``walcz o to co kochasz``

creyzolek

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2008
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Wrocław
Nie wiem od czego zacząć hmmm. chyba najlepiej będzie kiedy zaczne od pocztku.
Na początku roku szkolnego (3 gim)poznałam fajnego faceta.jest w moim wieku, chodzimy razem do klasy.Na początku traktowałam go jak dobrego kumpla, ale po kilku miesiącach rozumiałam że go kocham.Chciałam żeby wiedział jak bardzo mi na nim zależy, więc postanowiłam mu o tym powiedzieć.Nie była to łatwa decyzja.Wogule nie mogłam znaleźć dobrego momentu ponieaż cały czas kręcili sie koło niego jego niby-koledzy.Na jednej ze szkolnych dyskotek zauważyłam że jest sam.Okropnie bałam sie że mnie wyśmieje, więc poszłam z najlepszą kumpelą miała mnie wspierac, a tak naprawde zaczeła mówić a mnie.Nie dopuściła mnie wogule do głosu.On wbrew moim oczekiwaniom wcale mnie nie wyśmiał tylko zmieszał sie i wyszedł bez słowa.Następny tydzień się z nim nie widziałam, nie było go w szkole.Po około 3 tygodniach milczenia wymęczyłam od kolegi jego gg i napisałam mu co do niego czuje itp.itd.O napisał mi że do siebie nie pasujemy, że on zadaje sie tylko z EMO, że za krótko sie znamy....Nawet najgorsza prawda była lepsza od niepewności.Mimo tego,że minęło już 6 dygodni ja nadal bardzo cierpię. ;( ;( To nadal tak strasznie boli.Wszyscy mi mówią zebym sie czymś zajęła (nie pomaga.)spróbowała zapomnieć(też nic)Wogule jak można zapomnieć o kimś kogo sie tak bardzo kocha, kogoś kogo widzi się codziennie prze ponad8 h?Nie można.``Życie to miecz na którym Bóg napisał walcz o to co kochasz``ale czy ja powinnam dalej walczyć???Proszę pomóżcie!!!!!!!!
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
ojojoj.
przepraszam Cię, ale to się chyba nazywa zauroczenie,a nie miłość. :mruga:
skoro jasno powiedział Ci, że nie pasujecie do siebie, to sobie odpuść.
może zmień towarzystwo ? ;)
 

Kingus_16

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Wadowice
Nie zwracaj na niego uwagę. Wiem jak sie czujesz... znam to skąs..:(

wykasuj nr. gg, kom i jaki kolwiek inny kontakt. za niedługo skonczysz gim i będzie good :*
Powodzenia :)
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
jeśli na starcie ci powiedział że nie pasujecie do siebie to walka raczej nic nie da... odpuść sobie.. kochasz go? nie znając go tak naprawdę? nie wydaje mi się żeby to była miłość
 
M

Mia

Guest
a i owszem walcz...o swoje szczescie! aczkolwiek nie koniecznie u jego boku ;)
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Chociaż skoro mówi,że za mało sie znacie,to może najpierw zaczęłabyś od tej strony. Może chociaż troche uda ci sie do niego zbliżyć poznając go. Może jest jakieś zajęcie ,które moglibyście robić wspólnie (cuś w szkole np.).
A jeśli i tutaj nico to może lepiej jak sobie odpuścisz bo to nie jest raczej miłość tylko zauroczenie z Twojej strony. Prawda taka,że nikogo do niczego nie zmusisz...
 

creyzolek

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2008
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Wrocław
Prawda taka,że nikogo do niczego nie zmusisz...

mała*czarna masz racje
 

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Jak twierdzi,że się dobrze nie znacie to się poznajcie,jak woli EMO,to niech sobie woli,a Ty bądź sobą.Zauroczenie to mocne uczucie,aczkolwiek nie trwa b.długo.
 

Fiona

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2006
Posty
9
Punkty reakcji
0
Dziewczyno daj sobie spokój! Myślisz, że nie zapomisz. Nieprawda!! Napewno bedzie Ci ciężko no ale jestem przekonana, że kiedyś to uczcie minie. Nawet sie nie zorientujesz i zapomisz o nim. Z reszta pamietaj, że lekarstwem na stracona miłość jest nowa miłość. I nie ma tak, że tylko ta pierwsz jest prawdziwa i na całeżycie!! Kochana, jestes jeszcze młodziutka. Masz wiele pięknych lat przed sobą. Korzystaj z zycia i ne dręcz sie przez jednego chłopaka bo naprawde nie warto. Z reszta na tyle lat co masz to jak bardzo to Twoje uczucie jest dojrzałe?? Sam fakt, ze nie miałaś odwagi mu sama o tym powiedziec tylko koleżanka. Wybacz ale to dziecinne. Miłości nie wolno sie bać i jesli uczucie jest naprawde dojrzałe to nie można wstydzić sie o niej mówić, mówić "kocham Cie" Ja cie doskoale rozumie i wiem co czujesz ale naprawde nie dręcz sie nim!! Zobaczysz, ze znajdziesz kiedyś chłopaka, który bedzie ciebie wart, bo ten najwyraźniej nie był. Pamiętaj tez ze w walce o miłość nalezy tez zachowąć własną godność!! Trzymam za Ciebie kciuki! pamietaj, bedzie ok:)
 

zaba1241

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2008
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
L
powiedział ,że zajmuje się tylko z EMO? To w ramach rewanżu wyślij mu szubienice z serii "Zrób to sam" albo zestaw żyletek polsilver.
 

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
Tak naprawde pokochamy jakąś osobe dopiero wtedy gdy już ją dobrze poznamy gdy przezyjemy z nią te dobre i zle chwile, teraz masz szczęście, bo to jeszcze nie to i szybko o nim zapomnisz jak tlyko w twoim życiu pojawi się ktoś nowy
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
O napisał mi że do siebie nie pasujemy, że on zadaje sie tylko z EMO, że za krótko sie znamy...
Takiego kłamstwa-wymówki to jeszcze nie słyszałem...

Dziewczyno, nie wyjawia się uczuć od tak. Na co liczyłaś? Nie znacie się, a oczekiwałaś, że rzuci się do stóp tylko dlatego, że Ty coś do niego czujesz? To nie tak działa.
Żeby zdobyć faceta trzeba go normalnie poderwać, każdy byłby zmieszany, co Ty byś odpowiedziała kolesiowi, który nagle na imprezie by Ci powiedział, że Cię kocha? ;)
Masz nauczkę na przyszłość i nie martw się, bo jesteś młoda i wiele miłości jeszcze przed Tobą, a to potraktuj tylko jako błąd i tylko pamiętaj, aby uczyć się na takich błędach.
 

gosienka0402

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
88
Punkty reakcji
0
Miasto
olsztyn
witam,
rok temu bylam w podobnej sytuacji,tylko ze my sie spotykalismy,zalezało mu,mi wtedy chyba jeszcze nie,jedna dyska-i mnie zdradzil,i po tym uswiadomilam sobie co stracilam,zrozumialam ze go kocham,lecz dla nas bylo za pozno,czulam ze wtedy caly swiat byl przeciwko mnie,chyba nic nie mialo dla mnie sensu,tyle wspomnien,tyle chwil razem,i jedna noc to zmienila,ogromny bol,ktory nadal trwa
pisalismy nieraz,widywalismy sie,ale ja mialam nadzieje,bo on ciagle z nikim nie byl,wierzylam,pewnego dnia napisał mi ze mu tak strasznie zalezy,ze mnie kocha itp.
tylko ze to po paru dniach prysło-to byla chwila dla niego
a mnie znow tak zranil,rok temu zranil mnie pierwszy raz,3 miesiace temu drugi
tak strasznie boli,tyle wspomnien,tyle rzeczy od niego u mnie w pokoju
rok czasu a ja nie umiałam zapomniec,i pozwoliłam zeby mnie znow zranil-jak to wytlumaczyc ze bylam taka naiwna-tylko milosc,nadal go kocham,a on mnie nadal rani,daje nadzieje,zabierajac po chwili,i zadajac bol
nikt na to nie zasługuje,nawet najwiekszemu wrogowi nie zycze takiego bolu
takze zastanow sie czy jest sens walczyc o kogos takiego uczucie
ja wiem ze dla ciebie on pewnie jest ideałem
ale zastanow sie czy nie lepiej zapomniec,wymazac go z pamieci,niz cierpiec z powodu tego ze bedziesz walczyla o niego a sie nie uda!!
walko o milosc jest moze nieraz sluszna,nie wiem jak bedzie w twojej sytuacji,tylko pomysl o tym ze moze cie zranic,ze mozesz cierpiec bardziej niz teraz
bo czy zaslugujesz na to zeby kazdej nocy zalewac sie lzami,i chwilami nie miec na nic sil,ja kazdej nocy,w kazdy dzien cierpie po tym co mnie spotkało:(
zycze podjecia słusznej decyzji
pozdrawiam
 
Dołączył
15 Wrzesień 2007
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
33
to jest zauroczenie ;pp


od kiedy to sie wyznaje miłość przez koleżanki??:D


Poza tym, jeżeli Ci na kimś bardzo zależy, to chcesz żeby ta osoba była szczęśliwa... pozwól , aby sam sobie to szczęście wybrał.


...
i nie zapominaj, że każdy ma uczucia, i te uczucia trzeba uszanować...

Powiedział Ci , że do siebie nie pasujecie...powinnaś być mu wdzięczna za to, że nie robi Ci złudnych nadziei. tyle.
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
Nie ma nic gorszego jak miłość klasowa... Mam coś takiego i jest to dla mnie tak trudne że już sama nie umiem sobie z tym radzić... Teraz po prostu zlewam na to i patrzę w przyszłość... Jeśli on zrobi jaki krok to mogę go zaakceptować albo i nie... Najlepiej znaleźć sobie kogoś innego... Skoro Ci już powiedział że do siebie nie pasujecie to z tego nic nie będzie... A zmieniać się dla niego nie ma sensu ... Bo może mu się odmienić... Nie przejmuj sie ... Tego kwiatu to pół światu ;)
 
Do góry