lulinka

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Przy pierwszej depilacji brwi usunęłam sobie prawie cała prawą brew :p dobrze, że były wakacje, chodziłam w kapelusiku aż do odrośnięcia :p kiedyś też postanowiłam sama sobie zrobić grzywkę, więc scięłam ją jak od linijki prawie przy samej głowie :)
 

MultiPerfumeria

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
160
Punkty reakcji
1
Moja największa wpadka to kiedy chciałam sama podciąć sobie grzywke. Wyszło tak nierówno,że przez dwa tygodnie siedziałam w domu,a potem wszędzie zakładałam kaptur albo czapeczke. To ukrywanie trwało prawie miesiąc!!
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Ktoś mi kiedyś zwrócił uwagę {była to koleżanka}, że nie ogoliłam nóg. Było to przed wuefem. No i zdarzyło mi się pójść do szkoły z ulizanymi strasznie włosami, przy czym każdy włos był w inną stronę. xD
 

MadeleineMarid

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
107
Punkty reakcji
0
w podstawówce koleżanka chciała użyć korektora, żeby zmazać coś w zeszycie, ale że prawie się skończył zaczęła go reanimować zginając, czy coś takiego, no i korektor pękł na pół i niestety resztki pochlapały jej całą twarz. Wyglądało to komicznie jej buzia była cała biała a cała klasa zrywała boki, później nie było do śmiechu bo nauczycielki nie wiedziały co zrobić i zmywały to rozpuszczalnikiem. Bo całym zabiegu twarz wyglądała okropnie.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Jestem alergiczką i dostaje wysypki na każdy kosmetyk - kiedyś jeszcze nie miałam pojęcia że mam AŻ taką alergię.
Pewnego wieczoru posmarowałam sobie twarz kremem i to hipoalergicznym i poszłam spać.
W nocy tak mnie twarz i ręce swędziały że aż wstałam zobaczyć co się dzieje i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu cała twarz i ręce były w wysypce która całkowicie zeszła po jakimś miesiącu.
 

blackmadame

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2010
Posty
38
Punkty reakcji
0
Podczas mrozu szłam z szalikiem na nosie, zaparowały mi rzęsy i przymarzły troszkę.
W szkole odmarzły, po czym miałam oczodoły czarne z tuszu ;).

Inna wpadka - jak byłam mała, chciałam mieć świetlistą cerę :D
Wzięłam lakier do paznokci z brokatem i pomalowałam sobie policzki i nos. Cudownie było to później zmywać ;D.

Obcięłam sobie też sama włosy - niby pocieniowałam i zrobiłam pasemka :D - miałam wtedy 12 lat.
 

Asiulaa

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
322
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków/NH
Kiedyś byłam u jednej takiej fryzjerki. Obcięła mi włosy za krótko i brzydko, myślałam, że dostałam nauczkę, ale nie. Poszłam niedawno do tej samej- na farbowanie i ścięcie grzywki. Włosy miały być w kolorze czekolady a wyszły przy głowie rude a na końcach czarnobrązowe. W dodatku zrobiła mi wystrzępioną grzywkę i nierówną. Poprawiłam u innego fryzjera. Teraz.. wygląda chyba jeszcze gorzej:(
 

Entuzjazm

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2009
Posty
176
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
kraniec świata.
ja takowej wpadki urodowej nie miałam ;p
tylko pod koniec 1 klasy gimnazjum malowałam sobie tylko dolną powieke czarna kredka i wygladalam jak emos <fuj> XD
 

Confusion

Zbanowany
Dołączył
15 Styczeń 2009
Posty
452
Punkty reakcji
5
Hmm..nie miałam nic takiego :p

Ale kiedyś spaliłam sobie brwi i rzęsy, niechcący :D
O i przypomniało mi się xD
Jak miałam z 10 lat to z przyjaciółką pomalowałyśmy się farbami plakatowymi, jak klauny wyglądałyśmy :bag:
Najgorsze było to, że nie dało się za bardzo tego zmyć :]
 

mżawka

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2010
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
33
w trzeciej klasie podstawówki namalowałam sobie czerwoną, krwistą szminką całe usta.
warto dodać, że jestem baaaardzo jasną blondynką o cholernie bladej karnacji..

w kościele podpaliłam sobie włosy świecą.
 
Do góry