właśnie też tak się zastanawiam, przecież owca nie ma poczucia "ja" więc chyba seks z człowiekiem nie wpływa zbytnio na jej "psychike". poza tym jeśli nawet to co z tego?
natomiast za znęcanie to bym go chłostą ukarał a nie 2 latami więzienia. powinien poczuć ból tak jak te zwierzęta.
Po pierwsze bardzo ważne, czy to była jego własna owca, czy czyjaś. Bo prawdopodobnie ukradł i zabił czyjeś zwierze, czyli krzywdził też drugiego człowieka. Co do obiektu gwałtu: O sfere psyche owieczki bym sie nie martwił, ale o jej cielesną powłokę. Też uważam, że trzymanie go na koszt podatnika to głupota. Chłosta była by bardziejekonomiczna, skuteczna i bardziej ludzka.
edit. ale tak btw to koleś niezłe miał jazdy... musiał być strasznie brzydki skoro nie mógł sobie panny wyrwać ;x
Gdyby nie mógł znaleść to by szukał dalej, a nie posuwał się do takiej obrzydliwości. Jego musiały zwierzęta podniecać. Nie wiadomo, ale jakiś kompleks miał, że nie chciał z kobietą, ale widocznie nie odpowiadała mu partnerka z własnym ja. Zdrowy psychicznie to on nie był.
